Policjanci z Jaworzna (woj. śląskie) zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn, podejrzanych o liczne kradzieże elementów infrastruktury kolejowej. Straty oszacowano na ponad pół miliona złotych.
Policjanci z Jaworzna zakończyli wielomiesięczne śledztwo dotyczące serii kradzieży na kolei. Jak ustalili śledczy, sprawcy włamywali się do lokomotyw. - Sprawcy kradli elementy z lokomotyw, w tym przewody, boczniki oraz różne elementy miedziane, które można było odkręcić i sprzedać - wyjaśnia młodszy aspirant Justyna Wiszowaty z Komendy Miejskiej w Jaworznie.
Złapani na gorącym uczynku
Po kilku miesiącach policjanci wpadli na trop dwóch mężczyzn w wieku 31 i 33 lat.
"W nocy 29 kwietnia br. zatrzymali sprawców na gorącym uczynku przy lokomotywach na jednej ze stacji kolejowych w Jaworznie. Jeden z zatrzymanych posiadał plecak, w którym znaleziono narzędzia mogące służyć do przestępstwa. Były tam też elementy rozkręconych bocznic, co wskazywało na ingerencję w pobliską infrastrukturę kolejową" - podaje śląska policja.
Pół miliona złotych strat
Sprawcy zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnej celi. Policja oszacowała łączną wartość skradzionego mienia na ponad 500 tysięcy złotych. Podejrzanym przedstawiono dziewięć zarzutów dotyczących kradzieży z włamaniem, usiłowaniem kradzieży i kradzieży infrastruktury kolejowej.
Decyzją sądu mężczyźni trafili na trzy miesiące do aresztu. Grozi im do 10 lat więzienia.
Autorka/Autor: SK/b
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja śląska