Instruktorzy ze szkoły policyjnej w Katowicach pokazują, jak powinno wyglądać wzorowe zatrzymanie przestępcy. Prezentacja kontrastuje z działaniami policji, które mogliśmy zobaczyć na materiałach z Częstochowy czy Bytowa, które niedawno trafiły do sieci.
Policjanci w ciągu kilku sekund radzą sobie z mężczyzną, który nie chce wykonać ich poleceń i atakuje jednego z nich. To niestety nie jest opis prawdziwego zatrzymania, a akcja instruktorów ze szkoły policyjnej w Katowicach. Pokazali oni przed kamerą, jak policja powinna radzić sobie z podobnymi sytuacjami – szybko, sprawnie i profesjonalnie.
Zatrzymany w kajdankach i cały czas na oku
– Porządnie założone kajdanki mocno ograniczają ruch i dają większe możliwości zmuszenia zatrzymanego do zachowania zgodnego z prawem. Policjanci zakładają je od tyłu, aby obezwładnić mężczyznę, który ich kopnął – komentuje pokaz mł. insp. Barbara Orzeł, rzecznik prasowy szkoły w Katowicach-Piotrowicach.
- Jeśli w radiowozie nie ma szyby z pleksi pomiędzy tyłem a kierowcą, drugi policjant powinien usiąść z tyłu z zatrzymanym – dodaje.
Według informacji rzecznik, policjanci podczas szkolenia regularnie ćwiczą w taki sposób różnego rodzaju techniki obezwładniania i chwyty, czy to przy pomocy tonfy czy z wykorzystaniem innych środków przymusu bezpośredniego.
Filmik z problematycznej interwencji
We wtorek w internecie pojawił się filmik z zeszłorocznej interwencji policjantów z Częstochowy, na którym dwóch funkcjonariuszy nie radzi sobie z zatrzymaniem pijanego mężczyzny. Jest on wyraźnie agresywny, a po usadzeniu na tylnym siedzeniu radiowozu udaje mu się z niego wysiąść. Czytaj więcej o sprawie.
Decyzją komendanta wojewódzkiego policji, sytuacja ma być jeszcze raz skontrolowana i przebadana. Wyniki poprzedniej kontroli, którą wykonano po zdarzeniu nie są znane.
Interwencja policjantów z Bytowa, z 2 października:
Filmik z akcji w Częstochowie, który trafił do sieci we wtorek:
Autor: pw//ec / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Katowice