Norweg podejrzany o zabójstwo Polki i porwanie dziecka. Jest opinia na temat jego poczytalności

Norweg podejrzewany o zabójstwo byłej partnerki i uprowadzenie pięcioletniej córki trafił do Polski
Do zdarzenia doszło w Oświęcimiu
Źródło: Google Maps

Jest opinia biegłych na temat poczytalności Ingebrigta G., Norwega podejrzanego o zabójstwo Polki i uprowadzenie dziecka. Eksperci nie zakwestionowali zdrowia psychicznego mężczyzny.

Jak przekazała oświęcimska prokuratura rejonowa, która prowadzi tę sprawę, śledztwo dobiega już końca.

- Wpłynęła opinia biegłych o stanie zdrowia podejrzanego. Nie zakwestionowali jego poczytalności w chwili popełnienia zarzucanych mu czynów, jak i w toku postępowania. Może odpowiadać przed sądem za popełnione czyny – powiedział we wtorek zastępca prokuratora rejonowego w Oświęcimiu Mariusz Słomka.

Prokurator dodał, że śledczy, który prowadzi postępowanie, w najbliższych tygodniach wykona czynności końcowe i sporządzi akt oskarżenia. Trafi on do Sądu Okręgowego w Krakowie.

Czytaj też: Brutalne zabójstwo 10-latki w Wielkiej Brytanii. Policja poszukuje ojca dziecka

Zabójstwo w Oświęcimiu

Martwą 26-latkę na początku listopada 2022 roku znalazł w mieszkaniu w Oświęcimiu jej ojciec. Na miejscu nie było natomiast jej kilkuletniej córki oraz ojca dziewczynki - Ingebrigta G. Policja rozpoczęła pościg za mężczyzną. Za dzieckiem został wydany Child Alert. Po kilku godzinach mężczyznę zatrzymali duńscy funkcjonariusze na autostradzie w Kopenhadze. Jechał volkswagenem na oświęcimskich numerach rejestracyjnych, na tylnym siedzeniu była 5-letnia Mia.

Wyniki sekcji zwłok potwierdziły, że 26-latka z Oświęcimia zmarła w wyniku ran i wykrwawienia.

Mia, decyzją sądu, trafiła pod opiekę swojego dziadka.

Ekstradycja podejrzanego o zabójstwo

21 grudnia sąd rejonowy w Kopenhadze zgodził się na ekstradycję Norwega do Polski. Stało się to 29 grudnia. 3 stycznia bieżącego roku w prokuraturze w Oświęcimiu 26-latek usłyszał zarzuty zabójstwa i uprowadzenia małoletniej dziewczynki. Norwegowi grozi za te przestępstwa kara dożywocia.

Śledczy poinformowali, że podejrzany złożył obszerne wyjaśnienia, ale nie ujawnili okoliczności, w jakich doszło do przestępstwa. Nie podali też, czy mężczyzna się przyznał.

Ingebrigt G. przebywa w areszcie.

Oglądaj TVN24 na żywo
Dowiedz się więcej:

Oglądaj TVN24 na żywo

Czytaj także: