Ceremonia uroczystości 80. rocznicy wyzwolenia Auschwitz

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24/PAP
Uroczystości 80. rocznicy wyzwolenia Auschwitz
Uroczystości 80. rocznicy wyzwolenia AuschwitzTVN24
wideo 2/11
oboz 1

W namiocie ustawionym przed historyczną bramą główną byłego obozu Auschwitz II-Birkenau odbyły się główne obchody 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu zagłady. Najważniejszymi gośćmi była grupa około 50 ocalałych, byłych więźniów niemieckich obozów.

Ceremonia zgromadziła około 3 tysięcy uczestników. Powitał ich Marian Turski, ocalały z Auschwitz i członek Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej.

- Najgorętsze myśli i uczucia mam dla was, moje towarzyszki i moi towarzysze niedoli, więźniarki - rozpoczął. Podkreślił, że "tych, którzy doczekali wolności, jest bardzo niewiele". - Została garstka. Nasze myśli powinniśmy zatem skierować w kierunku większości, milionom ofiar, które nigdy nam nie powiedzą, co przeżywały, co czuły. Pochłonęła ich zagłada - podkreślał Marian Turski.

Czytaj też: "Została nas tylko garstka"

Niedługo potem poprosił zgromadzonych o powstanie i minutę milczenia.

Zgromadzonych powitał Marian Turski, ocalały z Auschwitz i członek Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej.
Zgromadzonych powitał Marian Turski, ocalały z Auschwitz i członek Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej.TVN24

"Fabryka śmierci"

Następnie głos zabrała Janina Iwańska, deportowana do obozu w 1944 roku jako 14-latka z powstańczej Warszawy. W swoim wystąpieniu przypomniała, jak obóz koncentracyjny zmieniał się w obóz zagłady, w którym dążono do zabicia jak największej liczby ludzi.

- W 1942 na jesień rozpoczęto budowę krematoriów i komór gazowych. Niedługo potem rozpoczęła pracę fabryka śmierci. Tu nic innego się nie działo, po prostu zabijano ludzi. Trudno jest policzyć, ile było ofiar. Większość ludzi miało oznaczenia, ale było też tak, że przywożono więźniów z innych państw i bez rejestracji prowadzono ich do krematoriów - zaznaczała.

Przypomniała, że kiedy wreszcie zbliżało się wyzwolenie obozu Auschwitz, nazistowscy oprawcy robili co w ich mocy, żeby koszmar więźniów się nie skończył.

- Nawet kiedy Niemcy słyszeli strzały zbliżających się wojsk, robili wszystko, żeby ofiary nie mogły liczyć na ocalenie. Starali się ciągle systematycznie zabijać więźniów - podkreśliła.

Na koniec zacytowała fragment eseju Jerzego Stempowskiego:

"Jeżeli Europa, zrujnowana tylu szaleństwami, ma uniknąć zagłady, mieszkańcy jej muszą nauczyć się lepiej przewidywać skutki swych czynów i nie mogą więcej lekceważyć tych, kto to potrafi. Dla starszych jest to już prawie obojętne. Myślę tu o  młodych, mających całe życie przed sobą".

Historię obozu przypomniała Janina Iwańska, deportowana do obozu w 1944 roku jako 14-latka z powstańczej Warszawy
Historię obozu przypomniała Janina Iwańska, deportowana do obozu w 1944 roku jako 14-latka z powstańczej WarszawyTVN24

"Pamiętam błagające oczy matki"

O "niewyobrażalnym koszmarze więźniów" mówiła Tova Friedman, jako dziecko więziona w getcie w Tomaszowie Mazowieckim, obozie pracy w Starachowicach, a potem w KL Auschwitz II-Birkenau.

- Byłam małą dziewczynką, ale bardzo pamiętam swój strach. Pamiętam przerażenie swoje, swojej matki, osób, które wraz z nami jechały wagonem bydlęcym. Pamiętam, jak byłam bita przez strażnika, bo się wierciłam podczas długiego apelu. Spojrzałam wówczas w oczy matki i w milczeniu jej oczy błagały: "nie płacz, daj radę". I nie zapłakałam. Pomyślałam wówczas, że nigdy nie dam im poznać, jak bardzo mnie krzywdzą - mówiła.

Wspominała widok zziębniętych, zapłakanych małych dziewczynek, które po śniegu szły w kierunku komory gazowej.

- Może miały sześć, może siedem lat. Z powodu głodu ich ciała wyglądały na jeszcze młodsze. Po nich został tylko popiół. Zastanawiałam się, czy mój barak będzie następny. Myślałam, że wszyscy musimy umrzeć. Że jak jest się żydowskim dzieckiem, to po prostu trzeba umrzeć - mówiła.

"Procedura zabrania człowieczeństwa"

Następnie głos zabrał Leon Weintraub, jeden z ostatnich żyjących ocalałych z getta Litzmannstadt, były więzień Auschwitz i innych obozów. Na początku wystąpienia 99-letni dziś mężczyzna opowiedział swoją historię. Opowiadał o pralni, którą w Łodzi przy Kamiennej (obecnie Włókiennicza) prowadziła jego mama.

- Napaść Niemców wszystko przekreśliła. Trafiłem do getta. Kiedy rozpoczęła się jego likwidacja, zostaliśmy deportowani do Auschwitz. Moją mamę i ciocię tego samego dnia zabito i skremowano. Potem rozpoczęła się procedura zabrania nam człowieczeństwa - mówił.

Leon Weintraub, jeden z ostatnich żyjących ocalałych z getta Litzmannstadt
Leon Weintraub, jeden z ostatnich żyjących ocalałych z getta LitzmannstadtTVN24

Opowiadał, że brutalnie go ogolono i dano obozowe łachy. - Zdegradowano nas do przedmiotów jednorazowego użytku. Cierpiałem bardzo, byłem samotny, brutalnie oddzielony od rodziny. Bardzo mi dokuczał czarny, cuchnący dym unoszący się z kominów. Po kilku tygodniach udało mi się umknąć, wydostać nielegalnie. Niezauważony przez strażników dołączyłem do grupy więźniów wybranych do pracy poza obozem - opowiadał.

- W tym nazistowskim obozie, miejscu symbolizującym, doszło do niespotykanego w historii człowieka okrucieństwa. Ubolewam, że w wielu krajach Europy, także w naszym kraju, maszerują osoby w strojach podobnych do tych, które mieli naziści. To ludzie, którzy nazywają siebie narodowcami, nawiązują do symboli, które doprowadziły do koszmaru, którym były obozy zagłady - podkreślał Leon Weintraub.

Zaapelował do młodych ludzi, aby rozważnie korzystali z dobrodziejstwa cyfrowego świata. - Bądźcie czujni. My, ofiary prześladowań wiemy, co oznacza bycie w mniejszości. Patrzcie na wrogów demokracji. Proszę o zwielokrotnienie wysiłków przeciwdziałania postrzegania świata, który doprowadził do przemocy, fabryki śmierci - apelował.

Apelował także o porzucenie podziałów, uprzedzeń, o walkę z rasizmem. - Jako lekarz to wam mówię. Nieważne, jaki jest kolor skóry. Tkanki wszystkich są takie same. Niemcy nie mieli racji, nie ma jednej rasy, która jest nad drugimi. Jest homo sapiens, człowiek - podkreślał.

"Kim jesteśmy bez pamięci? Bez tożsamości?"

Podczas poniedziałkowej uroczystości przemówił także przewodniczący Światowego Kongresu Żydów Ronald Lauder. Podkreślił, że niemiecki obóz Auschwitz musi być punktem odniesienia dla współczesności. Zaznaczył, że jeszcze przed powstaniem przemysłu zagłady Żydzi byli poddawani represjom.

- Musimy wyciągać wnioski z przeszłości. Obóz wybudowali Niemcy, ale przecież ruchy antysemickie były też w innych krajach. We Francji, w Wielkiej Brytanii, w Stanach Zjednoczonych. Zaczęło się od małych rzeczy, które potem przerodziły się w niewyobrażalną wręcz przemoc. Dzisiaj wracają demony, wraca antysemityzm - powiedział.

Po nim głos zabrał dyrektor Muzeum Auschwitz Piotr Cywiński. Zaznaczył, że młodzież powinna "uczyć się pamięci", a uczy się jej tylko historii.

- A przecież czym jesteśmy bez pamięci? Czym jesteśmy bez tożsamości? To pamięć jest podporą, pomocą, przeczuciem. Tobą - mówił.

Utwory czterech kompozytorów. Dwóch straciło życie w obozie

Po wystąpieniu dyrektora Muzeum Auschwitz zmówione zostały modlitwy. Rozpoczął je dźwięk szofaru, baraniego rogu używanego przez Żydów podczas wydarzeń religijnych. Zabrzmiała modlitwa kadisz, a później Psalm 42. Na uroczystości obecni byli duchowni reprezentujący różne grupy ofiar: przedstawiciele judaizmu, Kościoła katolickiego i prawosławnego, Kościołów protestanckich i islamu.

Uroczystość zwieńczyło oddanie hołdu ofiarom. Ocalali i szefowie delegacji złożyli go przy ustawionym w miejscu uroczystości historycznym kolejowym wagonie towarowym. Takimi samymi Niemcy przewozili Żydów na zagładę.

Między wystąpieniami zabrzmiały utwory czterech kompozytorów, którzy trafili do Auschwitz. Żydzi: niemiecki Simon James i czeski Gideon Klein, nie przeżyli. Dwaj pozostali ocaleli; zmarli wiele lat po wojnie. To Polak Józef Kropiński i polski Żyd Szymon Laks. Ich kompozycje wykonał kwartet klarnetowy w składzie: Grzegorz Tobis, Piotr Wybraniec, Waldemar Żarów i Tomasz Żymła.

Wysłannicy z 61 krajów

Na uroczystości stawili się się wysłannicy z 61 krajów i organizacji międzynarodowych. Gospodarzem był prezydent RP Andrzej Duda, który objął nad uroczystościami honorowy patronat. Obecni byli między innymi przedstawiciele polskiego rządu, król Karol III (Zjednoczone Królestwo), prezydenci Frank-Walter Steinmeier (Niemcy) i Emmanuel Macron (Francja), kanclerz Niemiec Olaf Scholz, a także przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola. Izrael reprezentowany był przez ministra edukacji Joawa Kisza. Przyjechał również prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Nieobecna była Rosja, która ze względu na jej agresję na Ukrainę nie została zaproszona.

80. rocznica wyzwolenia obozu Auschwitz. Plan uroczystości
80. rocznica wyzwolenia obozu Auschwitz. Plan uroczystościTVN24/Amerykańskie Archiwum Narodowe

Rocznica wyzwolenia obozu

27 stycznia 1945 roku żołnierze Armii Czerwonej otworzyli bramy obozu Auschwitz. Skrajnie wyczerpani więźniowie, których było w nim jeszcze około 7 tysięcy - w tym pół tysiąca dzieci - witali ich jako wyzwolicieli. Współcześnie data ta obchodzona jest na świecie jako Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu.

Niemiecki obóz Auschwitz jest symbolem zagłady Żydów. W ciągu niespełna pięciu lat istnienia pochłonął około 1,1 miliona istnień. Liczba ofiar żydowskich to około 1 miliona. Obóz jest zarazem symbolem martyrologii Polaków, Romów. Ginęli tu jeńcy sowieccy i przedstawiciele innych narodów.

Hołd przed Ścianą Straceń

Jeszcze przed rozpoczęciem głównych uroczystości ocalali wraz z prezydentem RP Andrzejem Dudą oddali hołd ofiarom, składając wieńce i znicze przy Ścianie Straceń na dziedzińcu bloku 11 w byłym niemieckim obozie Auschwitz I. W tym miejscu w czasie istnienia obozu Niemcy rozstrzelali wiele tysięcy osób, głównie Polaków.

Wieniec składał się z biało-niebieskich kwiatów, układających się w pasy - w jego centrum widniał czerwony trójkąt z literą P, symbolizujący polskich więźniów politycznych, których Niemcy osadzali w swoich obozach. Niektórzy z ocalałych mieli zawiązane chusty w biało-niebieskie pasy, przypominające obozowe pasiaki.

Czytaj także: Brama z napisem "Arbeit macht frei", Blok 11, Ściana Straceń. Miejsca symbole w Auschwitz

Uczestnicy uroczystości przed Ścianą Śmierci na terenie byłego obozu AuschwitzJarek Praszkiewicz/PAP

Wieniec z biało-czerwonych kwiatów złożył prezydent Duda.

- Dzisiaj przybywają delegacje z całego świata, żeby uczestniczyć w tych uroczystościach. My Polacy, na których ziemi okupowanej wtedy przez hitlerowskich Niemców, Niemcy zbudowali ten przemysł zagłady i ten obóz koncentracyjny, jesteśmy dzisiaj strażnikami pamięci - powiedział prezydent.

Oświęcim, 27.01.2025. Uczestnicy uroczystości przed Ścianą Śmierci na terenie byłego obozu AuschwitzJarek Praszkiewicz/PAP

Duda: po to ta pamięć jest pielęgnowana, aby nigdy to już więcej nie nastąpiło

Stwierdził, że "kontynuujemy niezwykłą misję, którą przyjął na siebie dobrowolnie" w czasie II wojny światowej rotmistrz Witold Pilecki.

- Specjalnie dając się w tym obozie uwięzić, zamknąć po to, by dać świadectwo, po to, by móc stworzyć ruch oporu, po to, by móc stąd także i wyjść, uciec jako żywy dowód tego, co tutaj się dzieje i móc zanieść to świadectwo aliantom zachodnim, by zaświadczyć, co robią na okupowanych przez siebie ziemiach hitlerowscy Niemcy - mówił Andrzej Duda. - My dzisiaj, jako ci spadkobiercy rotmistrza Pileckiego, sprawujemy pieczę nad tymi miejscami. Polska o te miejsca dba po to, aby ta pamięć nie zginęła, by nie zagasła, by zawsze pamiętano i by przez tą pamięć nigdy więcej świat nie pozwolił na to, aby doszło do takiej dramatycznej katastrofy ludzkości - dodał.

- To, że przedstawiciele jednego narodu mogli wyrządzić tak straszliwe, niewyobrażalne krzywdy innym narodom, a zwłaszcza narodowi żydowskiemu, to jest coś, czego w dziejach ludzkości wcześniej nie było i po to ta pamięć jest pielęgnowana, aby nigdy to już więcej nie nastąpiło - powiedział również prezydent.

Andrzej Duda w AuschwitzTVP

Andrzej Duda przypomniał też, że obozy koncentracyjne i obozy zagłady, "takie jak Auschwitz-Birkenau, a w szczególności Birkenau, zbudowane zostały po to, by realizować zagładę narodu żydowskiego". - Taki był plan, zbrodniczy plan Hitlera, taki był zbrodniczy plan nazistowskich Niemców w czasie II wojny światowej, by dokonać ich zagłady - mówił.

- Upamiętniamy zatem dzisiaj wśród tych wszystkich, którzy zostali pomordowani podczas Holokaustu także i ponad trzy miliony obywateli polskich narodowości żydowskiej, którzy zostali przez Niemców w czasie II wojny światowej zabici - dodał prezydent.

Andrzej Duda w AuschwitzTVP

Autorka/Autor:MAK, bż/tok /jas

Źródło: TVN24/PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Podczas spotkania w Białym Domu Wołodymyra Zełenskiego z Donaldem Trumpem, w którym uczestniczył też wiceprezydent J.D. Vance, doszło do kłótni. W efekcie nie została podpisana umowa o minerałach, a Zełenski opuścił Biały Dom wcześniej, niż planowano. Trump stwierdził później, że rozmowa "nie poszła świetnie", a Zełenski jest nastawiony na dalszą walkę. W TVN24 i TVN24 GO trwa wydanie specjalne. W tvn24.pl relacjonujemy na bieżąco wszystko, co jest związane z piątkowym spotkaniem przywódców w Waszyngtonie.

Trump: rozmowa nie poszła świetnie, Zełenski chce dalej walczyć

Trump: rozmowa nie poszła świetnie, Zełenski chce dalej walczyć

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Premier Włoch Giorgia Meloni zaapelowała o natychmiastowe zwołanie szczytu z udziałem Stanów Zjednoczonych, państw europejskich i innych sojuszników, aby przedyskutować kwestię, jak "stawić czoła dzisiejszym wyzwaniom, począwszy od Ukrainy" - podkreśliła w wydanym w piątek oświadczeniu.

Meloni apeluje o pilny szczyt

Meloni apeluje o pilny szczyt

Źródło:
PAP

Nie wiem, czy możemy nadal robić interesy z prezydentem Ukrainy - powiedział przed Białym Domem Lindsey Graham. Republikański senator, który do tej pory słynął z mocnego wsparcia dla Ukrainy, stwierdził, że Wołodymyr Zełenski powinien albo "podać się do dymisji, albo przysłać kogoś, z kim można się dogadać".

Rano radził Zełenskiemu, by "nie dał się podpuścić". Teraz mówi o "kompletnej katastrofie"

Rano radził Zełenskiemu, by "nie dał się podpuścić". Teraz mówi o "kompletnej katastrofie"

Źródło:
PAP

Po tym, jak Donald Trump i Wołodymyr Zełenski wdali się w kłótnię w Białym Domu, amerykański prezydent zwołał zebranie swoich głównych doradców - donosi CNN, opisując kulisy fiaska rozmów obu prezydentów w sprawie umowy o zasobach mineralnych Ukrainy. Opisuje także moment, w którym amerykański prezydent podjął decyzję o zerwaniu rozmów z Zełenskim.

To wtedy Trump ostatecznie zdecydował. Kulisy zerwania rozmów

To wtedy Trump ostatecznie zdecydował. Kulisy zerwania rozmów

Źródło:
PAP

W tej straszliwej wojnie nigdy nie wolno nam mylić agresora z ofiarą - napisał w mediach społecznościowych Friedrich Merz, przyszły kanclerz Niemiec. To jeden z wielu głosów wsparcia dla Ukrainy i Wołodymyra Zełenskiego, który płynie ze strony europejskich przywódców po fiasku rozmów Zełenskiego z Donaldem Trumpem w Waszyngtonie. W innym tonie sprawę skomentował premier Węgier Viktor Orban. "Silni ludzie tworzą pokój, słabi ludzie tworzą wojnę" - napisał.

Europa wspiera Zełenskiego. Orban podziękował Trumpowi

Europa wspiera Zełenskiego. Orban podziękował Trumpowi

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Spotkanie prezydentów USA i Ukrainy, Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego, zakończyło się ostrą, kilkuminutową kłótnią. Słowne starcie zaczęło się od pytania dziennikarza o "zbyt dużą sympatię do Władimira Putina".

Zaczęło się od pytania o "sympatię do Władimira Putina"

Zaczęło się od pytania o "sympatię do Władimira Putina"

Źródło:
PAP, Ukrinform

Mieliśmy dwóch na jednego i taka awantura w Białym Domu nie zdarzyła się w najnowszej historii Stanów Zjednoczonych, jeżeli w ogóle kiedykolwiek - powiedział Wojciech Lorenz, analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych w programie #BezKitu, komentując burzliwy przebieg rozmów prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Białym Domu. - Celem prezydenta Zełenskiego miała być realizacja ukraińskiego interesu, czyli maksymalna normalizacja relacji ze Stanów Zjednoczonych, a zakończyło się katastrofą - przekonywał w magazynie "Polska i Świat" Adam Eberhardt, wicedyrektor Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego.

Ekspert o trzech scenariuszach po spotkaniu Trumpa z Zełenskim 

Ekspert o trzech scenariuszach po spotkaniu Trumpa z Zełenskim 

Źródło:
TVN24

Donald Trump i J.D. Vance zadeklarowali, że są po stronie Rosji w wojnie rosyjsko-ukraińskiej. To katastrofalny błąd dla bezpieczeństwa narodowego Ameryki - oświadczył były doradca Trumpa do spraw bezpieczeństwa narodowego USA John Bolton. Skomentował w ten sposób fiasko rozmów Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim w sprawie ukraińskich zasobów mineralnych.

Były doradca Trumpa o "katastrofalnym błędzie dla bezpieczeństwa narodowego Ameryki"

Były doradca Trumpa o "katastrofalnym błędzie dla bezpieczeństwa narodowego Ameryki"

Źródło:
PAP

"Dziękuję Ameryko, dziękuję za twoje wsparcie, dziękuję za tę wizytę. Dziękuję prezydentowi Stanów Zjednoczonych, Kongresowi i narodowi amerykańskiemu. Ukraina potrzebuje sprawiedliwego i trwałego pokoju. I właśnie nad tym pracujemy" - napisał prezydent Wołodymyr Zełenski na platformie X po nieudanym spotkaniu w Białym Domu.

"Dziękuję ci, Ameryko, dziękuję za twoje wsparcie"

"Dziękuję ci, Ameryko, dziękuję za twoje wsparcie"

Źródło:
tvn24.pl / PAP

Drogi prezydencie Zełenski, drodzy ukraińscy przyjaciele, nie jesteście sami - napisał premier Donald Tusk na platformie X, po wizycie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Białym Domu. O wsparciu i szacunku dla Ukrainy zapewnił także marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski przekonywał, że Polska będzie wspierać Ukrainę, aż do osiągnięcia "sprawiedliwego pokoju". Atmosfera rozmów w Białym Domu była nerwowa. Prezydent USA stwierdził, że Zełenski "nie jest gotowy na pokój", zarzucił mu brak szacunku dla Stanów Zjednoczonych.

"Drodzy ukraińscy przyjaciele". Krótki komunikat Tuska do Zełenskiego

"Drodzy ukraińscy przyjaciele". Krótki komunikat Tuska do Zełenskiego

Źródło:
tvn24.pl / PAP

Papież Franciszek miał kryzys oddechowy, który spowodował wymioty - poinformowały w piątek wieczorem służby prasowe Watykanu.

"Kryzys oddechowy" papieża. Komunikat Watykanu

"Kryzys oddechowy" papieża. Komunikat Watykanu

Źródło:
Reuters, PAP

Koniec Skype'a. Microsoft, do którego należy komunikator, poinformował w piątek, że aplikacja przestanie działać 5 maja.

Koniec znanego komunikatora. Gigant podał termin

Koniec znanego komunikatora. Gigant podał termin

Źródło:
PAP

W piątek przyznano Złote Maliny 2025 - nagrody dla najgorszych produkcji i twórców ubiegłego roku. "Madame Web" został wybrany najgorszym filmem roku, a Francis Ford Coppola otrzymał Złotą Malinę jako najgorszy reżyser za ubiegłoroczne "Megapolis". Reżyser przekonywał w mediach społecznościowych, że z "ekscytacją" przyjmuje nagrodę.

"Madame Web" najgorszym filmem roku. Przyznano Złote Maliny 2025

"Madame Web" najgorszym filmem roku. Przyznano Złote Maliny 2025

Źródło:
PAP

W Ukrainie znajdują się złoża cennych metali ziem rzadkich i minerałów. Na liście tej są między innymi tytan, lit, uran, grafit, beryl i mangan. Chodzi także o złoża węgla, ropy i gazu. Rezerwy te są warte miliardy dolarów. Znaczna część złóż Ukrainy znajduje się na terenach okupowanych przez Rosję. Poniżej prezentujemy mapę ukraińskich zasobów naturalnych. 

To skrywa ukraińska ziemia. Mapa 

To skrywa ukraińska ziemia. Mapa 

Źródło:
BBC, Radio Swoboda

W aucie na jednym z parkingów w Poznaniu znaleziono ciało kobiety. Wygląd pojazdu wskazuje na to, że mogła w nim mieszkać - przekazuje policja, która wyjaśnia okoliczności tego tragicznego zdarzenia

Ciało kobiety w aucie na osiedlowym parkingu

Ciało kobiety w aucie na osiedlowym parkingu

Źródło:
tvn24.pl

Rada Polityki Pieniężnej podczas styczniowego posiedzenia ponownie odrzuciła wniosek o podwyżkę stóp procentowych o 200 punktów bazowych, który poparła jedynie Joanna Tyrowicz. Pozostali obecni na posiedzeniu byli przeciw - podał NBP. Innych wniosków nie składano.

Padła propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Są wyniki głosowania

Padła propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Są wyniki głosowania

Źródło:
PAP

Starszy mieszkaniec Łomży (Podlaskie) wygrał około miliona złotych na loterii i wszystko stracił w wyniku oszustw, wyłudzeń i kradzieży. W tej sprawie zatrzymano pięć osób, szósta jest poszukiwana. Część to jego znajomi z czasów przed wygraną, pozostałych poznał już po niej.

Wygrał milion na loterii i wszystko stracił w wyniku oszustw, wyłudzeń i kradzieży

Wygrał milion na loterii i wszystko stracił w wyniku oszustw, wyłudzeń i kradzieży

Źródło:
PAP

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił w piątek postanowienie prezydenta Andrzeja Dudy z września 2022 roku. Chodzi o wyznaczeniu sędziego Sądu Najwyższego Pawła Grzegorczyka do orzekania w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego, powołanej w czasach rządów PiS. Grzegorczyk dwa lata temu wniósł do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie skargę na postanowienie prezydenta.

Sąd uchylił postanowienie prezydenta

Sąd uchylił postanowienie prezydenta

Źródło:
PAP

Właściciel sieci sklepów Lidl wystąpił o decyzję o warunkach zabudowy dla bloku mieszkalnego obok jednego ze swoich marketów na Bielanach. W Niemczech, skąd pochodzi sieć, tego typu inwestycje już są realizowane.

Znana niemiecka sieć handlowa chce postawić blok w Warszawie

Znana niemiecka sieć handlowa chce postawić blok w Warszawie

Źródło:
"Gazeta Stołeczna", tvnwarszawa.pl

Dziennik "SME" napisał w piątek, że ewentualne nałożenie ceł przez USA na europejskie samochody w największym stopniu dotknie słowacki przemysł motoryzacyjny. Według gazety najbardziej zagrożona jest produkcja Volkswagena, z której co czwarte auto trafia do USA. Podczas czwartkowych "Faktów po Faktach" w TVN24 premier Donald Tusk zwracał uwagę, że Polska może dostać rykoszetem, jeśli chodzi o amerykańskie cła, ale "najbardziej pokarają one Węgry i Słowację".

To byłby cios w sąsiada Polski. "Radość ze zwycięstwa Trumpa może mieć gorzki koniec"

To byłby cios w sąsiada Polski. "Radość ze zwycięstwa Trumpa może mieć gorzki koniec"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Władze hrabstwa Santa Fe w stanie Nowy Meksyk opublikowały wstępny raport z sekcji zwłok aktora Gene'a Hackmana i jego żony Betsy Arakawy. Wynika z niego, że u pary nie wykryto żadnych zewnętrznych urazów. Ujawniono też nagranie, w którym pracownicy zajmujący się naprawami informują dyspozytora o znalezieniu "ciał dwóch osób".

Policja ujawnia wstępne wyniki sekcji zwłok Gene'a Hackmana i jego żony

Policja ujawnia wstępne wyniki sekcji zwłok Gene'a Hackmana i jego żony

Źródło:
The Independent, CNN, tvn24.pl
"Akcja likwidacja". Małe szkoły będą znikać

"Akcja likwidacja". Małe szkoły będą znikać

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Pięć złotych za metr kwadratowy - tyle za wynajem lokalu komunalnego w gminie Jędrzejów płaci wicemarszałek województwa świętokrzyskiego Marek Bogusławski. Choć mieszkanie powinno służyć najbardziej potrzebującym, od lat mieszka w nim polityk, którego miesięczne zarobki wynoszą około 38 tysięcy złotych. - Wicemarszałek wykorzystał lukę prawną - mówi nam prezes Krajowej Izby Gospodarki Nieruchomościami Marek Urban.

Zarabia prawie 40 tysięcy miesięcznie, za dom od miasta płaci grosze. Wicemarszałek "wykorzystał lukę prawną"

Zarabia prawie 40 tysięcy miesięcznie, za dom od miasta płaci grosze. Wicemarszałek "wykorzystał lukę prawną"

Źródło:
tvn24.pl
Następca Franciszka? "Możemy być mocno zaskoczeni"

Następca Franciszka? "Możemy być mocno zaskoczeni"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kawiarnie w Kanadzie sprzeciwiają się polityce Donalda Trumpa. W ramach protestu przestają serwować kawę americano i zmieniają nazwę na "canadiano". - Nie można nami pomiatać ani nas gnębić - mówi właściciel lokalu w Toronto, który przyłączył się do akcji. 

Efekt Trumpa. Kawa americano zmienia nazwę

Efekt Trumpa. Kawa americano zmienia nazwę

Źródło:
Washington Post, tvn24.pl

Przepełnione hotele w Hollywood, komplet rezerwacji u najlepszych makijażystek i fryzjerów oraz wzmożona ochrona przed słynnym Dolby Theatre. Przed fanami kina najbardziej ekscytująca noc w roku. Tym razem emocje są jeszcze większe niż zazwyczaj, bo w wyścigu o najcenniejsze trofeum filmowego świata nie ma wyraźnego faworyta. Przed niedzielną galą w Los Angeles o oscarowych szansach i przewidywaniach pisze Ewelina Witenberg.

Oscary 2025. Kto może wygrać, a kto powinien?

Oscary 2025. Kto może wygrać, a kto powinien?

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder Jeff Bezos, właściciel "The Washington Post", postanowił zaingerować w linię redakcyjną dziennika i ograniczyć publikacje w dziale opinii, bo jego zdaniem media nie muszą się starać o "obejmowanie wszystkich poglądów". - Ta historia pokazuje, że pomiędzy właścicielem a redakcją musi istnieć chiński mur - skomentowała działania właściciela Amazona zastępczyni redaktora naczelnego TVN24, redaktorka do spraw standardów i dobrych praktyk dziennikarskich Brygida Grysiak.

Pomiędzy właścicielem a redakcją "musi istnieć chiński mur"

Pomiędzy właścicielem a redakcją "musi istnieć chiński mur"

Źródło:
tvn24.pl

To smutny dzień dla wolności słowa w amerykańskim dziennikarstwie, które i tak jest w tej chwili w dużych opałach - mówił w TVN24 BiS Howell Raines, były redaktor naczelny dziennika "The New York Times" i laureat Nagrody Pulitzera. Odniósł się w ten sposób do ingerencji Jeffa Bezosa, właściciela "The Washington Post", w linię redakcyjną tej gazety.

Decyzja Bezosa i "ogromna strata dla amerykańskiego dziennikarstwa i wolności słowa"

Decyzja Bezosa i "ogromna strata dla amerykańskiego dziennikarstwa i wolności słowa"

Źródło:
TVN24 BiS

Kandydat Konfederacji na prezydenta Sławomir Mentzen, walcząc o wyborcze głosy, uderza w Ukrainę i Ukraińców. Kremlowska propaganda szybko zrobiła z tego użytek. Eksperci tłumaczą, dlaczego to także może uderzyć w Polskę.

Antyukraińskie wypowiedzi Mentzena paliwem dla propagandy Kremla

Antyukraińskie wypowiedzi Mentzena paliwem dla propagandy Kremla

Źródło:
Konkret24
"Nowatorskie" mleko dla niemowląt i lata bezsilności państwa

"Nowatorskie" mleko dla niemowląt i lata bezsilności państwa

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Magda Łucyan, dziennikarka Faktów "TVN" i TVN24, została laureatką Nagrody Radia ZET imienia Andrzeja Woyciechowskiego w kategorii "Dziennikarz dla planety". Łucyan jest autorką programu "Rozmowy o końcu świata" w TVN24. - Mam marzenie, by przestać prowadzić ten program, by nie był on już potrzebny, bym mogła powiedzieć, że końca nie będzie - mówiła laureatka.

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan z nagrodą "Dziennikarz dla planety"

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan z nagrodą "Dziennikarz dla planety"

Źródło:
TVN24