Śląska policja opublikowała w piątek możliwe warianty wyglądu Jacka Jaworka, który uciekł tuż po zabiciu trzech osób. Od prawie roku nie udało się trafić na jego trop. Prokuratura w Częstochowie wystąpiła z kolei o przedłużenie śledztwa w tej sprawie.
- Wystąpiliśmy do prokuratora regionalnego w Katowicach o przedłużenie okresu trwania śledztwa na kolejne sześć miesięcy. Przyczyną takiego wniosku prokuratora jest konieczność kontynuowania czynności procesowych - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek.
Jak wyjaśnił, chodzi głównie o uzyskanie uzupełniającej opinii biegłych w dziedzinie medycyny sądowej. Mają oni odnieść się do opinii z zakresu balistyki. Prokuratura czeka też na materiały w ramach międzynarodowej pomocy prawnej. - Wystąpiliśmy do dwóch państw o wykonanie czynności procesowych. Te materiały jeszcze nie wpłynęły - powiedział rzecznik.
Prokuratura nie ujawnia, o które państwa chodzi. Wiadomo jedynie, że są to kraje unijne, a wniosek o pomoc dotyczy informacji na temat posługiwania się urządzeniami elektronicznymi na ich terytorium. Wiadomo, że Jaworek pracował przed laty w Szwajcarii, Niemczech i we Włoszech.
Przesłuchano blisko 100 świadków
Podczas trwającego blisko rok śledztwa przesłuchano prawie 100 świadków, wśród których są m.in. członkowie bliższej i dalszej rodziny oraz znajomi Jaworka i mieszkańcy wsi Borowce. Byli pytani o samą zbrodnię, sytuację w rodzinie Jaworków oraz o przypuszczalne miejsce pobytu podejrzanego. Prokuratura zasięgnęła wiele specjalistycznych opinii, poza ekspertyzą z zakresu medycyny sądowej i balistyki także m.in. opinie w dziedzinie informatyki, genetyki i badań chemicznych. Podczas przesłuchań wykorzystano też badania wariograficzne.
Tak Jaworek może wyglądać teraz
Kontynuowane jest poszukiwanie Jacka Jaworka. W piątek rano komenda wojewódzka opublikowała możliwe warianty wyglądu ściganego – tzw. portrety progresywne, obrazujące jak może on teraz wyglądać. Przygotował je biegły z Laboratorium Kryminalistycznego komendy wojewódzkiej w Katowicach.
"Wszystkie osoby, które mają jakiekolwiek informacje o miejscu pobytu poszukiwanego, proszone są o kontakt z Wydziałem Kryminalnym KWP w Katowicach tel. 798031306, Komendą Miejską Policji w Częstochowie tel. 47 858 1255, albo z najbliższą jednostką Policji tel. alarmowy 112" - przypomniała śląska policja.
Morderstwo w Borowcach
10 lipca 2021 r. w miejscowości Borowce k. Częstochowy w domu jednorodzinnym wezwani do awantury domowej policjanci znaleźli ciała małżeństwa w wieku 44 lat oraz ich 17-letniego syna. Ofiary zostały zastrzelone, przeżył tylko młodszy, 13-letni syn, który zdołał się najpierw ukryć, a potem uciec. Jest kluczowym świadkiem w śledztwie.
Ustalenia śledczych od początku wskazywały, że sprawcą zbrodni jest brat 44-latka, Jacek Jaworek, który od niedawna mieszkał z rodziną w domu w Borowcach - po opuszczeniu zakładu karnego, gdzie od marca do czerwca 2021 r. odbywał zastępczą karę pozbawienia wolności w związku z uchylaniem się od płacenia alimentów.
Tuż po zbrodni Jaworek uciekł. Śledczy od początku zaznaczają, że nie wykluczają żadnej opcji - biorą pod uwagę, że mężczyzna mógł popełnić samobójstwo, ale też może ukrywać się nadal w Polsce lub innym kraju. 53-latek jest poszukiwany listem gończym, Europejskim Nakazem Aresztowania, wystawiono za nim czerwoną notę Interpolu. Komendant wojewódzki policji w Katowicach wyznaczył też nagrodę w wysokości 20 tys. zł za informacje, które pomogą zatrzymać Jaworka lub odnaleźć jego ciało.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: śląska policja