"Był kimś naprawdę wielkim - był gigantem". Ostatnie pożegnanie profesora Mariana Zembali

Źródło:
PAP
Marian Zembala nie żyje
Marian Zembala nie żyje
TVN24
Marian Zembala nie żyjeTVN24

W Katowicach pożegnano profesora Mariana Zembalę. Jeden z najwybitniejszych polskich kardiochirurgów, były minister zdrowia i poseł zmarł w zeszłym tygodniu. Prezydent RP pośmiertnie przyznał mu Order Orła Białego - najwyższe odznaczenie państwowe.

Uroczystości pogrzebowe odbyły się w sobotę w katowickiej katedrze Chrystusa Króla. Mszy św. pogrzebowej przewodniczył metropolita katowicki abp Wiktor Skworc. Na pożegnanie prof. Zembali przyjechali m.in.: marszałek Senatu Tomasz Grodzki, minister zdrowia Adam Niedzielski oraz byli szefowie tego resortu – Ewa Kopacz i Łukasz Szumowski, a także b. premier Jerzy Buzek. Kancelarię Prezydenta RP reprezentowała jej szefowa Grażyna Ignaczak-Bandych.

Za obecność na uroczystości dziękowali bliscy prof. Zembali – dzieci i wnuk. Jak mówili, są swojemu ojcu i dziadkowi wdzięczni i z niego dumni. Opisywali go jako człowieka lojalnego, kochającego Polskę i tradycję, pokornego i oddanego, dla którego zawsze pacjent był najważniejszy. Syn zmarłego, także kardiochirurg, prof. Michał Zembala wspominał, że ojciec nauczył go, że w życiu są ważne zwłaszcza trzy słowa: dziękuję, proszę i przepraszam.

- Przychodzimy do Ciebie wspólnie, by podziękować za każdy dzień twojego życia i pracy, za każdą minutę tego życia, bo służyłeś Bogu, ludziom i ojczyźnie – powiedział. Poprosił ojca, by pomógł przejść przez trudne czasy i pozwolił czuć swoją obecność.

- Przepraszam, że nie daliśmy rady tych kamyków, tak licznych, z twojego plecaka zdjąć. Przepraszam, proszę, dziękuję – powiedział syn zmarłego.

"Lekarz światowego formatu"

W trakcie uroczystości na ręce rodziny przekazano Order Orła Białego, którym prezydent Andrzej Duda odznaczył pośmiertnie prof. Zembalę. Prezydent Andrzej Duda w liście skierowanym do uczestników uroczystości napisał, że prof. Zembala był jednym z najwybitniejszych współczesnych lekarzy polskich, głównym współtwórcą wspaniałych sukcesów polskiej kardiochirurgii i transplantologii i człowiekiem, który przyczynił się do uratowania życia i zdrowia niezliczonych pacjentów. Premier Mateusz Morawiecki w przesłanym uczestnikom uroczystości liście wskazał, że prof. Zembala był nie tylko niezwykle zasłużony dla medycyny i ochrony zdrowia, a jednocześnie otwarty na potrzeby innych. "Jego odejście jest wielką stratą dla nas wszystkich. Odszedł od nas człowiek o wielkim sercu i wybitny Polak, lekarz – nie waham się tego powiedzieć – światowego formatu, którego nazwisko było i pozostanie znane także poza granicami kraju" – napisał szef rządu.

Jak wskazał, prof. Zembala bycia lekarzem nigdy nie traktował tylko jako zawodu – nie uznawał próżności, dla niego lekarski fartuch był atrybutem pokory i służebności. Szef rządu ocenił, że osiągnięcia prof. Zembali w dziedzinie kardiochirurgii i transplantologii stanowią ważny rozdział w historii krajowej medycyny. Przypomniał też jego tytaniczną pracę nad stworzeniem SCCS (Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu - red), dzięki której polscy pacjenci mają takie same szanse na wyleczenie, jak osoby trafiające do renomowanych ośrodków ochrony zdrowia. Był oddany nie tylko pacjentom z Zabrzu, gotowy był służyć wszystkim Polakom, jako człowiek i minister zdrowia – dodał Morawiecki. - Takich ludzi jak on spotyka się niezwykle rzadko, czasem raz na całe życie – podkreślił premier.

"Był kimś więcej, był gigantem"

Także b. premier Jerzy Buzek wspominał, że prof. Zembala poświęcał się bez wytchnienia swojej służbie, walcząc o każdego pacjenta, miał wyjątkową pasję i poczucie misji. Dzisiaj – jak mówił – odchodzi w apokaliptycznym czasie – wojny w Ukrainie. "Rozbłyski granatów, bomb, rakiet, są elektrowstrząsami dla naszych serc (...) To jakaś straszna przewrotność losu, że dziś, kiedy miliony z nas pokazują swoje wielkie serca wobec tragedii Ukrainy, ciebie, który o nasze serca tak dbałeś, właśnie z nami nie ma" – dodał, przypominając, że prof. Zembala pomagał też lekarzom z Ukrainy. - Mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych. Ja mam obawy, że na jego miejsce trudno będzie znaleźć zastępcę – powiedział wybitny kardiochirurg prof. Andrzej Bochenek, który w 1985 r. wraz z prof. Zembalą asystował prof. Zbigniewowi Relidze przy pierwszej udanej transplantacji serca. Jak wspominał, ich przyjaźń zaczęła się od pierwszych wspólnych operacji – by-passów i zastawek.

- Wzajemnie sobie asystowaliśmy, wzajemnie się wspieraliśmy. Wszystko to było okupione tym, że nie mieliśmy czasu dla rodzin (...). Był prawdziwym przyjacielem. Nie obawiał się zabierać głosu, kiedy nie podobało się to innym” – wspominał. Jak dodał, jest pod wielkim wrażeniem osiągnięć swojego kolegi, który był dla niego także przykładem i stworzył jeden z najlepszych ośrodków leczenia chorób serca w Europie. Dziękował także wdowie po profesorze Zembali, mówiąc, że jego sukcesy są także jej sukcesami.

Francuski lekarz prof. Patrick Perier, który od lat współpracował z prof. Zembalą, mówił podczas uroczystości, że był on wyjątkową postacią, która można spotkać tylko raz w życiu – jeżeli ma się szczęście. - Jego hojność i poświęcenie wykraczały poza ograniczenia (...) Był kimś więcej niż liderem. Był kimś naprawdę wielkim - był gigantem – powiedział.

"Odwaga, dobro i miłość"

Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz mówił, że prof. Zembalę określają trzy słowa: odwaga, dobro i miłość. Pierwsza z tych cech pozwoliła przekraczać kolejne granice, by ratować ludzkie życie. Dobra doświadczali wszyscy, którzy zetknęli się z profesorem; zawsze też podkreślał, że działa się wspólnie, a nie w pojedynkę – mówił polityk, który dodał, że prof. Zembalę cechowała też miłość – do medycyny, rodziny, pacjenta i do Polski. "Jest naszym bohaterem, mistrzem dla świata medycyny, bohatersko walczącym o każde życie, o lepsza opiekę zdrowotną, o Polskę – podsumował.

W imieniu społeczności akademickiej zmarłego pożegnał rektor Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach prof. Tomasz Szczepański. Jak powiedział, prof. Zembala był nie tylko światowej światy lekarzem, któremu życie i zdrowie zawdzięczają tysiące pacjentów, ale wizjonerem, dla którego nie było rzeczy niemożliwych, oraz wybitnym nauczycielem wielu pokoleń lekarzy. Marszałek woj. śląskiego Jakub Chełstowski napisał w przesłanym liście, że prof. Zembala inspirował do wytężonej pracy i motywował do realizacji najbardziej ambitnych planów, nawet pomimo przeszkód. Prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik przypomniała zasługi profesora w tworzeniu SCCS i dla jej całego miasta, którego został honorowym obywatelem. - Jesteś już tam, gdzie nie ma chorób, cierpienia i śmierci. Tu, na Ziemi, pomagałeś to cierpienie znosić pacjentom, pomagałeś to cierpienie zmniejszyć. Chorym nie odmawiałeś nigdy pomocy. Których mogłeś uleczyć, leczyłeś. Tym, którym nie dało się pomóc, dodawałeś otuchy. Rozumiałeś najlepiej, że każdy, komu trzeba pomóc, to twój bliźni – powiedział b. minister zdrowia Łukasz Szumowski.

***

Profesor Marian Zembala urodził się w 1950 roku. Zdobył wykształcenie na Akademii Medycznej we Wrocławiu i Śląskiej Akademii Medycznej w Katowicach.

Był uczestnikiem pierwszej udanej transplantacji serca przeprowadzonej przez zespół Zbigniewa Religi w 1985 roku. Od 1993 roku był dyrektorem w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu.

W 1997 roku Zembala jako pierwszy lekarz w Polsce przeprowadził transplantację pojedynczego płuca, a w 2001 roku jako pierwszy w Polsce przeszczepił płuco-serce.

W 2014 roku zaangażował się w politykę, z ramienia Platformy Obywatelskiej dostał się do sejmiku śląskiego. W 2015 roku premier Ewa Kopacz wybrała go na ministra zdrowia. W wyborach parlamentarnych w 2015 roku dostał się do Sejmu i niedługo później stracił funkcję ministra.

