29 pseudokibiców jednego z krakowskich klubów piłkarskich odpowie przed sądem za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się produkcją i sprzedażą marihuany. Prokuratura Apelacyjna w Krakowie skierowała do sądu akt oskarżenia w tej sprawie.
Jak poinformował w piątek rzecznik PA Piotr Kosmaty, grupa działała w latach 2009 - 2013. W tym czasie na specjalnie przygotowanej plantacji w krakowskich Swoszowicach wyhodowała prawie 30 kg marihuany. Sprzedała z tego kilkanaście kilogramów narkotyku za ponad 300 tys. zł.
Według Kosmatego przestępcy zajmowali się także dystrybucją dopalaczy, a kilku członków grupy mogło być zamieszanych w przestępstwa gospodarcze, w tym wyłudzanie nienależnego podatku VAT oraz pranie brudnych pieniędzy. Wątki te zostały wyłączone przez prokuraturę do odrębnego postępowania.
Odbiorcy też z zarzutami
- W toku intensywnych czynności śledczych postanowiono zarzuty łącznie 39 osobom. Znajdują się wśród nich zarówno członkowie grupy, jak i odbiorcy wytwarzanego towaru - zaznaczył rzecznik PA.
Podejrzani są mieszkańcami Krakowa, woj. śląskiego i podkarpackiego. Część z nich była już karana. Przebywają w tymczasowym areszcie, zastosowano wobec nich także poręczenia majątkowe. Grozi im do 15 lat więzienia. Wobec 10 podejrzanych skierowano wnioski o dobrowolne poddanie się karze.
Szef nadal w ukryciu. W Ameryce?
Kosmaty dodał, że kilku podejrzanych wciąż ukrywa się przed organami ścigania, a wobec czterech z nich, w tym szefa grupy, rozesłano listy gończe. Zdaniem śledczych mogą się oni ukrywać w jednym z krajów Ameryki Łacińskiej.
Autor: ps/mz / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA) | TVN24