W Częstochowie drugą kadencję rządził będzie Krzysztof Matyjaszczyk (SLD Lewica Razem). W decydującym starciu wygrał z Arturem Warzochą, byłym wicewojewodą śląskim i bezpartyjnym kandydatem wspieranym przez PiS. Na dotychczasowego prezydenta zagłosowało 56,72 proc. wyborców.
Miejska Komisja Wyborcza poinformowała, że do urn poszło 36,31 proc. częstochowian. 38 217 oddało głos na obecnego prezydenta, a 29 162 na kandydata PiS.
- Prezydent dziękuje wszystkim, którzy poszli do wyborów mimo niesprzyjającej pogody - powiedział rzecznik ratusza Włodzimierz Tutaj, tłumacząc że dziś Matyjaszczyk odpoczywa po wyborach i przebywa na jednodniowym urlopie.
– Wynik wskazuje, że polityka prezydenta i dokonane zmiany zostały pozytywnie odebrane przez mieszkańców. Teraz niezbędna jest walka ze wszystkimi siłami i na taką współpracę prezydent bardzo liczy – dodał.
Zarzuty nie zaszkodziły
Pojedynek Matyjaszczyk - Warzocha był ciekawy nie tylko ze względu na fakt, czy SLD utrzyma władzę w Częstochowie, ale także za sprawą ciążącego na obecnym prezydencie zarzutu nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego.
21 września około godziny 20.30 Matyjaszczyk jadąc służbowym samochodem, miał wymusić pierwszeństwo i uderzyć w motorowerzystę rozwożącego pizzę. Mężczyzna został ranny i trafił do szpitala. Polityk SLD przyznał się do winy, ale wnioskował o umorzenie postępowania. Decyzję, czy tak się stanie, podejmie jednak sąd.
In vitro pod Jasną Górą
Matyjaszczyk ma 40 lat. W latach 2002 - 07 był częstochowskim radnym, a przez prawie dwa lata także wiceprzewodniczącym Rady Miejskiej. W 2007 r. został posłem SLD. W 2010 r. zwyciężył w drugiej turze wyborów prezydenckich w Częstochowie, gromadząc poparcie 70,89 proc. głosujących. W 2011 r. zaproponował, by miasto dofinansowało rodzinom zabiegi leczenia niepłodności metodą in vitro. Tłumaczył, że inicjatywa podyktowana jest ujemnym przyrostem naturalnym w ostatnich latach. Radni podjęli uchwałę w tej sprawie w 2012 r.
Artur Warzocha ma 45 lat. W latach 2006 - 07 był wicewojewodą śląskim. Obecnie jest pracownikiem katowickiego oddziału NIK. Jest bezpartyjny. W 2010 r. bez powodzenia kandydował w wyborach prezydenta Częstochowy. Z poparciem 12,91 proc. głosujących nie wszedł do drugiej tury. Został natomiast wybrany z listy PiS do sejmiku województwa śląskiego.
W pierwszej turze Matyjaszczyka poparło 42,15 proc. głosujących, a Warzochę 27,89 proc.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: rf/r / Źródło: TVN24 Katowice, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24