- Zawsze chciałem dowiedzieć się, co jest za hałdą - mówi Mieczysław Bieniek, emerytowany górnik z Katowic. Samotnie zwiedził już 116 krajów na czterech kontynentach. Rzadko jest w domu w grudniu, ale zawsze pamięta, by zapalić świeczkę dla św. Barbary, patronki górników. - Chciałbym jeszcze kiedyś zjechać na dół, ale jako obserwator - dodaje Bieniek.
Przepracował na kopalni 27 lat. Pracę przerwał mu wypadek. Pod ziemią runęła na niego ściana, nie widzi na jedno oko i nie słyszy na jedno ucho.
Gdy pracodawca postanowił się z nim pożegnać, załamany Bieniek wyruszył w samotną podróż. I od tego momentu zmieniło się całe jego życie.
- Zaraziłem się taką niesamowitą chorobą. Nazywa się podróżowanie i tego nie należy leczyć. Zarażam nią ludzi, gdzie tylko się da - przyznaje.
Odwiedził 116 krajów na 4 kontynentach
W Indonezji był rybakiem, w Singapurze budował krematoria, a w Indiach pracował jako pomocnik mleczarza. Spotkał się też z Dalajlamą, takie było jego marzenie na 50. urodziny. Sam nie przypuszczał, że tak łatwo mu pójdzie. Udało się dzięki zdjęciu, które zawsze ma przy sobie. Widnieje na nim w galowym mundurze górnika. A że nazwisko ma takie jak jeden z polskich generałów, często przyjmowany jest z najwyższymi honorami.
- Gdzieś to górnictwo zawsze w środku jest. Nawet człowiek w nocy się zrywa. Nigdy się o tym nie zapomina - mówi podróżujący górnik.
I choć często w grudniu nie ma go w domu, zawsze pamięta o górniczej tradycji.
- Trafiało się bardzo często, że Barbórkę spędzałem pod kopalniami czy w jakimś rejonie świata, gdzie spotykało się górników i zawsze pamiętałem o tym, by zaświecić lampkę Barbórce - dodaje.
Bieniek przez 15 lat zwiedził 116 krajów na 4 kontynentach. Jak przyznaje, ciągle mu mało. - W tych podróżach najciekawsze jest to, że nigdy nie ma końca - kończy.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl
Autor: msin / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Katowice | Maciej Skóra/ Andrzej Winkler