W siemianowickiej oparzeniówce przebywa jeszcze pięciu górników

W CLO w Siemianowicach Śląskich nadal przebywa pięciu górników
W CLO w Siemianowicach Śląskich nadal przebywa pięciu górników
Źródło: TVN24 Katowice

Pięciu górników, którzy zostali ranni w katastrofie w kopalni Mysłowice-Wesoła nadal jest leczonych w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich - poinformowała w piątek rzeczniczka CLO, dr Justyna Glik.

Jak podała Glik, po wypadku w kopalni do siemianowickiego centrum trafiło łącznie 22 rannych górników. - Pozostało pięciu - dwóch z nich przebywa na oddziale intensywnej terapii, a trzej pozostali na oddziale oparzeniowym - poinformowała w piątek Glik.

Stan pacjentów - jak dodała rzeczniczka - "jest stabilny".

Katastrofa ponad 600 metrów pod ziemią

6 października w kopalni Mysłowice-Wesoła doszło do zapalenia lub wybuchu metanu na poziomie 665 m. W strefie zagrożenia znajdowało się wówczas 37 pracowników. 36 wyjechało na powierzchnię, 31 trafiło pierwotnie do szpitali w woj. śląskim.

Katastrofa spowodowała pięć śmiertelnych ofiar. Czterej ciężko poparzeni górnicy w wieku 26, 28, 29 i 32 lat, mimo wysiłków lekarzy, zmarli w Centrum Leczenia Oparzeń. Kolejną ofiarą jest 42-letni kombajnista, którego ratownicy górniczy odnaleźli w 12. dobie prowadzonych w bardzo trudnych warunkach poszukiwań.

Okoliczności wypadku badają Wyższy Urząd Górniczy oraz prokuratura.

Ratownicy pracowali w kopalni Wesoła przez 12 dni

Ratownicy pracowali w kopalni Wesoła przez 12 dni

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: NS / Źródło: PAP

Czytaj także: