Usiłowanie zabójstwa i spowodowania uszczerbku na zdrowiu – takie zarzuty usłyszał 32-latek ze Stalowej Woli (Podkarpacie). Jak ustaliła policja, mężczyzna w piątek wieczorem zaatakował nożem swojego znajomego. 29-latek trafił do szpitala.
Podejrzany nie przyznał się do winy. - Utrzymuje, że został zaatakowany i się bronił – mówi Piotr Walkowicz z Prokuratury Rejonowej w Stalowej Woli.
Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 32-latka na dwa miesiące. - Z powodów rodzinnych na dwa, a nie na trzy, bo oskarżony ma być wkrótce dawcą szpiku dla swojej matki - wyjaśnia Walkowicz.
Kłótnia pod blokiem
Stan poszkodowanego mężczyzny jest stabilny, 29-latek nadal przebywa w szpitalu w Mielcu. Podejrzanemu grozi do 25 lat więzienia.
Jak podawały lokalne media, obaj mężczyźni znają się za sprawą kobiety, która towarzyszyła poszkodowanemu w piątkowy wieczór. Według portalu Echo Dnia 29-latka jest w trakcie rozwodu, a jej mężem jest brat zatrzymanego mężczyzny. Szwagier kobiety w dniu zdarzenia miał wyrzucać z piwnicy rzeczy należące do 29-latki, więc przyjechała ona, by je odebrać. Wtedy wywiązała się kłótnia, w wyniku której nowy partner kobiety został zraniony nożem.
Prokuratura potwierdza, że wszyscy troje - podejrzany, poszkodowany i kobieta będąca świadkiem - znali się. Cierpiatka informuje również, że obaj uczestnicy zdarzenia byli agresywni, a po przemoc fizyczną jako pierwszy miał sięgnąć poszkodowany.
Osobne postępowanie
Do zdarzenia doszło w piątek około godziny 19. - W trakcie kłótni jeden z mężczyzn wyciągnął nóż i zranił 29-latka – poinformował Walkowicz. Nóż został prawdopodobnie wbity ofierze w plecy.
Po zdarzeniu do wyjaśnienia zatrzymano również 29-letnią kobietę, która była świadkiem incydentu. - Kobieta podawała nam różne wersje zdarzenia, więc została zatrzymana, aby wyjaśnić okoliczności – zaznaczył prokurator. W niedzielę kobieta została wypuszczona, ale, jak zapowiada prokurator, czeka ją odrębne postępowanie w związku ze składaniem fałszywych zeznań.
To już drugi w ostatnim czasie atak nożownika w tym mieście. 20 października w jednej ze stalowowolskich galerii handlowych 27-letni napastnik zranił 9 osób, z których jedna w wyniku obrażeń zmarła. Mężczyznę ujęli klienci galerii i przekazali policji.
Autor: wini/mś / Źródło: TVN24 Kraków / PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock