Mieszkanka powiatu sanockiego (woj. podkarpackie) znalazła w barze w Lesku saszetkę z dokumentami i pieniędzmi. Przekazała swoje znalezisko policji. Saszetka wróciła już do właścicielki, obywatelki Ukrainy.
Pieniądze znalazła w niedzielę 47-letnia mieszkanka powiatu sanockiego, pracująca w barze. Saszetka leżała przy jednym ze stolików. Jak podaje policja, wewnątrz znajdowało się ponad 2000 euro i ponad 1000 hrywien. "Karty płatnicze oraz dokumenty wystawione były na nazwisko 38-letniej obywatelki Ukrainy" – czytamy w komunikacie. Jak podkreśla policja, 47-latka "wykazała się godną naśladowania postawą".
Właścicielka zgłosiła się po zgubę w poniedziałek rano na Komendę Powiatowej Policji w Lesku.
Znalezione nie kradzione? Niekoniecznie
Policja przypomina o zasadach postepowania w przypadku odnalezienia wartościowych przedmiotów.
"Znalazłeś pieniądze, portfel, telefon lub inne zgubione przez kogoś rzeczy? Nie oddałeś właścicielowi? Uważaj - jest to przestępstwo lub wykroczenie. Znaleziony przedmiot należy zwrócić prawowitemu właścicielowi. Jeśli nie jest to możliwe, należy zgłosić ten fakt Policji albo przekazać do Biura Rzeczy Znalezionych" – czytamy w komunikacie.
Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: KPP Lesko