Po dobie poszukiwań płetwonurkowie wyłowili ze zbiornika 57-letniego mężczyznę. Wskoczył do stawu z 6-letnią córką na plecach, chcieli przepłynąć na drugi brzeg. Ojciec zniknął pod wodą, na ratunek dziewczynce skoczył brat.
Tragiczny finał rodzinnego wypoczynku nad stawem w Makoszowach, dzielnicy Zabrza. Płetwonurkowie wyłowili w środę wieczorem ciało mężczyzny. To poszukiwany od wtorku 57-latek - tożsamość potwierdziła jego rodzina.
Zabrzańscy policjanci apelują o zachowanie bezpieczeństwa w trakcie korzystania ze zbiorników wodnych.
17-letni świadek pierwszy szukał mężczyzny
Czteroosobowa rodzina we wtorkowe popołudnie wybrała się nad staw w Makoszowach. To pokopalniane wyrobisko, głębokie, zarybione, pełne roślinności i mułu.
57-letni mężczyzna postanowił przepłynąć z 6-letnią córką na drugi brzeg. Wziął ją na plecy.
W połowie stawu mężczyzna zniknął pod wodą. Dziewczynce udało się utrzymać na powierzchni, na ratunek rzucili się jej 14-letni brat oraz 17-latek, postronna osoba. Wyciągnęli ją na brzeg, jest cała i zdrowa.
17-latek wrócił do wody po mężczyznę, ale nie udało mu się go odnaleźć.
Na miejsce przybyli zabrzańscy policjanci oraz strażacy. Funkcjonariusze straży pożarnej prowadzili na łodziach działania ratownicze. Staw przeszukiwali również płetwonurkowie ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego w Bytomiu.
Działania poszukiwawcze były prowadzone aż do środowego popołudnia, kiedy to płetwonurkowie natrafili na ciało mężczyzny. Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem zabrzańskiej prokuratury. Ciało zmarłego zostało przekazane rodzinie.
Nie znasz głębokości - nie wskakuj
Jak pouczają policjanci, by wypoczynek nad wodą nie zmienił się w tragedię, wystarczy przestrzegać kilku prostych zasad. Korzystać z miejsc do tego przeznaczonych (jeziora, stawy, zalewy, rzeki z wydzielonymi miejscami do kąpieli), najlepiej tam, gdzie nad bezpieczeństwem czuwają ratownicy wodni. Przed kąpielą zapoznać się ze wszystkim znakami i instrukcjami dotyczącymi warunków przebywania w danym miejscu i zorientować się, gdzie znajduje się stanowisko ratownika oraz punkt pierwszej pomocy.
Dzieci powinny bawić się nad wodą tylko pod czujną opieką dorosłych. Gdy do wody wchodzimy z dziećmi - radzą stróże prawa - zabezpieczmy je w specjalne rękawki bądź kamizelki
Po dłuższym leżeniu na słońcu nie powinno się wchodzić od razu do wody, ale stopniowo zanurzać ciało, by uniknąć wstrząsu termicznego.
Warto rozeznać miejsce kąpieli i eksplorować je stopniowo – nie wolno wskakiwać do wody, której głębokości nie znamy lub gdy miejsce jest objęte zakazem skakania do wody. Nieznana głębokość i struktura dna może narazić nas na urazy, kalectwo, a nawet śmierć.
Nigdy nie wchodźmy do wody nawet po wypiciu najmniejszej ilości alkoholu.
Autor: mag / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: śląska policja