Auto zatrzymuje się na autostradzie i zaczyna się cofać, próbując zjechać wjazdem. Co mógł zrobić kierowca, który napotkał taką przeszkodę? Pada śnieg, ślisko, ogromny ruch. - Przy takich warunkach nie ma pełnej kontroli nad pojazdem. Nagły manewr może być niebezpieczny - komentuje fachowiec.
- Jestem przerażony nieodpowiedzialnością kierowcy - przyznaje Andrzej Makselon, instruktor nauki jazdy z Grupy Cargo w Jaworznie, komentując filmik z kamerki samochodowej Trajana Zdrenki.
Cargo zasymulowało dla TVN 24 napotkanie przez kierowcę nagłej przeszkody na oblodzonej nawierzchni, ale to, co przeżył Zdrenka w Katowicach, wydarzyło się na prawdziwej, zaśnieżonej, ruchliwej autostradzie.
Patrzeć daleko przed siebie...
Makselon poucza, że kierowca powinien patrzeć daleko przed siebie, bo im wcześniej dostrzeże przeszkodę, tym więcej ma możliwości reagowania. - Należy przewidywać sytuacje - mówi instruktor.
Czy można przewidzieć, że kierowca będzie chciał zjechać z autostrady wjazdem? Zdrenkę to spotkało, więc i inni kierowcy powinni na to baczyć.
Czy kierowca tego volkswagena pił? Nie da się już tego sprawdzić, bo uciekł. Gdy Zdrenka zbliżył się do autostrady, volkswagen zjechał mu przed nosem z prawego pasa na pas dla włączających się do ruchu i stanął. Pan Trajan pomyślał, że pewnie przegapił wcześniejszy zjazd i teraz próbuje zaoszczędzić drogi wbrew przepisom, zjeżdżając wjazdem.
Gapowicz powinien jednak szybko zorientować się, spoglądając w lusterka, że nie ma takiej możliwości. Na wjeździe były już inne samochody i nie dało się ich ominąć - prawym pasem odbywał się ciągły ruch.
Kierowca volkswagena jednak się uparł. Zaczął cofać i uderzył w auto Zdrenki. Raz, drugi i trzeci. Pan Trajan nie miał możliwości ucieczki.
...i obie ręce na kierownicę
- Nagły manewr może spowodować niebezpieczną sytuację. Na oblodzonej nawierzchni nie panujemy w pełni nad pojazdem - mówi instruktor Makselon.
Symulacja w Cargo pokazała, że przed nagłą przeszkodą możemy kręcić kierownica w lewo, a samochód i tak pójdzie w prawo. Jak podkreśla Makselon, wszystko zależy od wyszkolenia kierowcy.
Ale każdy może być bezpieczniejszy, jeśli zmieni koła na zimowe oraz prawidłowo obsługuje kierownicę, dwiema rękami i nie krzyżuje ich.
Pan Trajan zdążył się zatrzymać. Nie wysiadł, nie ścigał kierowcy volkswagena, o co mieli do niego pretensje niektórzy internauci po publikacji filmiku. Kamerka Zdrenki wszystko nagrała, a on wezwał policję.
- Na miejsce zostali wezwani policjanci z wydziału ruchu drogowego. Sprawca oddalił się przed przyjazdem policjantów. Wykonano oględziny pojazdu pokrzywdzonego. Zostało również przyjęte od pokrzywdzonego zawiadomienie o wykroczeniu. Obecnie prowadzone są czynności wyjaśniające pod kątem spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Policjanci będą również ustalać użytkownika volkswagena - informuje Aneta Orman, rzeczniczka policji w Katowicach.
Autor: mag/mś / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: AutoWrzuta.pl