Autorka/Autor:bż/gp

Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Boże Narodzenie powinno być czasem pokoju, jednak Ukraina została brutalnie zaatakowana - ocenił przyszły wysłannik do spraw Ukrainy i Rosji w administracji Donalda Trumpa generał Keith Kellogg. "Stany Zjednoczone są bardziej niż kiedykolwiek zdeterminowane, aby zaprowadzić pokój w regionie" - dodał.

Rosjanie uderzyli w Boże Narodzenie. Człowiek Trumpa: jesteśmy zdeterminowani bardziej niż kiedykolwiek

Rosjanie uderzyli w Boże Narodzenie. Człowiek Trumpa: jesteśmy zdeterminowani bardziej niż kiedykolwiek

Źródło:
PAP

Samolot pasażerski rozbił się w środę w pobliżu miasta Aktau w Kazachstanie. Wicepremier kraju poinformował, że zginęło 38 osób, jest też wielu rannych. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną było zderzenie ze stadem ptaków i utrata sterowności.

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Trudne warunki na drogach w wielu miejscach Polski. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gęstymi mgłami oraz marznącymi opadami, które mogą powodować gołoledź. Niebezpiecznie będzie do godzin porannych w czwartek.

Ostrzeżenia w kilkunastu województwach

Ostrzeżenia w kilkunastu województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wszyscy przechodzimy przez jakąś formę cierpienia na jakimś etapie naszego życia - mówił Karol III w świątecznym orędziu. W przemówieniu król Wielkiej Brytanii podziękował lekarzom i pielęgniarkom, którzy w tym roku leczyli jego oraz rodzinę królewską, nadając wypowiedzi osobisty charakter. Monarcha oraz jego synowa, księżna Kate, przechodzili terapię przeciwnowotworową.

Osobisty ton królewskiego przesłania świątecznego

Osobisty ton królewskiego przesłania świątecznego

Źródło:
PAP, Reuters

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zniszczyła skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim. Do tego celu użyła dronów dalekiego zasięgu. Poligon ten jest jednym z największych w Rosji, a skład służył do zaopatrywania rosyjskich wojsk na froncie donieckim. Informację przekazała w środę agencja Interfax-Ukraina, powołując się na źródło w SBU.

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

Źródło:
PAP

77-letni kierowca samochodu osobowego wjechał w grupę pieszych w Myśligoszczy (Pomorskie). Poszkodowane zostały trzy osoby, w tym dwoje dzieci. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków jazdy i na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie wjechał na chodnik - przekazała rzeczniczka człuchowskiej policji mł. asp. Agnieszka Prorok. Kierowca był trzeźwy.

Kierowca wjechał w pieszych. Poszkodowane trzy osoby, w tym dzieci

Kierowca wjechał w pieszych. Poszkodowane trzy osoby, w tym dzieci

Źródło:
PAP

Jaki będzie świat po objęciu urzędu w USA przez Donalda Trumpa? O tym rozmawiali dziennikarze "Faktów" TVN. Marcin Wrona zauważył, że "są osoby, które, gdy tylko wejdą do jakiegoś pomieszczenia, natychmiast zużywają cały tlen". - To robi Donald Trump - ocenił gość "Faktów po Faktach". Wskazywał, że choć republikanin jeszcze nie został zaprzysiężony, tak naprawdę już rządzi. Maciej Woroch powiedział, że Trump będzie chciał zakończyć konflikt na Bliskim Wschodzie, ale "on lubi zakańczać słowami bardzo wiele rzeczy". Andrzej Zaucha mówił zaś, że nowy przywódca będzie mógł łatwo "wywrzeć presję na Zełenskiego" w kontekście losów wojny w Ukrainie.

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Źródło:
TVN24

Na malezyjskiej wyspie Borneo naukowcy odkryli nowy gatunek rośliny zwanej dzbanecznikiem. Ma ona liście pokryte włoskami przypominającymi futro orangutana. Znaleziono tylko 39 okazów.

Ta roślina jest jak orangutan

Ta roślina jest jak orangutan

Źródło:
PAP

Orka, która kilka lat temu przez 17 dni w akcie żałoby pływała ze swoim zmarłym cielęciem, znów urodziła. Naukowcy przekazali tę wiadomość tuż przed świętami, mają jednak obawy dotyczące zdrowia młodego osobnika.

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Źródło:
CNN, tvnmeteo.pl

Śnieżyce od początku tygodnia paraliżują ruch na drogach Islandii. Najtrudniejsza sytuacja w święta panuje na zachodzie kraju. Drogi do Reykjaviku są zamknięte. Relację z tamtych regionów otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Na drogach jest bardzo dużo śniegu i wieje silny wiatr"

"Na drogach jest bardzo dużo śniegu i wieje silny wiatr"

Źródło:
ruv.is, en.vedur.is, Kontakt24
Kompania braci

Kompania braci

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Nocą na dużym obszarze kraju będzie mroźno. Temperatura obniży się do -5 stopni na Podkarpaciu. Drugi dzień świąt Bożego Narodzenia zapowiada się przeważnie pochmurno, a termometry wskażą dodatnie wartości.

W nocy pięć stopni mrozu

W nocy pięć stopni mrozu

Źródło:
tvnmeteo.pl

Miliony pacjentów przyjmują na stałe leki, których odstawienie może grozić nawet śmiercią. Ministerstwo Zdrowia ma listę leków krytycznych i chce, by jak najwięcej z nich produkowano w Polsce. Polpharma otworzyła już w Starogardzie Gdańskim zakład produkcji wysoce aktywnych substancji czynnych, a Adamed w Pabianicach uruchomił nowe laboratoria.

Rząd chce, żeby tzw. leki krytyczne były produkowane w Polsce. Dla wielu pacjentów to kwestia życia i śmierci

Rząd chce, żeby tzw. leki krytyczne były produkowane w Polsce. Dla wielu pacjentów to kwestia życia i śmierci

Źródło:
Fakty TVN
"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tylko jedna firma zgłosiła się do przetargu ogłoszonego przez Koleje Mazowieckie na zakup nowych pociągów z silnikami spalinowymi. Zaproponowana cena jest o kilkadziesiąt milionów złotych wyższa niż kosztorys kolejarzy. Z powodu braku szynobusów pasażerowie muszą korzystać z komunikacji zastępczej, co na niektórych odcinkach oznacza podróż trwającą nawet godzinę dłużej.

Z powodu wypadków brakuje pociągów spalinowych. Cena nowych przekracza budżet

Z powodu wypadków brakuje pociągów spalinowych. Cena nowych przekracza budżet

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poważny wypadek, kierowca nie reaguje - takie zgłoszenie postawiło na nogi wszystkie służby w Staszowie (Świętokrzyskie). Kiedy jednak policjanci dotarli na miejsce zastali pustą drogę. Okazało się, że zgłoszenie wysłał automatycznie upadający na jezdnię telefon.

Telefon po upadku z dachu auta zaalarmował służby o wypadku

Telefon po upadku z dachu auta zaalarmował służby o wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Czternaście osób, w wieku od trzech do 78 lat, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. Mieli zawroty głowy i zaburzenia równowagi, niektórzy wymiotowali. Okazało się, że wszyscy mieli, jak podaje policja, w organizmach ślady marihuany.

14 osób, w tym dzieci, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. "Ślady marihuany w organizmach"

14 osób, w tym dzieci, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. "Ślady marihuany w organizmach"

Źródło:
tvn24.pl/Onet

Czy to same pszczoły "zbudowały własną architekturę" z plastra miodu, która przypomina kształtem serce? Tak przekonują internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie. Ono jest prawdziwe, ale towarzysząca mu historia niezupełnie.

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Źródło:
Konkret24

W środę z Bałtyku w miejscowości Jantar Leśniczówka wyciągnięto mężczyznę. Mimo reanimacji, nie udało się go uratować.

Tragedia nad Bałtykiem, nie żyje mężczyzna

Tragedia nad Bałtykiem, nie żyje mężczyzna

Źródło:
tvn24.pl

W domu jednorodzinnym w Kutnie doszło do zatrucia tlenkiem węgla. W budynku przebywała pięcioosobowa rodzina. Zmarło dwóch chłopców w wieku 9 i 12 lat. Na miejsce przyleciały trzy śmigłowce LPR, które zabrały pozostałych poszkodowanych - dwoje dorosłych oraz niemowlę - do szpitala. Według wstępnych ustaleń przyczyną pojawienia się czadu mógł być niewłaściwie działający piec gazowy lub system odprowadzający spaliny.

Dwoje dzieci zmarło po zatruciu czadem. Wstępne ustalenia dotyczące przyczyn tragedii

Dwoje dzieci zmarło po zatruciu czadem. Wstępne ustalenia dotyczące przyczyn tragedii

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Czworo podróżnych przyleciało z różnych kierunków: Niemiec, Włoch, Grecji oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach wszyscy zostali zatrzymani. 

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Źródło:
tvn24.pl
Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Źródło:
tvn24.pl
Premium

We wtorkowym losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. W efekcie kumulacja wzrosła do czternastu milionów złotych. Oto wyniki losowania Lotto i Lotto Plus z 24 grudnia.

Ogromna kumulacja w Lotto

Ogromna kumulacja w Lotto

Źródło:
PAP
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium