1 szpital, 6 prokuratur, 25 postępowań o błędy w sztuce lekarskiej

W limanowskim szpitalu mają nastąpić zmiany, które poprawią sytuacjęTVN24 Kraków

Sześć prokuratur prowadzi lub prowadziło 25 postępowań dotyczących zawiadomień o błędach lekarskich w limanowskim szpitalu. 16 lutego w sądzie rozpoczął się proces w jednej z tych spraw. Chodzi o wydarzenia z 2012 roku, kiedy to zmarły bliźnięta. Oskarżeni są lekarze. Nie przyznają się do winy.

W czerwcu 2012 r. 23-letnia ciężarna kobieta zgłosiła się do szpitala w Limanowej, będąc w siódmym miesiącu bliźniaczej ciąży. Kobieta, której odeszły wody płodowe, całą noc czekała na pomoc lekarską. Rano, kiedy wykonano cięcie cesarskie, bliźnięta nie żyły.

Akt oskarżenia przeciwko lekarzom z oddziału ginekologicznego limanowskiej placówki trafił do miejscowego sądu pod koniec grudnia.

Lekarka jest oskarżona o narażenie ciężarnej na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu za niewłaściwe wykonanie badań w trakcie ciąży oraz za o nieumyślne spowodowanie śmierci bliźniąt. Śledczy oskarżają także byłego ordynatora oddziału ginekologii i położnictwa Leszka P., że nie zapewnił odpowiedniej opieki medycznej pacjentce. Jego zastępca Jacek W. jest oskarżony o szereg zaniedbań, które naraziły 23-letnią ciężarną na groźbę utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Lekarzom grozi do roku więzienia. Zdaniem prokuratury do śmierci bliźniąt doszło, ponieważ lekarze zwlekali z decyzją o cesarskim cięciu. Według biegłych doszło do zaniedbań lekarskich już podczas prowadzenia ciąży, kiedy m.in. badano czynność serca tylko jednego płodu. Lekarze w trakcie przesłuchań nie przyznali się do winy.

Po tych wydarzeniach lekarka została zwolniona z pracy. Leszek P. i Jacek W. nadal pracują w limanowskim szpitalu. - Dyrekcja szpitala, dopóki nie ma wyroku, ma związane ręce. Jednak ordynator oddziału ginekologicznego został odwołany i ogłoszono konkurs – tłumaczy starosta powiatu Jan Puchała.

Nie przyznają się do winy

W poniedziałek ruszył proces. Jak informuje lokalny portal limanowa.in, lekarze nie przyznali się do zarzucanych im czynów. Odmówili też składania wyjaśnień i odpowiadania na pytania.

- Obrońcy lekarzy wnioskowali o wyłączenie jawności postępowania. Przekonywali, że ważny interes społeczny, na który powoływali się dziennikarze jest mniej istotny wobec charakteru sprawy i obowiązującej ich klientów tajemnicy lekarskiej - czytamy na portalu limanowa.in.

Tego wniosku sąd jednak nie uwzględnił. Już na etapie postępowania przygotowawczego pokrzywdzona kobieta wyraziła bowiem zgodę na ujawnienie informacji związanych z jej leczeniem przez lekarzy będących oskarżonymi, co automatycznie wyłączyło obowiązywanie tajemnicy lekarskiej.

W tej sprawie proces już się toczy. Wiele zawiadomień o błędach w sztuce lekarskiej, w do których miało dojść w szpitalu w Limanowej, wciąż czeka na wyjaśnienie.

25 postępowań w 6 prokuraturach

Postępowania w sprawie błędów lekarskich w limanowskim szpitalu prowadziły lub prowadzą już wszystkie prokuratury z okręgu nowosądeckiego.

- Od 2012 roku do dzisiaj w sprawie błędów w sztuce lekarskiej dotyczących szpitala w Limanowej było lub jest prowadzonych 25 spraw – informuje Beata Stępień-Warzecha, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.

Plan naprawczy

W szpitalu mają nastąpić zmiany.- Pod koniec ubiegłego roku dyrektor przedstawił program naprawczy dla szpitala – zapewnia starosta limanowski Jan Puchała.

Sprawą zajmuje się też organ założycielski placówki, czyli rada powiatu. - W obliczu ostatnich wydarzeń, obecnie działania nadzorcze w stosunku do szpitala zostały wzmożone i aktualnie pracujemy nad rozwiązaniami, które poprawią praktyczne aspekty funkcjonowania oddziałów takich jak: Szpitalny Oddział Ratunkowy, Oddział Ginekologii i Położnictwa, Oddział Chorób Wewnętrznych – czytamy w piśmie przesłanym do redakcji portalu tvn24.pl

To właśnie na tych oddziałach doszło do największej liczby zdarzeń, które teraz bada 6 prokuratur. Przypominamy najbardziej bulwersujące sprawy.

Dziecko nie żyje. Śledztwo umorzone, ordynator zawieszony

W lutym ubiegłego roku podczas porodu w szpitalu zmarło dziecko. Z zeznań ojca wynikało, że mimo iż jego żona miała wyznaczony termin porodu na 6 lutego, kazano jej się zgłosić do szpitala dopiero 17 lutego. - W trakcie pobytu wystąpiła akcja porodowa i zaburzenia w tętnie płodu i z tego powodu wykonano niezwłocznie cięcie cesarskie - mówił wtedy Marcin Radzięta, dyrektor szpitala w specjalnym oświadczeniu w tej sprawie.

Jak wykazała sekcja zwłok, dziecko było zdolne do samodzielnego życia. - U malucha nie stwierdzono żadnych wad genetycznych - informowała Janina Tomasik z limanowskiej prokuratury.

Wtedy jednak nikomu nie postawiono zarzutów, a konsultanci wojewódzcy stwierdzili, że śmierć dziecka nie nastąpiła z winy lekarzy.

Po tych zdarzeniach ordynator oddziału został zawieszony, a obowiązki miał przejąć jego zastępca, czyli teraz oskarżony już w sprawie śmierci bliźniąt Jacek W. Wtedy mężczyzna miał postawione zarzuty niedopełnienia obowiązków.

Podejrzewali o wzięcie amfetaminy, to był błąd

Kontrola po śmierci dziecka. Szpitalny absurd w Limanowej
Kontrola po śmierci dziecka. Szpitalny absurd w Limanowejtvn24

Również na oddział ginekologiczny limanowskiego szpitala trafiła ciężarna 27-letnia pacjentka. Pod koniec października przebywała na porodówce. W czasie porodu dostała wstrząsu anafilaktycznego i trafiła na oddział intensywnej terapii. Lekarze, żeby uratować dziecko, musieli przeprowadzić cesarskie cięcie. Dziecko przewieziono do szpitala na krakowskim Prokocimiu.

Pierwsze badania przeprowadzone właśnie przez zespół limanowskiego szpitala wykazały, że kobieta była pod wpływem amfetaminy lub substancji zbliżonej. Taka informacja została też przekazana przez lekarzy mediom i prokuraturze. Wszczęto śledztwo. Prokuratura nie była jednak przekonana, co do dokładności wyników i powołała grupę biegłych z niezależnego laboratorium. Nie było śladu narkotyków. Na podstawie tej opinii umorzono postępowanie wobec matki.

Teraz prokuratura sprawdza, czy nie został popełniony błąd lekarski. Sprawa prowadzona jest pod kątem możliwości bezpośredniego narażenia życia lub zdrowia poprzez podanie pacjentce niewłaściwego leku. Postępowanie zostało przekazane do prokuratury w Nowym Targu.

Dwa razy odesłany ze szpitala, zmarł w ośrodku zdrowia

Po śmierci dwóch pacjentów, lekarz nadal pracuje
Po śmierci dwóch pacjentów, lekarz nadal pracujeTTVBL

W kwietniu 2013 roku doktor Robert K. dwukrotnie odesłał 41-letniego mieszkańca Laskowej ze szpitalnego oddziału ratunkowego w Limanowej. Pierwszy raz po zbadaniu mężczyzny, który skarżył się na silny ból w klatce piersiowej, przepisał mu lek przeciwbólowy i odesłał do domu. Następnego dnia, kiedy pacjent ponownie trafił na SOR, Robert K. po podstawowym badaniu przepisał mu lek uspokajający i magnez. Uznał, że nie ma potrzeby hospitalizacji. Mężczyzna niedługo potem zmarł w ośrodku zdrowia. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci był tętniak. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że schorzenie mężczyzny można było rozpoznać, wykonując echo serca lub tomografię komputerową. W szpitalu w Limanowej Robert K. został zawieszony w obowiązkach.

Wcześniej ten lekarz został skazany za wpisanie do dokumentacji badań, których nie wykonał. Zrobił to po śmierci pacjenta w tarnowskim SOR. Został skazany na półtora roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Pracę po wyroku znalazł właśnie w Limanowej.

Sprawa pacjenta z limanowskiego szpitala wciąż jest wyjaśniana. Postępowanie trafiło również do Nowego Targu. – Wstępna opinia biegłych nie dała podstaw do postawienia zarzutów. Postępowanie toczy się w sprawie, a nie przeciwko. Rodzina zmarłego 41-latka złożyła zażalenie na wydaną opinię. Prokuratura zdecydowała, że biegli muszą odnieść się do tych zarzutów – mówi prokurator Zbigniew Gabryś, który pracował w nowotarskiej prokuraturze.

20-latek nie żyje, prokuratura czeka na opinię

W maju 2012 roku, z powodu niedotlenienia mózgu na terenie placówki zmarł 20-letni pacjent. Do szpitala trafił tuż po tym jak spadł z rusztowania. W ciężkim stanie trafił na Oddział Intensywnej Opieki Medycznej, gdzie był leczony ponad miesiąc. Kiedy jego stan się poprawił, zdecydowano o przeniesieniu pacjenta na chirurgię urazową. Cztery dni później zmarł.

Sprawą zainteresowała się prokuratura, która podejrzewała, że do nagłego zgonu mogło dojść wskutek błędu w sztuce lekarskiej. Jak wykazała sekcja zwłok, 20-latek zmarł w wyniku uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego co skutkowało śmiercią mózgu. Później prokuratorzy czekali na wydanie opinii biegłych, a w grudniu 2012 roku sprawa została zawieszona. W marcu ubiegłego roku prokuratura umorzyła śledztwo. W lipcu sąd jednak uchylił tę decyzję i polecił uzupełnienie materiału dowodowego o opinię biegłych z zakładu medycyny sądowej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie. Na razie prokuratura czeka na opinię, dopiero wtedy będzie badać, czy między śmiercią mężczyzny a działaniem lekarzy zachodzi związek.

Rzecznik praw pacjenta apeluje

Nie tylko prokuratury zajmują się sprawami dotyczącymi limanowskiego szpitala. Sygnały dotyczące placówki trafiły też do biura rzecznika praw pacjenta. W ubiegłym roku było ich 14.

- W dwóch sprawach prowadziłam już postępowania wyjaśniające w celu sprawdzenia czy nie doszło tam do naruszenia praw pacjenta. Jedno zakończyło się niestwierdzeniem naruszenia prawa pacjenta do świadczeń zdrowotnych, a drugie jest jeszcze w toku - zaznacza Krystyna Barbara Kozłowska, rzecznik praw pacjenta.

Apeluje też do pacjentów, którzy uważają, że doszło do naruszenia ich praw, aby informowali o tym rzecznika.

- W przypadku uzyskania, przy okazji takiego zgłoszenia, informacji co najmniej uprawdopodabniających naruszenie praw pacjenta, rzecznik wszczyna postępowanie wyjaśniające - zaznacza, i dodaje, że jeśli pacjent złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, a po rozpatrzeniu prokuratura decyduje o umorzeniu sprawy, przysługuje prawo złożenia zażalenia.

Dyrektor wyjaśnia radnym

W piśmie przesłanym do redakcji portalu tvn24.pl przewodniczący rady powiatu oraz starosta limanowski zapewniają, że nad szpitalem wciąż pełniony jest nadzór.

- Dla zobrazowania powyższych twierdzeń, można wskazać iż dyrektor Marcin Radzięta, od czasu kiedy zaczął pełnić swoją funkcję tj. od 22 maja 2012 r., uczestniczył aktywnie w posiedzeniach Zarządu Powiatu 17 razy, a w posiedzeniach Komisji Zdrowia - 9 razy. Niemal zawsze obecny jest na sesjach Rady Powiatu Limanowskiego, podczas których zabiera głos i udziela wyjaśnień w bieżących sprawach Szpitala Powiatowego w Limanowej – czytamy w oświadczeniu.

Dyrektor szpitala Marcin Radzięta odmówił wypowiedzi dla portalu tvn24.pl. - Z uwagi na toczące się postępowania, nie udzielamy komentarza - usłyszeliśmy w sekretariacie dyrekcji limanowskiego szpitala.

Autor: mmw / Źródło: TVN24 Kraków

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Kraków

Pozostałe wiadomości

Prezydent Andrzej Duda spotkał się z prezydentem USA Donaldem Trumpem pod Waszyngtonem. "Prezydent Trump pochwalił prezydenta Andrzeja Dudę za zaangażowanie Polski w zwiększenie wydatków na obronność" - podał w komunikacie Biały Dom. Andrzej Duda przekazał na briefingu, że Trump planuje odwiedzić Polskę.

Duda po rozmowie z Trumpem. "Powiedział, że odwiedzi Polskę"

Duda po rozmowie z Trumpem. "Powiedział, że odwiedzi Polskę"

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump, w czasie przemówienia na konferencji CPAC, mówił, że w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie rozmawia zarówno z Władimirem Putinem, jak i Wołodymyrem Zełenskim. - Chcemy, by Ukraina dała nam coś za wszystkie pieniądze, które na nią wyłożyliśmy - powiedział. Ocenił też, że działania jego poprzednika Joe Bidena w tym zakresie były "głupie".

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Źródło:
TVN24, PAP

Spotkanie z Donaldem Trumpem traktuję jako dopełnienie procesu po tym, jak wcześniej rozmawiałem z sekretarzem obrony USA i generałem Keithem Kelloggiem - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w Waszyngtonie Marcinem Wroną. Mówił także o "sprytnym planie" dotyczącym amerykańskiego zaangażowania w rozmowy o zakończeniu wojny między Ukrainą a Rosją, który jednocześnie byłby "swoistą gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy".

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP

Papież jest w gorszym stanie niż wczoraj i miał "kryzys oddechowy". Przeszedł też hemotransfuzję - podał Watykan. Franciszek przebywa w szpitalu z powodu obustronnego zapalenia płuc. Watykan podał również, że jego stan "nadal jest krytyczny".

Stan zdrowia papieża Franciszka się pogorszył. Komunikat Watykanu

Stan zdrowia papieża Franciszka się pogorszył. Komunikat Watykanu

Źródło:
Reuters, PAP

Jest z nami prezydent Duda z Polski. To fantastyczny człowiek, mój wielki przyjaciel - mówił na konferencji konserwatystów CPAC prezydent Donald Trump. Polski prezydent wtedy wstał i pomachał zgromadzonym. Później z szefem swojego gabinetu Marcinem Mastalerkiem bił brawo na stojąco, gdy Trump mówił, że urzędnicy do spraw równości zostali zwolnieni.

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Źródło:
tvn24.pl

37-letni mężczyzna zaatakował nożem w Miluza na wschodzie Francji. Jedna osoba nie żyje, a pięć jest rannych. Poszkodowani to policjanci. Jak podały francuskie media, sprawca ataku został zatrzymany.

Atak nożownika we Francji. Jedna osoba nie żyje, ranni policjanci

Atak nożownika we Francji. Jedna osoba nie żyje, ranni policjanci

Źródło:
PAP

Decyzją jury Konkursu Głównego Berlinale 2025 nagroda dla najlepszego filmu - Złoty Niedźwiedź - trafiła do filmu "Drømmer" w reżyserii Daga Johana Haugeruda. Srebrnymi Niedźwiedziami nagrodzone zostały także między innymi filmy "O último azul" oraz "El mensaje".

Berlinale 2025. Złoty Niedźwiedź dla filmu "Drømmer"

Berlinale 2025. Złoty Niedźwiedź dla filmu "Drømmer"

Źródło:
tvn24.pl

"Jeden z najbardziej zagadkowych polityków", który "każdemu opowiada inną historię o sobie i pokazuje inną twarz" - tak Alice Weidel, kandydatka AfD na kanclerza opisywana jest przez niemieckie media. Weidel deklaruje między innymi, że jest przeciwna udzielaniu pomocy wojskowej Ukrainie, chce w kraju zburzyć wszystkie wiatraki, zapowiada też masowe deportacje migrantów z Niemiec.

"Każdemu opowiada inną historię o sobie". Kim jest Alice Weidel, kandydatka AfD na kanclerza

"Każdemu opowiada inną historię o sobie". Kim jest Alice Weidel, kandydatka AfD na kanclerza

Źródło:
Financial Times, Politico, Reuters, DW, Guardian, PAP, tvn24.pl

W sobotę Andrzej Duda spotkał się w USA z Donaldem Trumpem. Zapowiedź spotkania i rozmowy komentowali w sobotę kandydaci na prezydenta. - Wiecie, że nie chwalę prezydenta Dudy zbyt często, ale jedzie tam przekonywać Trumpa do naszych racji. I to ja rozumiem - mówił Rafał Trzaskowski (Koalicja Obywatelska). Zdaniem Karola Nawrockiego (Prawo i Sprawiedliwość) tylko w Dudzie jest "moc i szansa na to, że interes Polski będzie w tych negocjacjach uwzględniany". Szymon Hołownia (Polska 2050) "czeka na informacje o planowanych działaniach administracji amerykańskiej". Kandydatka Lewicy Magdalena Biejat mówiła, że "powinniśmy walczyć o miejsce przy stole dla Polski i całej Unii Europejskiej".

"Tak prezydent powinien się zachować". Kandydaci na prezydenta o spotkaniu Duda - Trump

"Tak prezydent powinien się zachować". Kandydaci na prezydenta o spotkaniu Duda - Trump

Źródło:
TVN24, PAP

Niezidentyfikowany obiekt przebił lód i wpadł do wody na terenie zalanej żwirowni we wsi Osieczek (woj. kujawsko-pomorskie). Wcześniej świadkowie słyszeli huk i widzieli łunę.

Niezidentyfikowany obiekt wpadł do wody. "Dziury wykluczają, że to mógł być człowiek lub zwierzę"

Niezidentyfikowany obiekt wpadł do wody. "Dziury wykluczają, że to mógł być człowiek lub zwierzę"

Źródło:
Kontakt 24

W sobotę na terenie gminy Drelów w województwie lubelskim znaleziono meteoryt. Kilka godzin później poinformowano o kolejnych odnalezionych odłamkach. Kosmiczna skała wleciała w atmosferę i spadła na Ziemię we wtorek wieczorem. Zjawisku, które udało się zarejestrować na nagraniu, towarzyszyły rozbłysk na niebie oraz głośny huk.

Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"

Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Skytinel

"Nasza rakieta Falcon 9 weszła w atmosferę nad Europą. Współpracujemy z polskim rządem w sprawie odzyskiwania szczątków, powodem upadku w Polsce była usterka" - poinformowała firma SpaceX w oświadczeniu opublikowanym w sobotę na stronie internetowej. W ciągu ostatnich dni w kilku miejscach kraju odnaleziono niezidentyfikowane obiekty, które mają być częścią maszyny.

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl, SpaceX

Środowemu przelotowi szczątków Falcona 9 na polskim niebie towarzyszył nie tylko świetlny spektakl, ale też spektakularny huk. Odgłosy te można usłyszeć na nagraniu. Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach" wyjaśnił, skąd się wzięły takie dźwięki.

"Kosmos nie tylko wygląda epicko, ale też potrafi nieźle huknąć"

"Kosmos nie tylko wygląda epicko, ale też potrafi nieźle huknąć"

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Niebezpieczna sytuacja na Jeziorku Czerniakowskim. Na zamarzniętą taflę weszła osoba dorosła z trójką dzieci. Nie zniechęciło jej to, że lód w wielu miejscach stopniał już na tyle, że obok kąpała się grupa morsów.

Dorosła i trójka dzieci na topniejącym lodzie. "Skrajna bezmyślność"

Dorosła i trójka dzieci na topniejącym lodzie. "Skrajna bezmyślność"

Źródło:
Kontakt24

W sobotę w Tatrach doszło do śmiertelnego wypadku. Jak przekazali ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratowniczego, ofiara to mężczyzna, który spadł z dużej wysokości. Mimo słonecznej aury, w górach panują bardzo niebezpieczne warunki.

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Źródło:
PAP, TOPR

Wśród znanych osobistości USA, w tym celebrytów, nasila się krytyka rządów administracji Donalda Trumpa, w której pracownikiem został Elon Musk. Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Oprah Winfrey miała w związku z tym ogłosić, że przeprowadza się do Włoch.

Oprah Winfrey "nie może oddychać tym samym powietrzem co Elon Musk"? Skąd ten "news"

Oprah Winfrey "nie może oddychać tym samym powietrzem co Elon Musk"? Skąd ten "news"

Źródło:
Konkret24

Najbliższe dni przyniosą pogodną aurę w wielu regionach kraju. Później na niebie pojawi się jednak więcej chmur, może z nich padać deszcz. Będzie jednak dość ciepło - miejscami temperatura przekroczy 10 stopni Celsjusza.

Najpierw sporo słońca, później aura zacznie się psuć

Najpierw sporo słońca, później aura zacznie się psuć

Źródło:
tvnmeteo.pl

Koszt remontu mieszkania dwupokojowego o powierzchni 45 metrów kwadratowych wyniesie w 2025 roku około 65 tysięcy złotych - wynika z analizy ekspertów Rankomat.pl. Prognozują jednak wzrost kosztów o 5-10 procent w niedalekim czasie. Przestrzegają również przed długim terminem oczekiwania na ekipę remontową w przypadku uruchomienia programu dopłat do mieszkań "Klucz do mieszkania". Ma on bowiem objąć przede wszystkim mieszkania z drugiej ręki.

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek rozpoczął się transport lotniczy ponad tysiąca obywateli Chin, którzy pracowali w internetowych centrach oszustw we wschodniej Mjanmie. W operację zaangażowane są służby birmańskie, tajskie i chińskie. Z raportu jednostki ONZ z 2023 r. wynika, że w Mjanmie znajduje się 120 tys. osób zaangażowanych w prowadzenie nielegalnej działalności lub zmuszonych do niej.

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Źródło:
PAP

13-latek, który w Krynicy-Zdroju wjechał na nartach w armatkę śnieżną, nie żyje - poinformowała tvn24.pl rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie. Chłopiec był tam leczony na oddziale intensywnej terapii. Oświadczenie w sprawie wypadku wydały Polskie Koleje Linowe.

Nie żyje 13-latek, który wjechał na nartach w armatkę śnieżną

Nie żyje 13-latek, który wjechał na nartach w armatkę śnieżną

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Brazylijskie miasto Buriticupu, położone na północno-wschodnim krańcu Amazonii, jest powoli pochłaniane przez ziemię. W ostatnich tygodniach powstały tam ogromne zapadliska o głębokości kilku metrów. Sytuacja jest na tyle poważna, że władze ogłosiły stan wyjątkowy.

Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy

Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy

Źródło:
Reuters

Na placu Konstytucji doszło w piątek w nocy do bójki. Policja podaje, że jedna osoba nie żyje. To 31-letni mężczyzna, raniony w klatkę piersiową. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, został ugodzony nożem.

Bójka przed restauracją w centrum Warszawy. Jedna osoba nie żyje, trzy zatrzymane

Bójka przed restauracją w centrum Warszawy. Jedna osoba nie żyje, trzy zatrzymane

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Atak z użyciem siekiery w Wałbrzychu. Poważnie ranna w twarz została dwudziestolatka, do szpitala trafił również pięćdziesięcioletni mężczyzna. Do sprawy zatrzymano osiemnastolatka. Policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia.

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Źródło:
tvn24.pl

Dubajska firma kryptowalutowa Bybit przekazała informację o kradzieży cyfrowej waluty o wartości 1,5 miliarda dolarów - donosi BBC. Założyciel firmy deklaruje, że zwróci pieniądze poszkodowanym. Może to być największa kradzież kryptowalut w historii.

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Polska jest na trzecim miejscu w UE pod względem odsetka osób samozatrudnionych. Choć statystycznie zarabiają lepiej od zatrudnionych na etat, niemal wszyscy przedsiębiorcy płacą najniższe składki, które nie wystarczą na minimalną emeryturę. Dopłaci do nich państwo. - Najbardziej interesuje nas "tu i teraz". Emerytura wydaje się czymś abstrakcyjnym - komentuje dla nas ekonomistka.

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Źródło:
tvn24.pl
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Według przedwyborczych sondaży to blok partii chadeckich CDU/CSU ma największe szanse na zwycięstwo w wyborach do Bundestagu, a lider CDU Friedrich Merz - na stanowisko kanclerza Niemiec. Polityk z wieloletnim doświadczeniem postrzegany jest jako przedstawiciel konserwatywnego społecznie i liberalnego gospodarczo skrzydła CDU. Ma też sprecyzowane poglądy na kwestie migracji, wsparcia dla Ukrainy i współpracy z Polską.

Friedrich Merz kanclerzem? Oto co mówił o Ukrainie, migracji i relacjach z Polską

Friedrich Merz kanclerzem? Oto co mówił o Ukrainie, migracji i relacjach z Polską

Źródło:
PAP, Der Spiegel, Der Tagesspiegel, Deutsche Welle, tvn24.pl
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o remake'u klasycznego horroru "Nosferatu", wyczekiwanym powrocie serialu "Biały Lotos", nowej roli Cezarego Pazury i planowanym występie AC/DC tego lata w Polsce.

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

Źródło:
tvn24.pl