29-latka z Paszczyny zjechała z drogi i uderzyła w ogrodzenie posesji. W organizmie miała ponad 3 promile alkoholu, a na tylnym siedzeniu samochodu przewoziła trójkę swoich dzieci. Kobieta odpowie za prowadzenie po pijanemu i narażanie dzieci na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
Wszystko wydarzyło się w poniedziałek po godzinie 20 w miejscowości Brzeźnica (woj. podkarpackie) na ulicy Słonecznej. 29-latka kierując oplem corsą zjechała z drogi i uderzyła w ogrodzenie posesji. W pojeździe znajdowała się trójka jej dzieci.
- W zdarzeniu ucierpiały dwie dziewczynki w wieku 6 i 8 lat, które zostały przewiezione do rzeszowskiego szpitala. 9-letni chłopiec nie doznał obrażeń. Dzieci przewożone były bez wymaganych przepisami fotelików ochronnych – relacjonują zdarzenie policjanci.
Była kompletnie pijana
Badanie alkomatem wykazało, że kobieta była kompletnie pijana. W organizmie miała 3,4 promila alkoholu. Została zatrzymana do wytrzeźwienia.
29-latka z Paszczyny będzie odpowiadać za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz bezpośrednie narażenie przewożonych dzieci na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
W Rybniku zatrzymana 34-latka
To kolejne takie zdarzenie w ostatnim czasie. W sobotę w Rybniku 9-latek zauważył, że matka piła alkohol i nie chciał wsiąść z nią do samochodu. O pomoc poprosił przechodnia, ten powiadomił policję. Nietrzeźwą 34-latkę zatrzymali policjanci drogówki, kiedy jechała autem z dwójką swoich młodszych dzieci. Miała 3 promile alkoholu w organizmie.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Brzeźnica (woj. podkarpackie):
Autor: mmw / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock.com