36-latek został zatrzymany w związku z atakiem ostrym narzędziem w biurowcu w Krakowie. Niegroźnie ranny jest ochroniarz, natomiast inny zaatakowany mężczyzna w stanie ciężkim trafił do szpitala.
Do ataku z użyciem niebezpiecznego narzędzia doszło około godziny 10 w biurowcu przy ulicy Czerwone Maki w Krakowie. Informację otrzymaliśmy na Kontakt24.
- Około godziny 10 w jednej z firm w rejonie Ruczaju pracownik został zaatakowany niebezpiecznym narzędziem przez innego mężczyznę. Poszkodowany został również ochroniarz tego budynku. Do ataku doszło w obecności innych pracowników firmy. Zachowali się oni modelowo - obezwładnili napastnika i przekazali go policjantom. 36-latek został zatrzymany. Jeden z zaatakowanych mężczyzn został zabrany do szpitala. Czynności są w toku, będziemy ustalać dokładne okoliczności tego zdarzenia - przekazał podkomisarz Piotr Szpiech, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Krakowie.
Czytaj też: Atak mieczem samurajskim na ulicy. Są zarzuty.
W rozmowie z tvn24.pl podkomisarz Piotr Szpiech dodał, że stan mężczyzny zabranego do szpitala jest ciężki. Nie chciał powiedzieć, czy napastnik jakim przedmiotem zaatakował swoje ofiary. Policja nie zdradza też motywów, jakimi się kierował i czy był pracownikiem firmy.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock