Zarówno obrona jak i prokurator zaskarżyli wyrok sądu pierwszej instancji skazujący Katarzynę W. Kobieta za zabicie swojej półrocznej córki Magdy dostała karę 25 lat więzienia. 11 kwietnia Sąd Apelacyjny w Katowicach zajmie się odwołaniami od tej decyzji. Jak informuje sędzia wyrok może zostać utrzymany, zmieniony, a nawet uchylony.
- Prokurator domaga się przekazania sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji. Z kolei o uchylenie zaskarżonego wyroku wniósł obrońca Katarzyny W. Jest kilka możliwości. Sąd II instancji może utrzymać wyrok. Może go zmienić na korzyść oskarżonej. Ewentualnie uznając, że zarzuty są trafne uchylić wyrok, a sprawa będzie ponownie rozpatrzona - mówi Robert Kirejew, z Sądu Apelacyjnego.
25 lat dla Katarzyny W.
Wyrok w pierwszej instancji zapadł 3 września ubiegłego roku. Katowicki sąd okręgowy wymierzył wtedy Katarzynie W. 25 lat więzienia za zabicie w styczniu 2012 r. półrocznej córki oraz za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie. Odrzucił on wersję obrony, że Magda zmarła na skutek wypadku. Jednym z najważniejszych dowodów w sprawie były opinie biegłych medyków, według których dziecko zmarło na skutek gwałtownego uduszenia. Według sądu pierwszej instancji motywem zabójstwa była chęć pozbycia się niechcianego dziecka.
Obrona chce uniewinnienia
Obrońca Katarzyny W., Arkadiusz Ludwiczek konsekwentnie domaga się uniewinnienia swojej klientki. Uwzględnienie jego apelacji w praktyce oznaczałoby konieczność uchylenia wyroku i skierowania sprawy do ponownego rozpoznania sądowi okręgowemu. Jednym z głównych zarzutów apelacji obrońcy jest nieuwzględnienie wniosku o powołanie biegłych.
Prokuratura zaskarżyła przede wszystkim wymierzoną Katarzynie W. karę. Według prokuratury 25 lat więzienia dla Katarzyny W. to za mało, bo stopień winy oskarżonej jest skrajnie wysoki - najwyższy znany polskiemu prawu. Apelacja prokuratury dotyczy też tworzenia fałszywych dowodów w celu skierowania śledztwa przeciwko napotkanemu przez nią 24 stycznia 2012 r. w Sosnowcu mężczyźnie, który rzekomo miał porwać jej córkę.
Będzie inny wyrok?
Zdaniem prokuratury sąd pierwszej instancji popełnił błąd, nie skazując oskarżonej za ten czyn.
Uwzględnienie prokuratorskiej apelacji ws. kary także oznaczałoby konieczność powtórzenia procesu - sąd apelacyjny nie może skazać na dożywocie, jeśli w pierwszej instancji wymierzona była inna kara. W takim przypadku konieczne byłoby uchylenie wyroku i ponowne rozpoznanie zarzutu zabójstwa.
Autor: ejas/balu / Źródło: tvn24 Katowice/PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Katowice | Maciej Skóra