Mały chłopiec na dziecięcym rowerku jedzie środkiem drogi. Prosto na nadjeżdżający samochód. - Dałam awaryjne i otworzyłam drzwi, machając, by nikt nie jechał - opowiada pani Zuzanna, która nagrała film. Tuż przed maską dziecko skręciło i jak gdyby nigdy nic objechało stojący już samochód.
Wideo zostało opublikowane na stronie Sądeckie Drogi w portalu społecznościowym. Do zdarzenia doszło 21 kwietnia w Łącku (Małopolska).
Jechał na "czołówkę"
Pani Zuzanna, która nagrała film, zatrzymała się, kiedy tylko zobaczyła z daleka nadjeżdżające dziecko. Chłopiec spokojnie pedałował środkiem drogi, jadąc prosto na jej samochód. Tuż przed maską skręcił i jak gdyby nigdy nic objechał go.
- Dałam awaryjne i otworzyłam drzwi, machając, by nikt nie jechał – relacjonuje pani Zuzanna. Jednak, jak widać na filmie, przynajmniej jeden kierowca zdecydował się wyprzedzić stojące auto.
Kobieta zatrzymała małego rowerzystę i sprowadziła go na chodnik. - Dalej zajęła się nim pani, która jechała za mną autem jako pasażer – relacjonuje pani Zuzanna.
Na dzieci trzeba uważać
Policja apeluje o ostrożność, szczególnie podczas majówkowych wyjazdów. Przypomina także, że to rodzice i opiekunowie są odpowiedzialni za bezpieczeństwo dzieci.
- Musimy pamiętać, że dziecko nie jest w stanie samemu dbać o swoje bezpieczeństwo. Może w każdej chwili wyjechać na środek jezdni, a kierowca samochodu może jechać z taką prędkością, że nie będzie w stanie wyhamować – tłumaczy Joanna Biel-Radwańska z krakowskiej drogówki.
Autor: wini/gp / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Facebook/Sądeckie Drogi