Lotnisko Balice nielegalnie zwolnione z podatku? Wójt Zabierzowa walczy o miliony

Sprawa pomocy dla lotniska pod Krakowem, nie została w ogóle do komisji europejskiej zgłoszana
Sprawa pomocy dla lotniska pod Krakowem, nie została w ogóle do komisji europejskiej zgłoszana
Źródło: isap.sejm.gov.pl/wikipedia.pl

Zabierzów traci miliony rocznie, bo lotnisko Balice nie płaci podatku od nieruchomości do użytku publicznego. Władze Zabierzowa zwróciły się do prezesa UOKiK z prośbą o wyjaśnienie sytuacji, bo uważają, że port jest nielegalnie zwolniony z opłat. W podobnej sytuacji jest większość gmin, na terenie których stoją lotniska.

Elżbieta Burtan, wójt gminy Zabierzów od lat podejrzewała, że zwolnienie lotniska z opłat jest nielegalne.

– Zwracaliśmy się z zapytaniem o to do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ale otrzymaliśmy pokrętną odpowiedź, dlatego na własną rękę przeanalizowaliśmy wszystkie dokumenty i ustawy na ten temat – mówi w rozmowie z tvn24.pl Elżbieta Burtan.

Zmiana przepisów po wejściu do UE

Zdaniem wójt lotnisko jest nielegalnie zwalniane z podatku od nieruchomości. Od kilku już lat, zgodnie z prawem, lotniska w Polsce są zwolnione z podatków, za obiekty, które służą do użytku publicznego, czyli za budynek oraz pasy startowe.

– Od 2007 roku, czyli od kiedy jesteśmy w Unii Europejskiej, każda taka pomoc powinna być uzgadniana komisją europejską – twierdzi Elżbieta Burtan.

Po przeanalizowaniu dokumentacji przez gminę okazało się, że sprawa takiej pomocy dla lotniska pod Krakowem nie została w ogóle do komisji europejskiej zgłaszana. Zdaniem wójt oznacza to, że lotnisko powinno oddać gminie należny podatek od 2007 roku i w przyszłości, o ile komisja nie ustali inaczej, powinna się rozliczać z podatku od nieruchomości.

Gmina upomina się o pieniądze

Jak ustalił portal tvn24.pl, gra toczy się o duże pieniądze, bo rocznie lotnisko musiałoby wypłacać gminie około 6 mln zł podatku.

Zdaniem Elżbiety Burtan mieszkańcy gminy ponoszą straty zarówno ze względu na hałas, jaki panuje przy startach i lądowaniach samolotów, jak i ze względu na to, że to z budżetu gminy pokrywane są budowy i remonty dróg dookoła lotnisk.

Wójt gminy za brak wypłacanych pieniędzy nie obwinia jednak lotniska, ale ustawodawcę.

– To nie wina Balic, tylko osób, które nie przedstawiły przed komisją europejską potrzeby zwolnienia od podatku większości lotnisk w Polsce.

Do tej pory żadna z gmin, w podobnej sytuacji nie zgłaszała swoich roszczeń do podatku od nieruchomości, dlatego sprawa ma szansę stać się precedensową.

Walka o miliony

Nie wiadomo jeszcze kiedy sprawa doczeka się zakończenia.

- Na razie ministerstwo finansów i infrastruktury przerzucają sprawę między sobą i zastanawiają się, w czyjej gestii leży sprawa - podsumowuje Burtan.

Jeśli okaże się, że ustawodawca popełnił błąd, to być może Skarb Państwa będzie musiał wypłacić odszkodowania lotniskom, a uwzględniając opłaty za poprzednie lata, tylko za lotnisko w Balicach może to być nawet 50 mln złotych.

"Płacimy ponad milion"

Nie jest jednak tak, że lotnisko w Balicach w ogóle nie przekazuje pieniędzy gminie - zastrzega rzeczniczka portu. Podatki płacone są za nieruchomości przeznaczone do działalności komercyjnej, przede wszystkim za wielopoziomowy parking.

- Płacimy ponad milion złotych rocznie - precyzuje Urszula Podraza, rzecznik prasowy Kraków Airport.

Sprawa dotyczy podkrakowskiego lotniska w gminie Zabierzów:

Mapy dostarcza Targeo.pl

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: koko/ec/ps/mz / Źródło: TVN24 Kraków

Czytaj także: