Dziesięć zastępów straży brało udział w akcji gaśniczej domu jednorodzinnego w Zakopanem. Pożar wybuchł w nocy, a płomienie objęły cały budynek. Na szczęście mieszkańcy zdążyli się ewakuować przed przyjazdem ratowników. Dwie osoby z poparzeniami i ranami ciętymi zostały przewiezione do szpitala.
Płomienie pojawiły się około 4 nad ranem w jednym z budynków mieszkalnych zakopiańskiej Ciągłówki.
- Trzy osoby, które były prawdopodobnie mieszkańcami budynku ewakuowały się przed przyjazdem strażaków. Dwie z nich, jedna z poparzeniami, druga z ranami ciętymi trafiły do szpitala. W tej chwili trwa dogaszanie budynku – mówi Stanisław Galica, komendant Powiatowej Straży Pożarnej w Zakopanem.
Wiatr nie utrudniał akcji
Jak dodaje, na szczęście gaszenia pożaru nie utrudniał wiatr, który mógłby spowodować przeniesienie płomieni na inne budynki. Trwa ustalanie co było przyczyną zapłonu. Straty oszacowano wstępnie na 100 tys. złotych.
Palił się dom mieszkalny na Ciągłówce w Zakopanem
Autor: Jork / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: tvn24