42-letni Kanadyjczyk od kilku miesięcy mieszkał w Wiśle, w województwie śląskim. Miał być w konflikcie z 45-letnim sąsiadem, lokalnym działaczem i samorządowcem. Według ustaleń śledczych, 42-latek zaatakował go w końcu kamieniem i siekierą. Pokrzywdzony w ciężkim stanie trafił do szpitala, a podejrzany o atak zbiegł. Został zatrzymany w Czechach, czeka na ekstradycję do Polski, grozi mu dożywocie.
Do zdarzenia doszło w Wiśle w powiecie cieszyńskim 29 marca po 6 rano. Jak wynika z ustaleń śledczych, 42-latek zaatakował 45-letniego sąsiada. - Uderzał go w głowę, na początku kamieniem polnym o ostrych krawędziach, wielkości cegły, używanym do wykładania ogródków. Potem użył siekiery - mówi Andrzej Hołdys, prokurator rejonowy z Cieszyna.
Po zdarzeniu 42-latek przepadł. Prokuratura wszczęła śledztwo i postawiła mężczyźnie zarzut usiłowania zabójstwa, następnie zarządziła poszukiwania listem gończym oraz wystąpiła o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania.
Mężczyzna został zatrzymany na terenie Czech.
Podejrzany to obywatel Kanady. Pokrzywdzony jest lokalnym działaczem
42-latek to obywatel Kanady. Jak mówi Hołdys, od kilku miesięcy mieszkał w Wiśle. - Nie został jeszcze przesłuchany, nie znamy jego stanowiska. Zgromadziliśmy dowody, przesłuchaliśmy świadków. Wiemy, jaki był przebieg zdarzenia, jakich narzędzi użyto. Dopóki nie przeprowadzimy czynności z podejrzanym, nie chcemy jednak ujawniać za dużo informacji - zaznacza Hołdys.
Wiadomo, że między 42-latkiem a 45-latkiem był "spór sąsiedzki". O co - śledczy nie ujawniają. Jak mówi prokurator, "agresywne zachowania podejrzanego wobec pokrzywdzonego eskalowały".
Pokrzywdzony również jeszcze nie został przesłuchany. Jak podawały lokalne media, to "znany i ceniony działacz społeczny, związany z wiślańskim samorządem" (beskidzka24.pl).
Doznał obrażeń głowy, był w ciężkim stanie. Do szpitala zabrał go helikopter medyczny. Wprowadzono go w śpiączkę farmakologiczną. Nadal jest hospitalizowany.
Podejrzany zatrzymany w czeskiej miejscowości Nový Jičín
Policja poszukiwała 42-latka, nawiązując kontakt z innymi jednostkami, w tym z czeskimi mundurowymi za pośrednictwem Wspólnego Punktu Kontaktowego w Chotěbuz.
Współpraca transgraniczna polskich i czeskich policjantów doprowadziła do zatrzymania Kanadyjczyka w miejscowości Nový Jičín w Czechach.
Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej przekazał do wykonania organom sądowym Republiki Czeskiej Europejski Nakaz Aresztowania. Na tej podstawie Sąd Okręgowy w Ostravie tymczasowo aresztował podejrzanego do czasu przekazania go polskiemu wymiarowi sprawiedliwości.
Za usiłowanie zabójstwa 42-letniemu Kanadyjczykowi grozi kara nawet dożywotniego więzienia.
Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Cieszynie