Aresztowany 18 lipca pod zarzutem korupcji prezydent Zawiercia Ryszard M. nie wyjdzie na razie na wolność. Tak zdecydował w czwartek Sąd Okręgowy w Częstochowie, rozpatrując zażalenie obrony. Skrócił jednak okres aresztowania samorządowca do końca sierpnia.
Jak wynika z informacji przekazanych przez prokuraturę, sąd okręgowy co prawda nie uwzględnił zażalenia obrońcy, który domagał się uchylenia aresztu, ale zmodyfikował wcześniejszą decyzję sądu rejonowego, który zgodnie z prokuratorskim wnioskiem aresztował podejrzanego na trzy miesiące, a więc do 18 października.
Sąd odwoławczy postanowił skrócić okres aresztowania do końca sierpnia. Jak informował jeden z sędziów, ma to zdopingować prokuraturę do szybkiego gromadzenia niezbędnego materiału dowodowego. Sąd nie podaje szerszych motywów postanowienia - w aktach sprawy pojawiają się materiały niejawne.
3 zarzuty korupcyjne
Na 68-letnim samorządowcu ciążą trzy zarzuty korupcyjne. Częstochowska prokuratura zarzuca mu przyjęcie korzyści majątkowych w łącznej kwocie 40 tys. zł w związku z pełnioną funkcją publiczną. Ryszard M. miał też przyjąć obietnicę korzyści majątkowych przeznaczonych na sfinansowanie kampanii wyborczej - w zamian za korzystne rozstrzygnięcie przetargu na zakup działki należącej do urzędu miasta. Ostatni zarzut dotyczy przyjęcia obietnicy korzyści w kwocie 600 tys. - również w związku z pełnioną funkcją publiczną prezydenta miasta.
Podczas przesłuchania w prokuraturze Ryszard M. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Może mu grozić do 10 lat więzienia. W ramach tego samego śledztwa zatrzymano też 37-letniego mieszkańca Zawiercia Bartłomieja K., który zdaniem prokuratury powoływał się na wpływy w urzędzie miasta. Jemu postawiono zarzut płatnej protekcji. Mężczyzna przyznał się do zarzuconego mu czynu, po przesłuchaniu został zwolniony. W procesie może mu grozić do 8 lat więzienia.
Nadal pozostaje na stanowisku
Po aresztowaniu prezydenta jego obowiązki przejął wiceprezydent Wojciech Mikuła. Przedstawiciele magistratu zapewniają, że urząd pracuje normalnie. Na razie nie wiadomo, czy i kiedy Ryszard M. będzie mógł wrócić do swoich obowiązków. Do czasu skazania prawomocnym wyrokiem może zachowywać swój mandat.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MP//ec / Źródło: TVN24 Katowice/ PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia