- Kierowca SOP wymusił pierwszeństwo i uderzył w mój samochód – twierdzi pan Paweł. Rzecznik Służby Ochrony Państwa potwierdza: w Krakowie kierowca SOP "otarł o nadjeżdżający z naprzeciwka samochód".
- Nigdy nie widziałem, żeby policja przyjechała tak szybko – dziwi się kierowca. Do zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 11 w pobliżu Hali 100-lecia K.S. Cracovia przy ul. Focha w Krakowie.
Jak relacjonuje pan Paweł, najpierw na miejsce przyjechał nieoznakowany radiowóz, a chwilę później pojawiły się dwa samochody drogówki. - Kierowca auta SOP przekazał policji, że jechał sam, jednak widziałem, jak z jego samochodu wysiadały dwie osoby – tłumaczy kierowca.
Kierowca SOP z mandatem
Informację o kolizji potwierdził ppłk Bogusław Piórkowski, rzecznik prasowy SOP. - Kierowca Służb Ochrony Państwa zawracał z prawego na lewy pas i otarł o nadjeżdżający z naprzeciwka samochód. Patrol, który przyjechał na miejsce zdarzenia, zakwalifikował zdarzenie jako kolizję i (policjanci - red.) stwierdzili winę po stronie kierowcy SOP. Został on ukarany mandatem karnym – wyjaśnia dla TVN24 Piórkowski.
Jak podał portal rmf24.pl, w rządowym samochodzie jechał Jarosław Gowin. - Nie potwierdzam informacji, że kierowca przewoził kogoś w danym momencie. Ta sprawa jest w trakcie ustaleń – poinformował rzecznik SOP.
Wypadki VIP-ów. Ile za PO, ile za PiS? SPRAWDŹ
Do zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 11 w pobliżu Hali Stulecia przy ul. Focha w Krakowie:
Autor: wini/i / Źródło: TVN24 Kraków / Kontakt24
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24