W niedzielę policjanci z Częstochowy przyjęli zgłoszenie od 56-letniego pielgrzyma z województwa mazowieckiego. Mężczyzna poinformował, że został kilkukrotnie uderzony w głowę, a sprawcy ukradli mu kluczyki oraz samochód marki Skoda. Jeszcze tego samego dnia dostrzegli skradzioną skodę na terenie parkingu w okolicy parku Lisiniec, nieopodal zbiornika wodnego Pacyfik.
Usłyszeli plusk
Funkcjonariusze wylegitymowali dwóch znajdujących się na miejscu mężczyzn. Okazało się, że jeden z nich miał przy sobie kluczyki do skradzionego pojazdu. Wskazali jednak, że z nimi był jeszcze trzeci mężczyzna.
Policjanci zaczęli poszukiwania. Gdy rozpytywali o trzeciego mężczyznę napotkanego przy zbiorniku wędkarza, usłyszeli plusk wody. Udali się w miejsce, z którego dobiegł hałas. Świecąc latarkami po lustrze wody zauważyli mężczyznę, który nie reagował na ich polecenia.
Wyłowili go strażacy
- Policjanci udali się na drugą stronę brzegu zbiornika wodnego, lecz stracili mężczyznę z oczu. Wezwali straż pożarną, która wyłowiła nieprzytomnego 34-latka na brzeg. Pomimo reanimacji, mężczyzna zmarł - powiedziała TVN24 aspirant Marlena Leszczyniak z częstochowskiej policji.
42-latek i 45-latek, których policjanci wylegitymowali wcześniej, zostali zatrzymani i doprowadzeni do komisariatu. Z uwagi na to, że byli kompletnie pijani (obaj mieli w organizmie około 2,5 promila alkoholu), czynności z nimi zostaną wykonane po ich wytrzeźwieniu.
Prokurator Piotr Wróblewski z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie poinformował TVN24, że na miejscu zdarzenia wykonywane były m.in. oględziny zwłok i miejsca ich odnalezienia. Wykonana zostanie sekcja, której termin dopiero będzie ustalony. Wróblewski podkreślił, że na ten moment prokuratura nie ujawnia, czy sprawa utonięcia mężczyzny i kradzieży samochodu są z sobą powiązane. Jest to przedmiotem ustaleń.
Niebezpieczny zbiornik
Park Lisiniec położony jest w zachodniej części Częstochowy, w dzielnicy o tej samej nazwie. Znajduje się tam las, alejki spacerowe i trzy zbiorniki wodne: Bałtyk, Adriatyk i Pacyfik.
Zbiornik Pacyfik może być bardzo niebezpieczny. W tym miejscu, gdzie dawniej funkcjonowała kopalnia, woda sięga 48 metrów głębokości. Obowiązuje zakaz kąpieli.
Autorka/Autor: bp/gp
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24