Wzruszający apel siedmiolatki. Dziewczynka nagrała spot, by ratować życie tacie

Matylda nagrała specjalny spot dla swojego chorego taty
Wzruszający apel Matyldy
Źródło: TVN24 Kraków

Matylda to siedmioletnia dziewczynka z Krakowa, która by ratować swojego chorego na białaczkę tatę, nagrała specjalny spot.

"Mam na imię Matylda. Mam siedem lat. Chciałabym, żebyście kiedyś poznali mojego tatę - Roberta. On teraz jest bardzo chory na białaczkę" - mówi dziewczynka w spocie. Matylda w ten sposób zachęca do zarejestrowania się w bazie Dawców Komórek Macierzystych Szpiku (DKMS).

"To nic nie boli"

"Możecie uratować mojemu tacie życie" - mówi siedmiolatka i dodaje: spokojnie, to nic nie boli.

Tata Matyldy jest 47-letnim lekarzem z Krakowa. O tym, że zachorował na białaczkę, dowiedział się miesiąc temu.

Matylda i przyjaciele jej taty przygotowali spot i stronę internetową, na której tłumaczą między innymi, jak zarejestrować się w bazie i jakimi metodami można przekazać szpik. Chcą dzięki temu zaszczepić ideę bycia dawcą wśród wielu ludzi.

2 i 3 grudnia Krakowie, w kilku popularnych centrach handlowych, wolontariusze będą przeprowadzać akcję informowania o przekazywaniu szpiku.

"Nie chcę, żeby tata umarł"

Matylda wierzy, że dzięki akcji uda się znaleźć dawcę dla jej taty. Ona sama nie może oddać mu szpiku.

- Nie chcę, żeby tata umarł. Kocham go z całego serca - mówi dziewczynka.

Tata Matyldy przyznał, że kiedy obserwuje swoją córkę, jest zaskoczony jej dorosłym podejściem do sprawy i przede wszystkim wzruszony.

- Matylda jest małą dziewczynką, z którą się bawię i wygłupiam. Ale tutaj tak dojrzale i mądrze mówiła - powiedział Robert.

Wszelkie informacje na temat akcji znajdują się na stronie internetowej: www.tatamaraka.pl.

Autor: kk / Źródło: TVN24 Kraków

Czytaj także: