- Zaproszenie na Wigilię dla potrzebujących do nas nie dotarło – tak krakowska kuria tłumaczy nieobecność abp. Marka Jędraszewskiego na charytatywnym spotkaniu w miniony weekend. Wigilię dla bezdomnych i potrzebujących od lat organizuje restaurator Jan Kościuszko, jednak w tym roku po raz pierwszy nie zjawił się na niej przedstawiciel kurii. Organizatorzy przyznają, że zaproszenia nie wysyłali, bo już dwa miesiące wcześniej dostali informację, że nikogo z kurii nie będzie.
Według wyjaśnień kurii dotychczas zaproszenia na Wigilię były przekazywane przez Arcybractwo Miłosierdzia, które "w tym roku nie podjęło tego zadania".
W ten sposób dyrektor biura prasowego archidiecezji krakowskiej ks. Łukasz Michalczewski odniósł się do doniesień medialnych o tym, że w niedzielnej Wigilii dla bezdomnych i potrzebujących, zorganizowanej na Rynku Głównym, po raz pierwszy w historii nie uczestniczyli przedstawiciele krakowskiej kurii.
- Zazwyczaj zaproszenia na Wigilię dla bezdomnych i potrzebujących na Rynku docierały do kurii przez Arcybractwo Miłosierdzia, które angażowało się w organizację wydarzenia. W tym roku Arcybractwo nie podjęło tego zadania ze względu na udział w innych inicjatywach charytatywnych – wyjaśnił dyrektor.
"Dostaliśmy informację, że przedstawiciela kurii nie będzie"
Michalczewski zapewnił jednak, że abp Marek Jędraszewski "wspierał i wspiera Wigilię dla bezdomnych i potrzebujących na Rynku Głównym". - Dał temu wyraz, osobiście rozdając posiłki ubogim dwa lata temu – podkreślił dyrektor biura. Przypomniał, że metropolita krakowski weźmie udział w Wigilii organizowanej przez Caritas, która odbędzie się 24 grudnia.
Organizatorzy Wigilii dla bezdomnych potwierdzają, że zaproszenie dla arcybiskupa co roku było wysyłane za pośrednictwem Arcybractwa Miłosierdzia.
– W tym roku, już na dwa miesiące przed wydarzeniem, dostaliśmy informację od Arcybractwa, że nie będzie ono w tym roku uczestniczyć w przygotowaniach, oraz że nie będzie na Wigilii żadnego przedstawiciela kurii – poinformowała nas Barbara Man, jedna z organizatorek wydarzenia.
W związku z tą deklaracją organizatorzy zdecydowali się nie wysyłać zaproszenia inną drogą.
– Szczególnie, że to jest takie wydarzenie, o którym w Krakowie wie się dużo wcześniej – podkreśla Man. Jak dodaje rozmówczyni portalu tvn24.pl, Arcybractwo Miłosierdzia uzasadniło swoją nieobecność uczestnictwem w innych wydarzeniach charytatywnych.
Pomysłodawcą i organizatorem charytatywnego przedsięwzięcia na Rynku jest krakowski restaurator Jan Kościuszko. Jak wskazywano, jest to największe takie przedsięwzięcie odbywające się pod gołym niebem, a pracujący przy nim kucharze przygotowali między innymi około 500 litrów zupy grzybowej z łazankami i tonę bigosu.
Autor: wini/ks / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24