Zabierzów traci miliony rocznie, bo lotnisko Balice nie płaci podatku od nieruchomości do użytku publicznego. Władze Zabierzowa zwróciły się do prezesa UOKiK z prośbą o wyjaśnienie sytuacji, bo uważają, że port jest nielegalnie zwolniony z opłat. W podobnej sytuacji jest większość gmin, na terenie których stoją lotniska.
Elżbieta Burtan, wójt gminy Zabierzów od lat podejrzewała, że zwolnienie lotniska z opłat jest nielegalne.
– Zwracaliśmy się z zapytaniem o to do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ale otrzymaliśmy pokrętną odpowiedź, dlatego na własną rękę przeanalizowaliśmy wszystkie dokumenty i ustawy na ten temat – mówi w rozmowie z tvn24.pl Elżbieta Burtan.
Zmiana przepisów po wejściu do UE
Zdaniem wójt lotnisko jest nielegalnie zwalniane z podatku od nieruchomości. Od kilku już lat, zgodnie z prawem, lotniska w Polsce są zwolnione z podatków, za obiekty, które służą do użytku publicznego, czyli za budynek oraz pasy startowe.
– Od 2007 roku, czyli od kiedy jesteśmy w Unii Europejskiej, każda taka pomoc powinna być uzgadniana komisją europejską – twierdzi Elżbieta Burtan.
Po przeanalizowaniu dokumentacji przez gminę okazało się, że sprawa takiej pomocy dla lotniska pod Krakowem nie została w ogóle do komisji europejskiej zgłaszana. Zdaniem wójt oznacza to, że lotnisko powinno oddać gminie należny podatek od 2007 roku i w przyszłości, o ile komisja nie ustali inaczej, powinna się rozliczać z podatku od nieruchomości.
Gmina upomina się o pieniądze
Jak ustalił portal tvn24.pl, gra toczy się o duże pieniądze, bo rocznie lotnisko musiałoby wypłacać gminie około 6 mln zł podatku.
Zdaniem Elżbiety Burtan mieszkańcy gminy ponoszą straty zarówno ze względu na hałas, jaki panuje przy startach i lądowaniach samolotów, jak i ze względu na to, że to z budżetu gminy pokrywane są budowy i remonty dróg dookoła lotnisk.
Wójt gminy za brak wypłacanych pieniędzy nie obwinia jednak lotniska, ale ustawodawcę.
– To nie wina Balic, tylko osób, które nie przedstawiły przed komisją europejską potrzeby zwolnienia od podatku większości lotnisk w Polsce.
Do tej pory żadna z gmin, w podobnej sytuacji nie zgłaszała swoich roszczeń do podatku od nieruchomości, dlatego sprawa ma szansę stać się precedensową.
Walka o miliony
Nie wiadomo jeszcze kiedy sprawa doczeka się zakończenia.
- Na razie ministerstwo finansów i infrastruktury przerzucają sprawę między sobą i zastanawiają się, w czyjej gestii leży sprawa - podsumowuje Burtan.
Jeśli okaże się, że ustawodawca popełnił błąd, to być może Skarb Państwa będzie musiał wypłacić odszkodowania lotniskom, a uwzględniając opłaty za poprzednie lata, tylko za lotnisko w Balicach może to być nawet 50 mln złotych.
"Płacimy ponad milion"
Nie jest jednak tak, że lotnisko w Balicach w ogóle nie przekazuje pieniędzy gminie - zastrzega rzeczniczka portu. Podatki płacone są za nieruchomości przeznaczone do działalności komercyjnej, przede wszystkim za wielopoziomowy parking.
- Płacimy ponad milion złotych rocznie - precyzuje Urszula Podraza, rzecznik prasowy Kraków Airport.
Sprawa dotyczy podkrakowskiego lotniska w gminie Zabierzów:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: koko/ec/ps/mz / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: isap.sejm.gov.pl/wikipedia.pl