Sąd pozytywnie rozpatrzył zażalenie obrońcy 47-letniego księdza ze Skawy na przedłużenie aresztu. Duchowny podejrzany o molestowanie 9-letniej dziewczynki może opuścić areszt za poręczeniem majątkowym. Grozi mu nawet do 12 lat wiezienia.
Sąd dwukrotnie przedłużał tymczasowy areszt 47-letniemu księdzu. We wrześniu sąd rejonowy w Zakopanem przychylił się do wniosku prokuratury, w wyniku czego ksiądz przebywał w areszcie do grudnia. W grudniu sąd ponowie zadecydował o przedłużeniu aresztu i właśnie na tę decyzję zażalenie złożył obrońca księdza.
15 tys. złotych poręczenia
We wtorek sąd okręgowy w Nowym Sączu pozytywnie rozpatrzył zażalenie obrońcy. 47-letni ksiądz może opuścić areszt. - Ze względu na stopień zaawansowania postępowania sąd uznał, że nie jest konieczne stosowanie tego najsurowszego środka zapobiegawczego – mówi Bogdan Kijak, rzecznik sądu okręgowego w Nowym Sączu.
– Ksiądz może zostać zwolniony w przypadku wpłaty poręczenia majątkowego w wysokości 15 tys. złotych do 23 grudnia – zaznacza
W połowie czerwca policja zatrzymała 47-letniego księdza ze Skawy (Małopolska), który jest podejrzany o molestowanie 9-latki. Dziewczynka poskarżyła się matce, że na wycieczce do Kościeliska mężczyzna dotykał jej intymnych miejsc.
Miał dotykać ją w intymne miejsca
Salezjanin Mieczysław W. był opiekunem dzieci, które przebywały na wycieczce w Kościelisku. Jak relacjonowali policjanci, po powrocie do domu dziewczynka miała być cicha i osowiała. Zaniepokojona zachowaniem matka zaczęła dopytywać, co się działo na wycieczce. Wtedy 9-latka przyznała, że ksiądz dotykał ją w intymne miejsca. Miało dojść do tego w nocy z 14 na 15 czerwca.
47-letni ksiądz został zatrzymany w Krakowie. Usłyszał zarzut dokonania "innej czynności seksualnej na nieletniej". Grozi za to od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
Ksiądz otrzymał zakaz publicznego odprawiana mszy i został natychmiastowo odsunięty od pracy z dziećmi.
Autor: mmw, KMK/i / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: shuterstock