Oświęcimscy policjanci zatrzymali 16-latka, który jest podejrzany o próbę kradzieży torebki. Poszukiwany od ponad miesiąca nastolatek sam przyszedł na policję jako świadek w innej sprawie. Wpadł przez kurtkę, w której brakowało kaptura.
Pod koniec lutego 70-letnia kobieta wraz z mężem wchodzili do bloku przy ul. Orłowskiego w Oświęcimiu. Do małżeństwa podbiegł mężczyzna, który próbował wyrwać kobiecie torebkę. Złodzieja powstrzymał jednak starszy mężczyzna.
Uciekającego złodzieja zauważył policjant. Pobiegł za nim, dogonił i złapał za kurtkę. Chłopakowi udało się wyrwać. W rękach funkcjonariusza został tylko kaptur.
Pechowa kurtka
Kilka tygodni później, 16-letni mieszkaniec Oświęcimia zeznawał jako świadek w innej sprawie. Przesłuchujący go policjant rozpoznał kurtkę, w której brakowało kaptura.
Chłopak był zdenerwowany, twierdząc że kaptur gdzieś zgubił. Po porównaniu policja stwierdziła, że pasuje on idealnie do kurtki 16-latka.
Chłopak się nie przyznał
- Chłopak nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Mamy jednak niezbite dowody i świadków – mówi Małgorzata Jurecka, rzecznik oświęcimskiej policji.
Sprawa skierowana zostanie do sądu rodzinnego.
Według policji, nieletni oprócz usiłowania kradzieży związany był z dwoma innymi rozbojami dokonanymi w styczniu na terenie Oświęcimia.
Autor: mkul/par / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: KPP Oświęcim