W Zofiówce zginęło 10 górników. Specjalna komisja ma wyjaśnić katastrofę

Źródło:
PAP
Specjalna komisja wyjaśnia katastrofę w kopalni Zofiówka (12.05.2022)
Specjalna komisja wyjaśnia katastrofę w kopalni Zofiówka (12.05.2022)TVN24
wideo 2/11
korcz

Specjalna komisja, mająca wyjaśnić przyczyny i okoliczności niedawnej katastrofy w kopalni Zofiówka, zebrała się w czwartek po raz pierwszy w Wyższym Urzędzie Górniczym w Katowicach. 23 kwietnia w Zofiówce, w wyniku silnego wstrząsu i wypływu metanu, zginęło 10 górników.

Przewodniczącym komisji, powołanej przez prezesa WUG Adama Mirka 25 kwietnia br., został dyrektor Departamentu Górnictwa w tym Urzędzie, Zbigniew Rawicki. W skład komisji weszli m.in. przedstawiciele nadzoru górniczego oraz eksperci i naukowcy. Jak mówił na czwartkowej konferencji prasowej dyrektor Rawicki, katastrofę spowodowało tąpnięcie wywołane wstrząsem o energii sejsmicznej 4x10 do 6 dżula (co oznacza magnitudę ponad 2,5 stopnia). Wstrząs ten, poza zniszczeniami w wyrobisku, w którym zginęli ludzie, spowodował duży wypływ metanu.

"Atmosfera nienadająca się do oddychania"

Dyrektor zaznaczył, że wypływ ten był tak duży, że zawartość metanu w wyrobisku wynosiła po wypływie ok. 100 proc., po pewnym czasie spadając do 80-90 proc. - Mieliśmy w tym czasie do czynienia z atmosferą nienadającą się do oddychania - zastrzegł Rawicki. Uściślił też, że w rejonie, w którym prowadzone było wyrobisko drążone, w tym czasie nie wykonywano drążenia, lecz prace o charakterze profilaktyczno-zapobiegawczym. Jak mówił, ten rejon objęty był zagrożeniem metanowym w IV kategorii (w 4-stopniowej skali), zagrożeniem wyrzutami gazów i skał w III kategorii (w 3-stopniowej skali) i zagrożeniem tąpaniami w I stopniu (w II stopniowej skali). Dyrektor wskazał, że komisja została powołana w celu wyjaśnienia przyczyn, dlaczego doszło do wstrząsu, który spowodował zniszczenia, czyli tąpnięcia, jak również dlaczego doszło do wypływu tak dużej ilości metanu, powodującego atmosferę praktycznie beztlenową. Wyjaśnił, że pierwsze posiedzenie takich komisji z zasady ma charakter organizacyjno-techniczny.

Poza przedstawicielami nadzoru górniczego, w składzie komisji znaleźli się przedstawiciele Akademii Górniczo-Hutniczej, Politechniki Śląskiej, Głównego Instytutu Górnictwa w Katowicach, związków zawodowych, Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach i Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.

Chcą ustalić przyczyny, ocenią akcję ratowniczą i wpływ robót górniczych na katastrofę

W czwartek powołano pięć zespołów komisji, które zajmą się odpowiednimi ekspertyzami dla ustalenia przyczyn i określenia działań zapobiegawczych. Zostaną sporządzone opracowania, dotyczące geofizycznych podstaw wstrząsu, zostanie przeprowadzona analiza geomechaniczna, dokonana zostanie analiza zagrożenia metanowego i potencjalnego wyrzucenia gazów i skał. Zostanie też oceniona akcja ratownicza.

Na koniec jeden z zespołów dokona wpływu oceny prowadzonych robót górniczych na zdarzenie; jego specjaliści wypowiedzą się też w sprawie przyszłości rejonu katastrofy. Dyrektor Rawicki zasygnalizował, że kolejne posiedzenie komisji zaplanowane jest na czerwiec. Na tym posiedzeniu specjaliści powinni już m.in. dysponować wynikami przesłuchań, które prowadzi dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego w Rybniku (urząd ten prowadzi postępowania o charakterze śledczym: co się działo przed wypadkiem, czy roboty były zgodne z przepisami, czy dokumentacje sporządzone były właściwie). W czwartek komisja zapoznała się też z wynikami oględzin miejsca katastrofy, które przed tygodniem potwierdziły, że kwietniowy wstrząs spowodował zniszczenia w wyrobisku 900 m pod ziemią. Doszło m.in. do deformacji i uszkodzeń obudowy chodnikowej, zawężenia gabarytów chodnika oraz zniszczenia i przemieszczenia maszyn.

Znicze przed kopalnią ZofiówkaPAP/Zbigniew Meissner

"Przesłanek upoważniających do stwierdzenia, że coś już się bardzo źle dzieje, nie było"

W czwartek Rawicki zasygnalizował, że choć w wyrobisku widoczne były deformacje i przemieszczenia, skala tych zniszczeń nie jest tak duża, jakiej można by się spodziewać po takiej energii wstrząsu; można jednak na ich podstawie zakwalifikować zdarzenie jako tąpnięcie. Szef komisji przyznał, że choć wiadomo, że przed tąpnięciem w wyrobisku doszło do co najmniej dziesięciu wstrząsów o dużo niższej energii, ocenił, że "przesłanek upoważniających do stwierdzenia, że coś już się bardzo źle dzieje, nie było". - W rejonie mieliśmy do czynienia z I stopniem zagrożenia tąpaniami, czyli nie najwyższym - wskazał. I wyjaśnił, że w obszarach zagrożonych wstrząsami te mniej energetyczne "nie zawsze są powodem do niepokoju". - Te wstrząsy w pewien sposób wpływają na energię skumulowaną w górotworze i ją dezintegrują. Obrazowo - niekiedy lepiej, jeśli od czasu do czasu są wstrząsy drobniejsze, niż jak jest przez długi okres czasu cisza, bo to może stwarzać zagrożenie, że przyjdzie wstrząs o dużej energii, bo w którymś momencie ten górotwór musi tę skumulowaną energię rozładować - wyjaśnił Rawicki.

Czytaj też: Związkowcy chcą gwarancji bezpieczeństwa dla górników, którzy będą zeznawać w sprawie katastrof w kopalniach

Uściślił ponadto, że w wyrobisku jakiś czas przed zdarzeniem prowadzona była tzw. profilaktyka aktywna w postaci wykonywania robót strzałowych, które mają za zadanie dezintegrację energii. Jak powiedział, bezpośrednio przed katastrofą - w tym miejscu - drążono natomiast otwory w ramach profilaktyki metanowej. Wyrobisko to stanowiło bowiem jedno z dwóch wyrobisk przyścianowych dla projektowanej ściany; ze względów na zagrożenie metanowe w pobliżu wykonywano jeszcze jeden chodnik tzw. drenażowy, który w późniejszej eksploatacji miał odprowadzać metan. W tym wyrobisku drążono otwory pod kątem późniejszej profilaktyki metanowej. Równolegle z nadzorem górniczym okoliczności wypadku w Zofiówce wyjaśnia Prokuratura Okręgowa w Gliwicach, która prowadzi postępowanie dotyczące "sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach poprzez dopuszczenie do prowadzenia robót górniczych w rejonie zagrożonym ryzykiem tąpnięcia i wypływem metanu".

W Zofiówce zginęło 10 górników

W sobotę, 23 kwietnia ok. godz. 3.40 w chodniku robót przygotowawczych w pokładzie 412 na poziomie 900 metrów kopalni Zofiówka doszło do wstrząsu. W jego rejonie było 52 pracowników; 42 wyszło o własnych siłach. Wstrząsowi towarzyszył wypływ metanu, nie doszło jednak do zapalenia ani wybuchu tego gazu. Do zdarzenia doszło podczas drążenia wyrobiska i wiercenia długich otworów strzałowych. Grupę czterech z dziesięciu poszukiwanych górników znaleziono w dniu wypadku wieczorem ok. 220 metrów od czoła przodka. Dwa dni później ratownicy dotarli do dwóch kolejnych pracowników. Dalsze cztery ofiary wydobyto na powierzchnię po czterech dobach akcji ratowniczej.

Czytaj też: Śledztwo w sprawie katastrofy w kopalni Zofiówka. "Sprowadzenie zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób"

Trzy dni wcześniej doszło do katastrofy w kopalni Pniówek: zginęło dziewięć osób, siedmiu nie odnaleziono

Do katastrofy w Zofiówce doszło trzy dni po tragedii w kopalni Pniówek, również należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej. W wyniku w wybuchów metanu życie straciło tam dziewięć osób - to górnicy i ratownicy górniczy, którzy po pierwszym wybuchu ruszyli na pomoc poszkodowanym. Siedmiu innych pracowników dotąd nie odnaleziono. Ze względu na ekstremalnie trudne warunki pod ziemią, zagrożony rejon, gdzie pozostali górnicy, został otamowany. Specjalna komisja, wyjaśniająca przyczyny tragedii w Pniówku, rozpoczęła pracę przed tygodniem. Ponadto zespół ekspercki do zbadania obu wypadków powołał wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin.

Czytaj też: Mają zbadać przyczyny i przebieg, ocenią akcję ratowniczą. Pierwsze posiedzenie komisji po katastrofie w kopalni Pniówek

Autorka/Autor:tam

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Zbigniew Meissner

Pozostałe wiadomości

Premier Donald Tusk przedstawił w środę w Parlamencie Europejskim priorytety polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Dzisiaj być może najważniejsze słowa, jakie powinny paść tu, w Parlamencie Europejskim, to słowa skierowane wprost do Europejek i Europejczyków: podnieście wysoko swoje głowy. Europa była, jest i będzie wielka - powiedział. Mówił, że jeśli prezydent USA Donald Trump mówi o konieczności wzięcia większej odpowiedzialności przez Europę za własne bezpieczeństwo, "traktujmy to jako pozytywne wyzwanie".

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

W szkole podstawowej w Żyrardowie doszło do rozpylenia nieznanej substancji. Ewakuowano łącznie 368 osób. Jedno dziecko trafiło do szpitala. Na miejscu pracują służby.

Nieznana substancja rozpylona w podstawówce, ponad 300 osób ewakuowanych

Nieznana substancja rozpylona w podstawówce, ponad 300 osób ewakuowanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Donald Trump odpowiedział na pytanie, czy dalej - tak jak Joe Biden - zamierza wysyłać broń Ukrainie walczącej z rosyjską agresją. Stwierdził, że to "Unia Europejska powinna płacić znacznie więcej niż dotychczas". W tym kontekście wspomniał o Polsce. Powiedział, że była ona wśród kilku państw, które w czasie jego pierwszej prezydentury wydawały na obronność odpowiednią ilość pieniędzy.

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Źródło:
Reuters, TVN24, tvn24.pl

Włoski Sąd Najwyższy przyznał rację zdradzonemu mężczyźnie, który zażądał zwrotu luksusowego mieszkania, jakie podarował swojej ówczesnej narzeczonej. To była nie tylko zdrada, ale także niewdzięczność osoby obdarowanej - orzekł sąd w uzasadnieniu.

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Źródło:
PAP

1063 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Prezydent USA Donald Trump, pytany, czy nałoży nowe sankcje na Rosję, jeśli Putin odmówi negocjacji, odparł w dwóch słowach, że to "brzmi prawdopodobnie". O rosyjskiej inwazji, na co zwracały uwagę ukraińskie media, nie wspomniał jednak ani razu podczas inaugurującego przemówienia. Reporter "Faktów" TVN Andrzej Zaucha relacjonował z Kijowa, że Ukraińcy nadal nie wiedzą, co się będzie działo w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Źródło:
PAP

Do zdarzenia doszło w środę rano w kopalni Szczygłowice - jak informuje spółka "najprawdopodobniej doszło do zapalenia metanu". W rejonie zagrożenia było 44 górników. Do godziny 11 wszyscy zostali wycofani. Nie ma ofiar śmiertelnych, 12 osobom udzielono pomocy medycznej.

Wypadek w kopalni. Ewakuowano 44 górników

Wypadek w kopalni. Ewakuowano 44 górników

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Warszawie ponownie nie przychylił się do wniosku o przyznanie listu żelaznego Michałowi K. Były prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych jest podejrzany w śledztwie w sprawie nieprawidłowości w tej instytucji. - Będziemy tę decyzję skarżyć - zapowiedział obrońca Michała K. mecenas Luka Szaranowicz.

Michał K. bez listu żelaznego. Sąd ponownie odmówił

Michał K. bez listu żelaznego. Sąd ponownie odmówił

Źródło:
PAP

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters

Dwukrotnie odbyłem 10-dniową kwarantannę w jednym z pokoi i przez moment w apartamencie. Nie naraziłem Skarbu Państwa ani Muzeum II Wojny Światowej na żadne koszty - mówił w środę Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta. Dodał też, że prowadził "bardzo dynamiczną politykę międzynarodową" i apartamenty były do tego przez niego wykorzystywane. Odniósł się w ten sposób do ustaleń "Gazety Wyborczej", która napisała, że jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej przez ponad pół roku miał zarezerwowany luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym.

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Źródło:
TVN24, Gazeta Wyborcza

Biskup Kościoła episkopalnego Mariann Edgar Budde w czasie nabożeństwa w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie zwróciła się do prezydenta Donalda Trumpa o miłosierdzie dla imigrantów i mniejszości seksualnych. Apelowała także, by "znalazł współczucie" dla uchodźców uciekających z krajów objętych wojnami i przekonywała go, że większość imigrantów nie jest przestępcami. - Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo - stwierdził Trump tuż po nim, a w środę nad ranem w mediach społecznościowych ocenił biskup jako "lewicową", "nudną" i zawyrokował, że powinna przeprosić Amerykanów za to, że "nie jest zbyt dobra w swojej pracy".

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Czy polskie babcie korzystają z "babciowego"? Według danych na dodatek dla opiekunek i opiekunów małych dzieci, zostających z nimi w domu, wydano z budżetu już ponad 200 mln zł. Ale eksperci ostrzegają, że nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Nie każda babcia będzie chciała zostać z wnukiem. - Kobieta ma prawo do swojej aktywności, wolnego czasu, że już nie wspomnę, jak takie wcześniejsze przejście na emeryturę wpłynie na wysokość świadczeń - podkreśla psycholożka Aleksandra Piotrowska. O ocenę programu pytamy też wiceministrę Aleksandrę Gajewską.

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Podmorskie kable łączące Tajwan z należącymi do niego Wyspami Matsu, które zamieszkuje około 14 tysięcy ludzi, zostały rozłączone - poinformowały władze Tajwanu. Została uruchomiona komunikacja zastępcza.

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Źródło:
PAP, Reuters

Media publikują dramatyczne relacje osób, które przetrwały tragiczny pożar w hotelu w ośrodku narciarskim Kartalkaya w Turcji. Świadkowie twierdzą, że w budynku nie włączył się żaden alarm przeciwogniowy - podaje agencja Reutera, pisząc o nasilającej się krytyce pod adresem miejscowych władz. W wyniku pożaru zginęło 76 osób.

"Pomocy, płoniemy". Dramatyczne relacje z hotelu w Turcji, zginęło 76 osób

"Pomocy, płoniemy". Dramatyczne relacje z hotelu w Turcji, zginęło 76 osób

Źródło:
Reuters, Hürriyet, tvn24.pl

Śmiertelny wypadek na Pomorzu. Kierowca uderzył w drzewo, zginął na miejscu. Mężczyzna miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów.

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

Źródło:
tvn24.pl

Żałuję, że edukacja zdrowotna nie będzie przedmiotem obowiązkowym, ale muszę chronić szkołę i nauczycieli - powiedziała w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 ministra edukacji Barbara Nowacka. Dodała, że "nie chodzi o decyzje kampanijne, tylko o napięcie, jakie wybudowano wokół tego przedmiotu".

Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieli

Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieli

Źródło:
TVN24
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Szczucki przekazał w środę, ze zrzekł się immunitetu. Prokurator generalny Adam Bodnar skierował wniosek o uchylenie immunitetu Szczuckiego w grudniu zeszłego roku. Z zebranego materiału dowodowego ma wynikać, że Szczucki, były prezes Rządowego Centrum Legislacji, swoim zarządzeniem dokonał zmian w strukturze organizacyjnej tej instytucji i powołał wydział, w którym miał zatrudniać osoby poza konkursem.

Krzysztof Szczucki zrzekł się immunitetu

Krzysztof Szczucki zrzekł się immunitetu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W centrum Szczecina wysadzony zostanie schron. Mieszkańcy muszą liczyć się z pewnymi uciążliwościami. Jak przestrzega miasto, może być hałas oraz lekkie drgania.

Będzie hałas i lekkie drgania. Wysadzą schron w centrum miasta

Będzie hałas i lekkie drgania. Wysadzą schron w centrum miasta

Źródło:
tvn24.pl, gs24.pl

Prezydent USA Donald Trump pozbawił ochrony Secret Service swojego byłego doradcę do spraw bezpieczeństwa narodowego Johna Boltona. Stany Zjednoczone w 2022 roku oskarżyły członka elitarnego irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji o spisek mający na celu zamordowanie Boltona. - Nie będziemy zapewniać ludziom bezpieczeństwa do końca ich życia - powiedział prezydent USA, komentując swoją decyzję.

Krytykował Trumpa, ten nazwał go "głupim" i pozbawił ochrony Secret Service

Krytykował Trumpa, ten nazwał go "głupim" i pozbawił ochrony Secret Service

Źródło:
Reuters

Koalicja 18 stanów rządzonych przez demokratów, Dystrykt Kolumbii i miasto San Francisco złożyły pozwy przeciwko rozporządzeniu podpisanemu przez prezydenta Donalda Trumpa po objęciu urzędu i znoszące prawo niektórych osób urodzonych w kraju do nabywania amerykańskiego obywatelstwa.

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

Źródło:
PAP

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium