5-letnia Ania starzeje się w przyspieszonym tempie. Pomóc jej może droga, eksperymentalna terapia

5-letnia Ania cierpi na nieuleczalną chorobę genetyczną
5-letnia Ania cierpi na nieuleczalną chorobę genetyczną
Maciej Skóra | TVN 24 Katowice
5-letnia Ania cierpi na nieuleczalną chorobę genetycznąMaciej Skóra | TVN 24 Katowice

5-letnia Ania z Gliwic cierpi na zespół Cockayne’ a - bardzo rzadką i nieuleczalną chorobę genetyczną. Dziewczynka starzeje się w przyśpieszonym tempie. Szansą na przedłużenie jej życia jest eksperymentalna terapia w Stanach Zjednoczonych. Bardzo droga. Rodzice zbierają pieniądze.

Andrzej i Marta Starosolscy muszą zebrać 2 miliony złotych, by ich 5-letnia córka Ania miała szansę żyć. Pomaga im fundacja "Zdążyć z Pomocą" i stowarzyszenie "Cała Naprzód". Na razie udało się zebrać 45 tysięcy złotych.

"Zawsze była malutka"

Wigilia, trzy lata temu. Ania chodzi samodzielnie, jest pełna życia i chętna do zabawy. Nikt wtedy nie przypuszczał, że jej stan się gwałtownie pogorszy, że za chwilę będzie zdana wyłącznie na rodziców.

- Jeszcze jak była w brzuchu mamy wiedzieliśmy, że za wolno rośnie - przyznaje Andrzej Starosolski, ojciec Ani.

Dziewczynka, gdy się urodziła ważyła niewiele ponad 2 000 gramów. Gdy miała 13 miesięcy jeszcze nie siadała. Zaniepokojeni rodzice nie chcieli dłużej czekać. Rozpoczęli rehabilitację. Efekty od razu były widoczne.

- Na początku córka była bardzo nieufna. Rehabilitantka na lalce pokazywała jej jak ćwiczyć. Przekonała się dopiero po pół roku. Od razu zaczęła siadać – dodaje ojciec.

Dziś jednak organizm Ani odmawia posłuszeństwa. W styczniu kończy 6 lat, ale ma wzrost 2-latki, wagę rocznego dziecka i główkę 5-miesięcznego. Ma problemy z motoryką i odczuwaniem. Nie chodzi, ledwo mówi. Cierpi na bardzo rzadką chorobę genetyczną, która atakuje układ nerwowy - zespół Cockayne’a.

Choroba jest bardzo rzadka i ciężka do rozpoznania. Początkowo przebiega bardzo skrycie. Z czasem pojawiają się jednak charakterystyczne objawy. Pogarsza się stan dziecka – przestaje rosnąć, ma problemy z poruszaniem się, słabiej słyszy i widzi.

- To jeden przypadek na 2 miliony. A to, co się przydarzyło Ani, jest tylko u niej. W jej organizmie brak jest mechanizmu, który usuwałby błędy przy złym podziale komórek. U zdrowego człowieka ten błąd jest od razu likwidowany, a tu się namnaża. Dodatkowo ta mutacja, która występuje u Ani, nie była wcześniej znana medycynie – mówi zaniepokojony ojciec.

Dziewczynka starzeje się w przyśpieszonym tempie i zamiast rosnąć, maleje. Osłonki jej włókien nerwowych są na poziomie noworodka, a powinny rozwijać się do 18 roku życia.

"Pozostaje łagodzenie objawów"

- Wiele lat temu widziałem taki przypadek u jednego rodzeństwa. Nie było wtedy badań molekularnych. Teraz to jest możliwe. Wciąż jednak za mało wiemy o mechanizmach powstawania choroby. Dlatego nie możemy jej leczyć. Jedyne, co możemy zrobić, to starać się złagodzić objawy – przyznaje dr Jacek Pilch, genetyk z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach.

Tak też robią rodzice Ani. Każdy dzień wygląda tak samo. Poranna podróż do przedszkola. Na miejscu rehabilitacja w małych grupach. Po południu wizyta w ulubionej bibliotece, szybkie zakupy i powrót do domu. A tam układanki, puzzle i kolorowanki.

- Puzzle trenują głowę, ale też i ręce. Mamy drabinkę, po której się wspinamy. Ciągle ćwiczymy, bawiąc się - mówią rodzice.

Eksperymentalna terapia

Mimo szczątkowych informacji na temat choroby, państwo Starosolscy nie poddają się. Swoją wiedzę uzupełniają wiadomościami z całego świata. Śledzą fora, kontaktują się z rodzicami dzieci cierpiących na zespół Cockayne'a.

