Jan Paweł II w polu kukurydzy. "Chcieliśmy uczcić kanonizację"

Pomysłodawcy labiryntu, tworząc portret Jana Pawła II w kukurydzy, chcieli uczcić jego kanonizację. – To dobry pomysł żeby przypomnieć młodszym pokoleniom osobę, która jest już postacią historyczną – mówi Witold Świtalski z Pałacu w Kurozwękach.

Jak mówią twórcy labiryntu, cel jego powstania jest prosty - połączenie zabawy z edukacją. Bo chociaż labirynt najlepiej podziwiać z lotu ptaka, to w środku dzieje się najwięcej. – Każdy wchodzący otrzymuję plan labiryntu oraz krzyżówkę do rozwiązania. Elementy służące do jej uzupełnienia rozmieszczone są w różnych częściach labiryntu. Zabawa polega na tym, aby uzupełnić cały diagram – opowiada Świtalski.

Jak dodaje, labirynt w kukurydzy jest rozrywką zarówno dla najmłodszych, jak i dorosłych.

Stworzenie labiryntu zajęło czterem osobom dwa tygodnie. Jak mówi Świtalski, projekt powstał na podstawie grafik przedstawiających Jana Pawła II. – Nie mógł on jednak być zbyt skomplikowany, chodziło o jak największe uproszczenie – tłumaczy.

Cały projekt zajmuje łącznie powierzchnię 40 tys. metrów kwadratowych. Ścieżki w labiryncie liczą ponad 3,5 km. Najkrótsza trasa pozwalająca na wyjście ma 1,5 km długości. Aby przemierzyć wszystkie ścieżki w labiryncie należy poświęcić 1,5 godziny.

Sobotnie otwarcie labiryntu poprzedziła uroczystość religijna związana z pozyskaniem relikwii Jana Pawła II i wprowadzeniem ich do Kaplicy pałacowej w Kurozwękach. Również od soboty Kaplica będzie nosiła imię św. Jana Pawła II.

Labirynt będzie czynny dla odwiedzających do końca września, kiedy to kukurydza zostanie ścięta.

Labirynt przedstawiający postać Jana Pawła II nie jest pierwszym stworzonym przez Pałac w Kurozwękach. Tradycja tworzenia ogromnych labiryntów sięga 2007 roku, kiedy to konstrukcja w kukurydzy nawiązywała do EURO 2012. W kolejnych latach inspiracjami do projektów labiryntów byli m.in. Fryderyk Chopin, Koziołek Matołek i Julian Tuwim.

Autor: mmw//ec / Źródło: TVN24 Kraków