Do podpalenia mógł go popchnąć także romans? "Śledczy biorą taką okoliczność pod uwagę"

Do podpalenia mógł go popchnąć także romans?
Do podpalenia mógł go popchnąć także romans?
tvn24
Dariusz P. został aresztowany na 3 miesiącetvn24

Jest drugi motyw w sprawie mężczyzny podejrzewanego o podpalenie domu, w którym zginęły jego dzieci i żona. Jak nieoficjalnie ustalili dziennikarze "Superwizjera" i "Uwagi" TVN, powodem działań Dariusza P. mogły być kłopoty finansowe, a także... romans. Mężczyzna krótko przed tragedią ubezpieczył żonę na wypadek śmierci w kilku firmach. Potem zgłosił się po odszkodowanie, ale pieniędzy nie dostał, bo trwało śledztwo. Sam Dariusz P. w programie "Uwaga" TVN mówił kilka dni temu, że nie ma nic wspólnego z podpaleniem. Śledczy twierdzą jednak, że mają mocne dowody.

W czwartek gliwicki sąd aresztował na trzy miesiące Dariusza P., podejrzanego o podpalenie w ub. roku w Jastrzębiu Zdroju domu, w którym spali jego bliscy. Zginęła jego żona i czwórka dzieci. Prokuratura zarzuca mu zabójstwo. Motywem miała być chęć uzyskania pieniędzy z ubezpieczenia.

- Kłopoty finansowe mieli na pewno. Dokładnej sumy nie znam, ale to jest około 2 milionów złotych. To było zadłużenie w Urzędzie Skarbowym, komornicy na pewno próbowali wyegzekwować od niego podobną kwotę, a w końcu zwykłe długi u prywatnych ludzi. - mówił na antenie TVN24 dziennikarz "Superwizjera" Grzegorz Głuszak.

Wykupił polisę przed śmiercią żony

Jak dodał, jeśli chodzi o samo ubezpieczenie, na pewno Dariusz P. miał dwie polisy. - Dla siebie i dla żony. Przy czym jedną z nich wykupił, można powiedzieć, tuż przed śmiercią żony. Wiemy, że około trzech tygodni przed śmiercią, ubezpieczył dodatkowo żonę. W przypadku jej śmierci, gdyby miał to być nieszczęśliwy wypadek, zainkasowałby sumę około miliona złotych. Dzieci natomiast były ubezpieczone standardowo - w szkole, przedszkolu. Wiemy, że około 40 tysięcy zainkasował w związku z ubezpieczeniem dzieci. Pieniędzy za żonę nie otrzymał ponieważ ubezpieczyciel stwierdził, że do czasu zakończenia śledztwa tych pieniędzy nie może mu wypłacić- tłumaczył dziennikarz "Superwizjera".

Sąd zdecydował o areszcie dla Dariusza P.
Sąd zdecydował o areszcie dla Dariusza P.tvn24

"Romans i pieniądze"

Jednak motyw finansowy nie jest jedynym, branym pod uwagę przez śledczych. Jak nieoficjalnie ustalili dziennikarze "Superwizjera" i "Uwagi" TVN, mogło też chodzić o romans.

- Pan Dariusz najprawdopodobniej już w tamtym okresie mógł mieć romans z inną kobietą. Nie wiem czy ten romans mógł go popchnąć do tego, co się stało. Ale z tego, co wiem śledczy również biorą taką okoliczność pod uwagę. Romans i pieniądze, czyli dwie rzeczy, które mogły się nałożyć - mówił na antenie TVN24 Grzegorz Głuszak. - Dziś wiem, że pan Dariusz już po zdarzeniu, w niedługim okresie związał się z inną kobietą, potem jeszcze z inną. W dniu zatrzymania był już z kolei z trzecią, z którą chciał się związać już na stałe - tłumaczył dziennikarz "Superwizjera".

Dariusz P. się nie przyznaje

Dariusz P. w rozmowie z dziennikarzami TVN, przeprowadzonej kilka dni przed zatrzymaniem, stanowczo zaprzeczył jakoby miał coś wspólnego z pożarem. - Byliśmy normalną, szanującą się i kochającą rodziną. Bardzo mi ich brakuje. Ale nie mam żalu do nikogo. Czuję się odpowiedzialny, że jako głowa rodziny i mężczyzna może czegoś nie dopilnowałem - powiedział "Uwadze" Dariusz P.

Jednak jak ocenił na antenie TVN24 Grzegorz Głuszak z "Superwizjera", Dariusz P. nie brzmiał wtedy wiarygodnie. - W kontekście tego wszystkiego, co udało nam się dowiedzieć, na pewno nie (nie brzmiał wiarygodnie-red). Poza tym nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego on tego nie zrobił - mówił Głuszak na antenie TVN24.

Ojciec podpalił mieszkanie, w którym zginęła matka i czworo dzieci? Policja zatrzymała 42-latka
Ojciec podpalił mieszkanie, w którym zginęła matka i czworo dzieci? Policja zatrzymała 42-latkatvn24

Może mu grozić dożywocie

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gliwicach Michał Szułczyński poinformował, że przedstawiony Dariuszowi P. zarzut dotyczy spowodowania pożaru i zabicia w ten sposób pięciu członków rodziny, a także usiłowania zabójstwa szóstej osoby - najstarszego syna.

Jeśli zarzuty się potwierdzą, Dariuszowi P. będzie groziło dożywocie. W ramach śledztwa konieczne będzie uzyskanie opinii biegłych, którzy wypowiedzą się na temat poczytalności podejrzane

Pożar miał miejsce 10 maja 2013 roku w domu jednorodzinnym, w którym mieszkała 7-osobowa rodzina. Powierzchnia pożaru była niewielka - ok. 15 m kw. Jego ognisko znajdowało się na piętrze, paliła się część schodów i szafa.

W wyniku pożaru zmarło pięć osób. Jak wykazała sekcja zwłok, przyczyną śmierci ofiar było zatrucie tlenkiem węgla. Na miejscu zginęła 18-letnia najstarsza córka, czterolatka - w trakcie udzielania pomocy. Potem w szpitalach w Jastrzębiu Zdroju i Cieszynie zmarli kolejno: 10-letni chłopiec i 40-letnia matka dzieci oraz 13-letnia dziewczynka. Ojca nie było w tym czasie w domu.

Autor: kde/kka / Źródło: tvn24

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium