Ukradli zdrapki za 2000 złotych, wygrali 175. I zarzuty

Skradzione zdrapki
Kielce
Źródło: Google Maps
Dwaj mieszkańcy powiatu kieleckiego ukradli ze sklepu zdrapki warte blisko 2000 złotych. Następnego dnia jeden z nich wrócił do tego samego lokalu, by odebrać wydrapaną nagrodę. Przeszkodziła mu w tym policja.

Kielecki sklep został okradziony w sobotę rano. Jak wyjaśnia policja, jeden z mężczyzn odwracał uwagę personelu, a drugi zgarnął stos zdrapek.

"Następnego ranka jeden ze sprawców (…) pojawił się ponownie w tym samym sklepie z nadzieją, że los się do niego uśmiechnął. Tym razem jednak czekała na niego nieco inna niespodzianka. Obsługa natychmiast rozpoznała mężczyznę i wezwała policję" – czytamy w policyjnym komunikacie.

Skradzione zdrapki
Skradzione zdrapki
Źródło: Świętokrzyska policja

Podczas zatrzymania przy mężczyźnie znaleziono część zdrapek. Kolejne odkryto u jego wspólnika. "To historia, która mogłaby stać się scenariuszem komedii kryminalnej" – komentują policjanci.

Do śmiechu nie jest najprawdopodobniej 56- i 46-latkowi. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu i przyznali się do kradzieży. 175 złotych wygranej nie odebrali, za to grozi im do pięciu lat więzienia.

Mężczyźni zostali zatrzymani
Mężczyźni zostali zatrzymani
Źródło: Świętokrzyska policja
OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: