Kradzież paliwa, szybka ucieczka i szaleńczy pościg - to nie fragment scenariusza filmowego, ale opis interwencji policjantów z Rudy Śląskiej. Po kradzieży na jednej ze stacji paliw w Bytomiu szybko namierzyli złodziei, a potem udali się za nimi w pogoń. Już po kilku minutach kierowca i jego pasażer byli w rękach stróżów prawa.
We wtorek policjanci z drogówki patrolujący nieoznakowanym radiowozem ulice Rudy, otrzymali komunikat o kradzieży paliwa na jednej z bytomskich stacji. Mundurowi szybko namierzyli hondę, która jednak nie chciała zatrzymać się do kontroli. Rozpoczął się pościg.
Pogoń ulicami Rudy
Auto nie zważając ani na znaki, ani na ruch na drodze, niebezpiecznie wyprzedzało inne samochody, by następnie wjechać na chodnik. - Finalnie po kilku minutach pościgu auto zostało osaczone w ślepej uliczce. Policjanci zatrzymali 37-letniego kierowcę i 35-letniego pasażera, mieszkańców Rybnika. Obaj byli pod wpływem narkotyków - powiedział Arkadiusz Ciozak z Komendy Miejskiej Policji w Rudzie Śląskiej.
Jak się okazało, kierowca i jego kompan byli sprawcami nie tylko kradzieży paliwa, ale także włamania do samochodu i kradzieży tablic rejestracyjnych w powiecie tarnogórskim. W samochodzie policjanci zabezpieczyli przedmioty pochodzące z kradzieży.
Uciekinierzy trafili do aresztu. - Odpowiedzą za kradzież z włamaniem, za co grozi piec lat więzienia. 37-latek musi się dodatkowo liczyć z tym, że będzie odpowiadał za kierowanie pod wpływem środków odurzających - dodał Ciozak.
Śledczy m.in. z Rudy Śląskiej, Bytomia, Tarnowskich Gór sprawdzają teraz czy zatrzymany duet dokonał więcej takich kradzieży.
Pościg miał miejsce w Rudzie Śląskiej:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: rf / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: KMP Ruda Śląska