Jedna osoba zginęła w wyniku pożaru, do którego doszło w nocy z piątku na sobotę w miejscowości Rupniów (woj. małopolskie). Tam zapalił się barak, który zamieszkiwał mężczyzna. Przyczyny pożaru wyjaśnia policja i prokuratura.
Strażacy zgłoszenie o pożarze otrzymali tuż po godzinie 3 w nocy. Kiedy przyjechali na miejsce, udało im się ugasić ogień.
- Mieliśmy informację o tym, że barak może być zamieszkiwany przez mężczyznę, dlatego od razu przystąpiono do poszukiwań - tłumaczy Sebastian Woźniak, rzecznik małopolskiej straży pożarnej.
Zginął mężczyzna
Mieszkaniec baraku został znaleziony wewnątrz. Niestety, nie udało się go uratować, wezwany na miejsce lekarz pogotowia stwierdził zgon.
Strażacy wewnątrz budynku odnaleźli dwie butle z gazem. - Zostały natychmiast wyniesione na zewnątrz i ochłodzone - relacjonuje Woźniak.
Przyczyny pożaru na razie nie są znane. Wyjaśnić mają je policja i prokuratura.
Pożar wybuchł w miejscowości Rupniów (woj.małopolskie):
Autor: mmw/sk / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: TVN24