Zarzuty dla 11 zatrzymanych po zamieszkach przed JSW

Zarzuty dla 11 osób po zamieszkach pod JSW
Zarzuty dla 11 osób po zamieszkach pod JSW
Źródło: TVN24 Katowice

11 osób usłyszało zarzuty w związku z incydentem, do którego doszło podczas wtorkowego protestu górników pod siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Po zamieszkach policja zatrzymała w sumie 15 najbardziej agresywnych osób. Część z nich to pseudokibice.

Do manifestacji doszło we wtorek. Przed siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej zgromadziły się setki osób. Część uczestników próbowała wedrzeć się do budynku, rzucali petardy, świece dymne i tzw. "śnieżki" z zatopionymi w śniegu śrubami. Doszło do starć z policją, która musiała użyć broni gładkolufowej i gazu.

- Funkcjonariusze zostali zaatakowani butelkami, płytami chodnikowymi , śrubami oraz kamieniami i środkami pirotechnicznymi - informuje jastrzębska policja.

15 osób zatrzymanych

W środę zatrzymano 15 najbardziej agresywnych mężczyzn w wieku 18-43 lata. 11 z nich usłyszało zarzuty związane z udziałem w zbiegowisku oraz czynną napaścią i znieważeniem funkcjonariuszy.

Jak informuje policja wśród zatrzymanych są chuligani związani ze środowiskiem pseudokibiców. Podczas ataku mieli twarze zasłonięte szalikami w klubowych barwach. W chwili zatrzymania przy jednym z mężczyzn znaleziony został rewolwer hukowo-kinetyczny.

Wobec pięciu z zatrzymanych osób funkcjonariusze wnioskowali o zastosowanie tymczasowego aresztowania. O ich dalszym losie zdecyduje prokurator i sąd. Grozi im kara nawet 10 lat więzienia.

Cały czas policja prowadzi czynności związane z identyfikacją pozostałych sprawców zamieszek. Nie są wykluczone kolejne zatrzymania.

Kolejne tury rozmów

Bezterminowy strajk w kopalniach JSW trwa od środy 28 stycznia. Wcześniej zarząd tej spółki ogłosił plan oszczędnościowy przekonując, że jest on konieczny, aby trwale poprawić kondycję firmy. W środę, w ósmej dobie strajku, górnicy JSW rozpoczęli podziemne protesty w kopalniach.

Zasadniczym postulatem strajkujących jest odwołanie prezesa JSW Jarosława Zagórowskiego. Ich zdaniem to on ponosi odpowiedzialność za trudną sytuację finansową spółki i zaostrzający się strajk.

Od kilku dni trwają kolejne tury rozmów zarządu JSW z działającymi w firmie związkami zawodowymi z udziałem mediatora Longina Komołowskiego.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: ejas / Źródło: TVN24 Katowice

Czytaj także: