Na wycieczce klasowej Pawła rozbolała głowa. Odtąd się nie rusza. Zarzut dla wychowawczyni

Rybnik. 13-letni Paweł Rek nie rusza się, zarzut dla wychowawczyni i lekarza

- Wyjechaliśmy na wycieczkę klasową do kina. Była końcówka filmu i zaczęło się z Pawłem coś psuć. Pani wychowawczyni podchodziła do Pawła i on twierdził, że go głowa strasznie boli. W autobusie podeszła do mnie i zapytała, czy odprowadzę go do domu. On w autobusie nie płakał, był twardy przy wszystkich. Jak tylko wysiadł... Ja takiego płaczu jeszcze nie słyszałem - opowiada przyjaciel czternastoletniego Pawła, który od roku leży bez ruchu. Śledczy twierdzą, że wychowawczyni zareagowała nieodpowiednio. Tak jak później lekarz pogotowia. Oboje usłyszeli zarzuty.

Paweł Rek z Rybnika po urodzeniu zachorował na wodogłowie. Założono mu zastawkę, która drenem odprowadzała z głowy płyn rdzeniowo-mózgowy. Rozwijał się jak rówieśnicy, świetnie się uczył, wzorowo zachowywał, uprawiał sport. Trzeba było tylko pamiętać o tej zastawce.

Wiadomo było, że gdy chłopiec rośnie, dren się napręża i w końcu może się zerwać. Wiadomo było, jakie będą tego objawy i że wtedy trzeba natychmiast jechać do szpitala wymienić zastawkę.

- Szkoła syna o tym wiedziała - mówił w reportażu "Uwaga TVN" Marcin Rek, ojciec Pawła.

Dzisiaj potwierdza to Prokuratura Okręgowa w Gliwicach, która prowadzi śledztwo w sprawie bezpośredniego narażenia chłopca na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, to jest z artykułu 160 Kodeksu karnego.

- Za każdym razem od pierwszej klasy o tym mówiłam. Było to napisane na kartce, przyklejonej w dzienniku, bo wiadomo, że na każdej lekcji jest inny nauczyciel. Mówiłam, że jak Paweł będzie miał wymioty i bóle głowy, to żeby do mnie zadzwonili i karetkę wzywali - mówiła Lucyna Rek, mama Pawła.

12 czerwca 2018 roku, gdy zastawka przestała działać, przy Pawle była jego wychowawczyni. Właśnie usłyszała zarzut z artykułu 160. To druga osoba, po lekarzu pogotowia, która według prokuratury zawiniła w tej sprawie.

Tragicznego dnia Paweł miał 13 lat. Odtąd jest sparaliżowany. Nie rusza się, nie mówi, nie przełyka.

Wychowawczyni: idź do domu

- Wyjechaliśmy na wycieczkę klasową do kina. Była końcówka filmu i zaczęło się z Pawłem coś psuć. Pani wychowawczyni podchodziła do Pawła i on twierdził, że go głowa strasznie boli - opowiadał w "Uwadze" Bartek, przyjaciel Pawła.

Około godziny jedenastej wracali z kina autobusem, byli nieopodal domu Pawła.

Bartek: nasza wychowawczyni klasowa podeszła do mnie i spytała, czy odprowadzę Pawła do domu. Po wyjściu z autobusu Paweł schwycił mnie za ramię i spytał, czemu go ta głowa tak boli i czemu ma te odruchy wymiotne. W autobusie jeszcze nie płakał, bo był twardy przy wszystkich. Ale ino wysiadł... To nie był zwykły płacz. Ja takiego płaczu jeszcze nie słyszałem. To był okropny płacz. Nie da się tego opisać inaczej. Doszliśmy do chodnika i zaczął wymiotować krwią.

Bartek wtedy zaczął biec za szkolnym autobusem, ale już go nie dogonił. Zadzwonił do kolegi, do Kacpra, który był w tym autobusie.

- Powiedział, że Paweł zaczął wymiotować krwią i mdleć mu na rękach. Powiedziałem to pani wychowawczyni, a ona powiedziała, żebym ja tam poszedł - opowiadał Kacper.

Chłopcy nie widzieli, żeby wychowawczyni gdzieś dzwoniła.

Bartek przeszedł z Pawłem około dwieście metrów, wzywając pomocy. Mijali ich dorośli, według Bartka nikt nie zareagował na jego krzyki ani na widok płaczącego, mdlejącego chłopca. Wtedy Bartek zadzwonił na numer alarmowy.

Lekarz pogotowia: nie udawaj

Bartek opowiadał, że przedstawił się dyspozytorowi numeru alarmowego, opisał stan Pawła i usłyszał "że my się naćpali". Nie pomogło zaprzeczanie. Rozmowa jest zarejestrowana.

O 12.30 chłopców zobaczyła pani sprzątająca w pobliskiej komendzie policji. Dzięki niej przy Pawle znalazł się zaraz dzielnicowy, który ponownie zadzwonił na 112 i do mamy chłopca.

Gdy wreszcie przyjechało pogotowie, "mama chłopca przekazała lekarzowi, że on choruje i ma tę zastawkę". Tak relacjonował sytuację Jaroszewski z rybnickiej policji.

- Pan ratownik odpowiedział pani Lucynie, że ona jest zwykłą panikarą. Posiedzieli w tej karetce z Pawłem z dziesięć minut - pamięta Kacper.

- Pooglądali głowę syna, pooglądali brzuch, dali zastrzyk na wymioty, powiedzieli, że jak będzie się coś działo, to do pediatry - wspomina matka Pawła. Twierdzi, że mówiła ratownikom o zastawce, ale oni "widocznie stwierdzili, że to nie jest to". - Powiedzieli, że jestem histeryczką, że syn ma źrenice dobre, więc to na pewno nic takiego, że gdyby przyjeżdżali do każdej jelitówki, to nie mogliby ratować ludzi.

I karetka odjechała bez trzynastolatka.

- Mamo, ja się boję, że zasnę i się nie obudzę - mówił Paweł mamie. Wzięła go do domu i zadzwoniła do męża. Pan Marcin znowu wezwał pogotowie.

Chłopiec był już nieprzytomny, gdy kilka minut po 14 przyjechała karetka z tym samym zespołem. Pani Lucyna: Mówili, nie strasz mamy, nie symuluj.

Pan Marcin: jest to nawet napisane w dokumentach.

Dosłownie, w karcie medycznych czynności, obok informacji o zastawce: dziecko symuluje, udaje nieprzytomnego.

Śledztwo: brak trybu pilnego to był błąd

Prokuratura Okręgowa w Gliwicach prowadzi śledztwo w tej sprawie od sierpnia 2018 roku.

6 marca zarzut z artykułu 160 § 2 usłyszał lekarz pogotowia, kierownik zespołu ratownictwa, który 12 czerwca 2018 roku dwukrotnie był wzywany do chłopca i zdaniem prokuratury popełnił błędy. Najpierw nie zabrał Pawła do szpitala, a za drugim razem nie zrobił tego natychmiast.

Śledczy podkreślali jako istotną informację, że matka od początku informowała lekarza, że syn ma zastawkę z powodu wodogłowia oraz że jego objawy mogą świadczyć o dysfunkcji zastawki i konieczności natychmiastowej hospitalizacji. - Lekarz nie podzielił tych informacji, pogotowie odjechało, a chłopiec znalazł się w domu pod opieką matki - mówi Joanna Smorczewska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gliwicach, komentując zachowanie lekarza podczas pierwszego przyjazdu karetki.

A za drugim razem: - Podjął już decyzję o przewiezieniu chłopca do szpitala, natomiast nie odbyło się to w trybie pilności jeden, co zdaniem prokuratora referenta jest również błędem lekarza kierownika zespołu ratownictwa - dodała Smorczewska.

Lekarz i wychowawczyni Pawła nie przyznają się do winy.

Prokurator podkreśla, że nawet gdyby wychowawczyni Pawła nie wiedziała o zastawce, to nie powinna wypuszczać do domu ucznia w złym stanie zdrowia tylko w towarzystwie drugiego dziecka, nie powiadamiając o tym choćby jego rodziców.

Zarzutu nie usłyszał dyspozytor pogotowia, który odmówił wysłania karetki, gdy była wzywana pierwszy raz przez przyjaciela Pawła.

Autor: mag/gp / Źródło: TVN 24 Katowice

Pozostałe wiadomości
Justyna, według sądu, "wtargnęła na jezdnię", ale to kierowca, który ją zabił, ma iść do więzienia

Justyna, według sądu, "wtargnęła na jezdnię", ale to kierowca, który ją zabił, ma iść do więzienia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W związku z brakiem wymaganej liczby posłów w parlamencie nie doszło do debaty nad wnioskiem o odwołanie rządu premiera Słowacji Roberta Ficy. Mimo to opozycja domaga się przedterminowych wyborów parlamentarnych.

Opozycja domaga się przedterminowych wyborów

Opozycja domaga się przedterminowych wyborów

Źródło:
PAP

Do końca stycznia popularne platformy, takie jak Vinted, OLX czy Allegro mają obowiązek przesłać do fiskusa raporty o internetowej sprzedaży użytkowników. Ważne co i ile sprzedajemy, od tego zależy, czy urząd skarbowy zainteresuje się naszymi transakcjami. Nie powinni się martwić ci, którzy pozbywają się prywatnych rzeczy - pisze w środowym wydaniu "Rzeczpospolita".

Fiskus dowie się o transakcjach w internecie. Popularne platformy składają raporty

Fiskus dowie się o transakcjach w internecie. Popularne platformy składają raporty

Źródło:
PAP

Prokuratura Okręgowa w Łomży poinformowała o zatrzymaniu Polaka, który miał spowodować śmiertelny wypadek w Stanach Zjednoczonych. 44-letni mężczyzna trafił do aresztu, będzie tam oczekiwał na nadesłanie wniosku o ekstradycję do USA.

Poszukiwany czerwoną notą za spowodowanie wypadku w USA. Polak wpadł na Podlasiu

Poszukiwany czerwoną notą za spowodowanie wypadku w USA. Polak wpadł na Podlasiu

Źródło:
PAP

Rzeczniczka Białego Domu pytana o deportacje wskazała, że podlegają im wszyscy, którzy przebywają w USA nielegalnie, również osoby, które pozostały w kraju po wygaśnięciu wizy. Według danych Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego, w tej kategorii jest 70 tysięcy Polaków.

Biały Dom: deportacji podlegają wszyscy, którzy przebywają w USA nielegalnie

Biały Dom: deportacji podlegają wszyscy, którzy przebywają w USA nielegalnie

Źródło:
PAP

Po interwencji polskiej ambasady w Madrycie hiszpańska państwowa agencja prasowa EFE poprawiła poniedziałkową depeszę, w której użyła określenia "polski obóz Auschwitz". Polska placówka interweniowała też w sprawie publikacji portalu Vozpopuli i popularnego portalu 20minutos.es.

Hiszpańska agencja pisała o "polskim obozie Auschwitz". Interwencja ambasady

Hiszpańska agencja pisała o "polskim obozie Auschwitz". Interwencja ambasady

Źródło:
PAP

Premier Serbii Milosz Vuczević podał się do dymisji. W mieście Goma na wschodzie Demokratycznej Republiki Konga trwają zacięte walki z rebeliantami z Ruchu M23. Z kolei na międzynarodowym lotnisku Gimhae w Busanie w Korei Południowej doszło do pożaru samolotu. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 29 stycznia.

Premier Serbii zrezygnował, chaos w Kongo, pożar samolotu w Busanie

Premier Serbii zrezygnował, chaos w Kongo, pożar samolotu w Busanie

Źródło:
PAP, TVN24, Eurosport

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Kumulacja rośnie do 220 milionów złotych. Oto liczby, które wylosowano 28 stycznia 2025 roku.

Rośnie kumulacja w Eurojackpot. Jedna wysoka wygrana w Polsce

Rośnie kumulacja w Eurojackpot. Jedna wysoka wygrana w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Podczas spotkania mieszkańców Ciechanowa z Karolem Nawrockim głos zabrał proboszcz jednej z tamtejszych parafii, który poparł kandydata PiS. - Co do pana profesora Dudka, to radzę panu, żeby mu pan prawy prosty albo lewy wymierzył, jak go pan spotka - radził w swej wypowiedzi ksiądz Jan Jóźwiak i pobłogosławił Nawrockiego. Profesor Antoni Dudek niedawno ocenił, że Nawrocki to "jeden z bardziej niebezpiecznych ludzi" w przestrzeni publicznej. - Bóg zapłać, księże dziekanie. Dziękuję za te słowa i za wsparcie - odpowiedział kapłanowi kandydat PiS.

Ksiądz do Nawrockiego: radzę, żeby mu pan prawy prosty albo lewy wymierzył

Ksiądz do Nawrockiego: radzę, żeby mu pan prawy prosty albo lewy wymierzył

Źródło:
TVN24

Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy poinformowało o wszczęciu postępowania karnego przeciwko ministrowi obrony Rustemowi Umierowowi. Dochodzenie toczy się w związku ze sporem o zakup broni realizowanym przez Agencję Zamówień Obronnych.

Minister obrony na celowniku biura antykorupcyjnego. W tle spór o zakup uzbrojenia

Minister obrony na celowniku biura antykorupcyjnego. W tle spór o zakup uzbrojenia

Źródło:
Suspilne, Espreso, BBC, tvn24.pl

Niemcy popierają zaostrzenie polityki migracyjnej - tak wynika z najnowszego sondażu dla dziennika "Bild". To o tyle istotne, że właśnie taki plan przedstawił lider CDU, który jest faworytem do objęcia urzędu kanclerza. Plan Friedricha Merza zakłada zawracanie na granicach nielegalnych imigrantów i osób ubiegających się o azyl. Zmiany mogą też dotknąć zwykłych podróżnych, między innymi z Polski.

Lider CDU/CSU Friedrich Merz chce przywrócić stałe kontrole na granicach. Ma duże szanse zostać kanclerzem

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Policjanci interweniowali w związku z awanturą domową. Ustalili, że syn groził ojcu, żądał od niego pieniędzy i uderzył metalową rurką. By uniknąć zatrzymania zabarykadował się w samochodzie. 21-latek trafił do celi i usłyszał zarzuty.

Syn żądał pieniędzy od ojca i zaatakował go metalową rurką

Syn żądał pieniędzy od ojca i zaatakował go metalową rurką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W razie braku dojścia do porozumienia WOŚP z TV Republika sieć handlowa Lidl zaprzestanie dalszych emisji spotów reklamowych w stacji - poinformowała dyrektorka do spraw korporacyjnych i społecznej odpowiedzialności biznesu Lidl Polska Aleksandra Robaszkiewicz.

Lidl zabiera głos po oświadczeniu Owsiaka

Lidl zabiera głos po oświadczeniu Owsiaka

Źródło:
PAP

Kornelia w dniu zabójstwa miała 16 lat. - Proszę sąd, żeby kara była ostrzejsza, żeby potomni wiedzieli, z czym mają do czynienia. Sprawcy wiedzieli, co robią - mówił w Sądzie Apelacyjnym ojciec zamordowanej pięć lat temu nastolatki. Kornelia myślała, że jedzie świętować urodziny koleżanki. Do domu już jednak nigdy nie wróciła. Została zamordowana przez parę znajomych, a jej ciało zakopano w lesie pod Konstancinem.

"Jeszcze żywa poruszała się w dole śmierci". Wraca sprawa brutalnego zabójstwa 16-letniej Kornelii

"Jeszcze żywa poruszała się w dole śmierci". Wraca sprawa brutalnego zabójstwa 16-letniej Kornelii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Rosja chce doprowadzić do tego, aby werbować Polaków, którzy będą pracowali na rzecz rosyjskiego wywiadu. Jeżeli ktoś by chciał się skusić na taką ofertę, to jest to zdrada stanu - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Podkreślił, że "walka z dezinformacją i bezpieczne wybory to dzisiaj dla rządu cel numer jeden".

Gawkowski wskazuje "cel numer jeden" dla rządu

Gawkowski wskazuje "cel numer jeden" dla rządu

Źródło:
TVN24

Asteroida 2024 PT5, która przez pewien czas była drugim księżycem Ziemi, prawdopodobnie pochodzi właśnie z Księżyca. Świadczyć o tym mają właściwości chemiczne obiektu. Malutka skała została wystrzelona w przestrzeń kosmiczną tysiące lat temu - i nie jest jedynym obiektem tego typu.

Była naszym drugim księżycem. Mogła oderwać się od Srebrnego Globu

Była naszym drugim księżycem. Mogła oderwać się od Srebrnego Globu

Źródło:
CNN, NASA

Wielkie wysypisko śmieci w Kamieńcu jest jak pomnik bezradności. Stara, zużyta odzież w tysiącach ton płonęła już kilkadziesiąt razy, ale odpady nie mają statusu niebezpiecznych, więc gmina nie dostanie od rządu pieniędzy na utylizację. Czy cokolwiek zmieni w tej sprawie postawienie właścicieli wysypiska przed sądem?

Bomba ekologiczna w Kamieńcu. Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko czterem osobom

Bomba ekologiczna w Kamieńcu. Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko czterem osobom

Źródło:
Fakty TVN

- Mówimy o tym, że konsumenci, zgodnie z przepisami, powinni zadbać o segregację, ale oni muszą wiedzieć, jak sobie z segregacją poradzić - powiedziała dr Agata Rudnicka z Uniwersytetu Łódzkiego, pytana o nowy obowiązek dostarczania ubrań do lokalnych punktów zbierania odpadów komunalnych. Zmiana przepisów w tej sprawie weszła w życie na początku stycznia.

Rewolucja dla mieszkańców. "Nikt nie patrzył na konsekwencje"

Rewolucja dla mieszkańców. "Nikt nie patrzył na konsekwencje"

Źródło:
PAP

Polska uplasowała się na dziewiątym miejscu w Unii Europejskiej pod względem ceny gruntów ornych w 2023 roku - wynika z danych Eurostatu. Jednocześnie ich wzrost był niemalże dwa razy większy niż średnia w całej Unii. Liderem zestawienia krajów z najniższymi stawkami za hektar okazała się Chorwacja.

Tu jest najtańsza ziemia

Tu jest najtańsza ziemia

Źródło:
PAP

Rafał Trzaskowski na spotkaniu w Jarocinie odniósł się do słów miliardera Elona Muska, który stwierdził, że Niemcy "za bardzo koncentrują się na przeszłych winach". - Coś nieprawdopodobnego - skomentował. Zarzucił jednocześnie kandydatowi PiS na prezydenta Karolowi Nawrockiemu, że jako prezes IPN i były dyrektor Muzeum II Wojny Światowej "nie reaguje w tak istotnych kwestiach".

Trzaskowski o "bulwersujących" słowach Elona Muska. "Prezes IPN nie reaguje"

Trzaskowski o "bulwersujących" słowach Elona Muska. "Prezes IPN nie reaguje"

Źródło:
TVN24

Doomsday Clock, czyli Zegar Zagłady, wskazuje tylko 89 sekund do północy i jeszcze nigdy nie byliśmy tak blisko samozagłady. Co zdaniem autorów zegara sprawia, że zbliżamy się do apokalipsy?

Wskazówka Zegara Zagłady znów się przesunęła. Jesteśmy bliżej apokalipsy niż kiedykolwiek

Wskazówka Zegara Zagłady znów się przesunęła. Jesteśmy bliżej apokalipsy niż kiedykolwiek

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Numery ksiąg wieczystych są danymi osobowymi - podał w komunikacie Urząd Ochrony Danych Osobowych, powołując się na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego. UODO dodał, że to oznacza, iż kara pieniężna w wysokości 100 tysięcy złotych nałożona przez prezesa Urzędu na Głównego Geodetę Kraju (GGK) jest w pełni zasadna. "Zastosujemy się do wyroku NSA" - przekazał Główny Urząd Geodezji i Kartografii.

Ważny wyrok dla właścicieli mieszkań

Ważny wyrok dla właścicieli mieszkań

Źródło:
tvn24.pl

Elon Musk opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie kanału La Manche z podpisem "kanał Jerzego Waszyngtona". Wpis nie uszedł uwadze francuskich i brytyjskich mediów, które zastanawiają się, co skłoniło miliardera i prawą rękę Donalda Trumpa do publikacji "zadziwiającego" wpisu.

Co ma Waszyngton do kanału La Manche? Media komentują kolejny wpis Muska

Co ma Waszyngton do kanału La Manche? Media komentują kolejny wpis Muska

Źródło:
20minutes, The Independent, tvn24.pl

Jan Wydra - ceniony polski biegacz górski - nie żyje. 49-letni mężczyzna zginął potrącony przez samochód w miejscowości Wilczyce (woj. małopolskie). Wyszedł na wieczorny trening. Policja przekazała, że biegacz poruszał się prawidłowo i miał na sobie odblaski. Kierowca samochodu był trzeźwy.

Nie żyje znany polski biegacz. Wyszedł na wieczorny  trening

Nie żyje znany polski biegacz. Wyszedł na wieczorny trening

Źródło:
tvn24.pl

Zima wróci do Polski. Arleta Unton-Pyziołek z tvnmeteo.pl przedstawiła najnowsze prognozy na początek lutego. Ekspertka spodziewa się znacznego ochłodzenia, a także opadów śniegu. Na jak długo zostanie z nami zima?

Zima wróci do Polski. "Temperatura spadnie na łeb na szyję"

Zima wróci do Polski. "Temperatura spadnie na łeb na szyję"

Źródło:
tvnmeteo.pl
Sprawa pobicia Jana Malickiego. Są wątpliwości

Sprawa pobicia Jana Malickiego. Są wątpliwości

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Jego dziadek jest ostatnim polskim obywatelem w niewoli Hamasu. "Chcę go znowu przytulić. Żywego"

Jego dziadek jest ostatnim polskim obywatelem w niewoli Hamasu. "Chcę go znowu przytulić. Żywego"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dziś w Sądzie Rejonowym w Hajnówce (Podlaskie) ruszył proces pięciorga aktywistów, których prokuratura oskarżyła o ułatwianie pobytu w Polsce migrantom z Iraku i Egiptu, którzy nielegalnie przekroczyli granicę z Białorusią. Śledczy twierdzą, że migranci byli w rejonie granicy odbierani przez aktywistów, a później przewożeni w głąb kraju. Przed budynkiem sądu odbył się protest w obronie aktywistów. Na miejscu była m.in. Klaudia Jachira i Janina Ochojska. Sąd odroczył rozprawę, ale nie wyznaczył nowego terminu.

Ruszył proces aktywistów działających na granicy

Ruszył proces aktywistów działających na granicy

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl
Auschwitz jest w nas. Niemal co czwarty Polak dotknięty wojenną traumą?

Auschwitz jest w nas. Niemal co czwarty Polak dotknięty wojenną traumą?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dwa samoloty kolumbijskich sił powietrznych z migrantami deportowanymi ze Stanów Zjednoczonych wylądowały we wtorek w Bogocie - poinformowało ministerstwo spraw zagranicznych Kolumbii. Do kraju wróciło 201 osób. W niedzielę kwestia deportacji kolumbijskich migrantów amerykańskimi samolotami wojskowymi stała się zarzewiem 12-godzinnego kryzysu w relacjach między Bogotą a Waszyngtonem.

12-godzinny kryzys zażegnany, wysłali samoloty po migrantów

12-godzinny kryzys zażegnany, wysłali samoloty po migrantów

Źródło:
PAP

- Etap prac nad założeniami zmian w 800 plus został zakończony, w ciągu najbliższych dni projekt wyjdzie z MSWiA - przekazał we wtorek minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak. Chodzi o zmiany w zasadach wypłacania świadczenia rodzinom ukraińskim.

Zmiany w 800 plus "w trybie pilnym"

Zmiany w 800 plus "w trybie pilnym"

Źródło:
PAP