Rano w centrum miasta dwóch mężczyzn ograbiło z telefonu przechodnia. Nie zdążyli go mocno pobić, bo zauważył ich inny przechodzień. Kobieta pogoniła napastników. Zdarzenie nagrała kamera monitoringu.
Z nagrania kamery monitoringu można wnioskować, że dwaj napastnicy minęli najpierw swoją ofiarę - 31-letniego mężczyznę - na chodniku ulicy Mickiewicza w Katowicach, a za chwilę wrócili za nim na róg Mickiewicza i Stawowej i tam zaatakowali.
- Zabrali mu telefon o wartości tysiąca złotych i pobili - mówi Aneta Orman, rzeczniczka policji w Katowicach.
Kamera zarejestrowała również moment napadu. Policja udostępnia nagranie, ponieważ napastnicy są poszukiwani. Ale na filmie jest również pozytywny bohater tego zdarzenia. Prawdopodobnie to dzięki niemu 31-latek nie doznał poważnych obrażeń.
- Nie widać tego, ale to była kobieta - mówi Orman.
Pogoniła, poczekała na policję
Na nagraniu widać, jak mężczyźni w pewnym momencie odwracają się od swojej ofiary. Od ulicy Mickiewcza biegnie do nich kobieta. Mężczyźni z początku idą w jej stronę, machają rękami, ale ona nie odpuszcza. Rusza w kierunku ofiary, a potem rzuca się biegiem w stronę napastników.
Orman: - Uciekli przed nią, potem ona wezwała policję i gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, ona sama na nich czekała. Pokrzywdzony zgłosił się na komisariat dopiero wieczorem.
Ktokolwiek rozpoznaje mężczyzn na nagraniu, proszony jest o kontakt z policją. O informacje proszeni są także świadkowie rozboju. Doszło do niego 1 stycznia po godz. 8 rano.
Autor: mag/i / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: śląska policja