Krakowska policja zatrzymała po pościgu trzech mężczyzn, którzy mieli wcześniej dokonać rozboju. W ich samochodzie znaleźli między innymi broń gazową, noże i sprzęt do wykrywania nadajników GPS.
Do pościgu doszło na krakowskim Ruczaju w poniedziałek (20 maja) po godzinie 15. Policjanci ruszyli w pogoń za samochodem, w którym - jak podejrzewano - znajdowali się domniemani sprawcy rozboju. Jak poinformował nas podkomisarz Piotr Szpiech z krakowskiej policji, do przestępstwa doszło wcześniej tego samego dnia.
Czytaj też: Zeznał, że skradziono mu dwa miliony złotych. Policja: pieniądze nie należały do niego
Kraków. Policyjny pościg na Ruczaju
"Sytuacja była bardzo dynamiczna. Uciekinierzy nie stosowali się do sygnałów i poleceń policjantów" - czytamy w komunikacie małopolskiej policji.
Funkcjonariuszom udało się w końcu zatrzymać mężczyzn w rejonie pętli tramwajowej Czerwone Maki. Samochodem uciekały trzy osoby w wieku 36, 40 i 41 lat. Dwóch z mężczyzn to obcokrajowcy.
Czytaj też: O rozbój na biznesmenie oskarżyli dwie osoby. Wciąż szukają tego, kto zabił go dziewięć lat później
"W ich aucie funkcjonariusze ujawnili m.in. broń gazową, kominiarki, noże, sprzęt do wykrywania nadajników GPS oraz biały proszek. Policyjne testery wykazały, iż była to amfetamina" - informuje policja.
W wyniku pościgu udało się też odzyskać skradzione podczas rozboju mienie. Piotr Szpiech przekazał nam, że ze względu na dobro postępowania na razie nie może nas poinformować, co zostało skradzione ani gdzie doszło do rabunku.
Zatrzymani mężczyźni trafili do policyjnej jednostki. We wtorek śledczy wciąż wykonują z nimi czynności.
Autorka/Autor: bp/gp
Źródło: tvn24.pl, małopolska policja
Źródło zdjęcia głównego: małopolska policja