- Znaleźliśmy w Stanach małżeństwo, których dzieci zostały poddane eksperymentalnej terapii. Dziewczynka żyje już dwa razy dłużej niż przewidywali lekarze. Wróciła jej funkcja chodu, mówi prawie pełnymi zdaniami – wyliczają Starosolscy.

Chcieliby, żeby Ania też mogła z niej skorzystać. Wierzą, że leczenie przywróci jej samodzielność i poprawi jakość życia i je przedłuży.

Jak zwykle, wiążą się z tym jednak spore koszty. - Pierwszy zabieg to ok. 30 tys. dolarów, a każdy następny to koszt ok. 15 tys. dolarów - wyliczają rodzice. Trzeba je powtarzać co pół roku. Starosolskich na to nie stać. Na samą rehabilitację wydają w ciągu roku ok. 30 tysięcy złotych. Wspiera ich w tym ogólnopolska fundacja i lokalne stowarzyszenie - przekazują pieniądze z darowizn czy publicznych zbiórek. To jednak nie wystarcza.

- Ostatnią szansą na przedłużenie życia Ani jest eksperymentalna terapia komórkowa w Stanach Zjednoczonych. Tam się udało. Wierzymy, że i nam się uda. Każdy, kto zechciałby pomóc, może przekazać dowolną kwotę - zachęca Łukasz Gorczyński, Stowarzyszenie Cała Naprzód z Gliwic.

Szacuje się, że na całą terapię potrzeba ok. 2 milionów złotych. Pieniądze można przekazywać na konto Fundacji "Zdążyć z Pomocą" (numer konta Bank BPH SA 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615 z dopiskiem: 17874 Starosolska Anna) lub poprzez Stowarzyszenie "Cała Naprzód" (nr rachunku: BGŻ S.A. 50 2030 0045 1110 0000 0256 7280) z dopiskiem "dla Ani Starosolskiej".

5-letnia Ania, cierpiąca na zespół Cockayne'a, mieszka w Gliwicach:

Mapa Targeo

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl

Autor: msin/gp / Źródło: TVN 24 Katowice

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Katowice | Maciej Skóra

Pozostałe wiadomości

- Myślę, że Wołodymyr Zełenski powinien być troszkę bardziej wdzięczny - odpowiedział Donald Trump, pytany, czego potrzebowałby od prezydenta Ukrainy, aby powrócić do rozmów na temat umowy o minerałach. Dopytywany, czy porozumienie upadło, stwierdził, że "nie sądzi", ale więcej powie o tym we wtorek. Prezydent USA po raz kolejny powielił też nieprawdziwe informacje na temat wysokości kwoty, jaką Stany Zjednoczone wsparły Ukrainę.

Trump o tym, czego oczekiwałby od Zełenskiego

Trump o tym, czego oczekiwałby od Zełenskiego

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, BBC, tvn24.pl, AP

- Trudno wytłumaczyć to inaczej niż kampanią wyborczą - komentują rządzący. Po dyplomatycznej kłótni w Białym Domu polska opozycja frontalnie atakuje prezydenta Ukrainy, nie przebierając w słowach. To wygląda, jakby PiS ścigało się z Konfederacją na antyukraińskość.

Politycy PiS po kłótni w Białym Domu atakują Zełenskiego. "Obrzydliwa zmiana kierunku"

Politycy PiS po kłótni w Białym Domu atakują Zełenskiego. "Obrzydliwa zmiana kierunku"

Źródło:
Fakty TVN

Papież Franciszek miał dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej i wymagał nieinwazyjnej, mechanicznej wentylacji - przekazał w poniedziałek wieczorem Watykan.

Watykan o stanie papieża Franciszka. "Dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej"

Watykan o stanie papieża Franciszka. "Dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej"

Źródło:
Reuters, PAP

- Mamy plany na wypadek nałożenia ceł przez USA i prezydenta Donalda Trumpa - podkreśliła prezydentka Meksyku Claudia Sheinbaum. Waszyngton zapowiedział, że cła mają zostać wprowadzone we wtorek.

"Jakakolwiek będzie ta decyzja, my podejmiemy własne"

"Jakakolwiek będzie ta decyzja, my podejmiemy własne"

Źródło:
PAP

Słowacki premier zagroził zablokowaniem czwartkowego szczytu Unii Europejskiej w sprawie pomocy finansowej i wojskowej dla Ukrainy. Robert Fico domaga się, by Wspólnota poparła jego żądania przywrócenia przez Kijów tranzytu gazu przez terytorium Ukrainy. Odrzucił też uczestnictwo Bratysławy w dozbrajaniu atakowanego przez Rosję kraju.

Fico grozi zablokowaniem szczytu w sprawie pomocy dla Ukrainy. I stawia żądania

Fico grozi zablokowaniem szczytu w sprawie pomocy dla Ukrainy. I stawia żądania

Źródło:
PAP, Hospodárske noviny

- Kiedy zaczynała się wojna, to rząd Prawa i Sprawiedliwości zachował się tak, jak powinien się zachować polski rząd - mówił wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL-Trzecia Droga). - Tak należało wówczas robić i tak należy oczywiście robić także i teraz - ocenił pomoc Polski dla Ukrainy poseł PiS Marcin Przydacz.

W tej sprawie "nie ma sporów" między obecnym i poprzednim rządem

W tej sprawie "nie ma sporów" między obecnym i poprzednim rządem

Źródło:
TVN24

Do tej pory dobra wola kierowana była w stronę sojuszników z Europy i to właśnie amerykański wywiad ostrzegał przed rosyjskimi przesyłkami, które miały eksplodować na europejskich lotniskach. Teraz nawet nie będzie miał o nich wiedzy. Decyzję podjął w ubiegłym tygodniu amerykański sekretarz obrony. To nie jedyny gest dobrej woli w kierunku Putina. Prasa pisze też o ruchach wokół odbudowy Nord Stream 2.

"To bandyta, który rozumie jedną rzecz: siłę". Demokraci ostrzegają Trumpa

"To bandyta, który rozumie jedną rzecz: siłę". Demokraci ostrzegają Trumpa

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

- Producenci aut będą mieli więcej czasu na spełnienie europejskich celów dotyczących norm emisji CO2 - zapowiedziała szefowa Komisji Europejskiej (KE) Ursula von der Leyen.

Co z unijną rewolucją? Zapowiedź Brukseli

Co z unijną rewolucją? Zapowiedź Brukseli

Źródło:
PAP

Dwa autobusy zderzyły się w poniedziałek w centrum Barcelony. Ponad 50 osób zostało rannych. Cztery z nich są w stanie krytycznym i trafiły do szpitala. Na miejsce zdarzenia skierowano 19 karetek pogotowia, wozy policyjne i strażackie oraz zespoły psychologów.

Zderzenie dwóch autobusów w Barcelonie. Dziesiątki rannych

Zderzenie dwóch autobusów w Barcelonie. Dziesiątki rannych

Źródło:
PAP

Osoby, które złożyły wniosek o wcześniejszą emeryturę przed 6 czerwca 2012 roku, a prawo do świadczenia uzyskały po roku 2012, będą mogły ponownie przeliczyć wysokość emerytury - wynika z założeń projektu resortu rodziny, który znalazł się w wykazie prac rządu. Zmiany mogą objąć około 200 tysięcy Polaków.

Zmiany dla tysięcy emerytów. Nowe plany rządu

Zmiany dla tysięcy emerytów. Nowe plany rządu

Źródło:
PAP

20-latek podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki w Rabce-Zdroju trafi do tymczasowego aresztu. Sąd rozpatrzył zażalenie prokuratury na wcześniejszą decyzję sądu, który zgodził się, by podejrzany wyszedł na wolność po wpłaceniu 50 tysięcy złotych poręczenia majątkowego. 20-latkowi grozi nawet dożywocie.

Podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki trafi jednak do aresztu

Podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki trafi jednak do aresztu

Źródło:
PAP / tvn24.pl

W wieku 88 lat zmarł James Harrison, dawca krwi z Australii, który pomógł ocalić życie nawet 2,4 miliona dzieci. Mężczyzna zyskał sławę za sprawą swojej unikalnej krwi, pozwalającej na produkcję szczepionek zapobiegających konfliktowi serologicznemu u noworodków. Informację o śmierci Harrisona przekazała jego rodzina.

Nie żyje "człowiek ze złotym ramieniem", jego krew uratowała 2,4 miliona dzieci

Nie żyje "człowiek ze złotym ramieniem", jego krew uratowała 2,4 miliona dzieci

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Z audi wysiadł pasażer, podszedł do kierowcy innego auta i zaczął się z nim bić. Nagranie ze zdarzenia na drodze wojewódzkiej trafiło do sieci. - Niestety, to sołtys, jest mi niezmiernie przykro. Ofiary też są mieszkańcami naszej gminy, wyraziłem pełne wsparcie dla poszkodowanych i zdecydowanie potępienie zachowania pana sołtysa - mówi portalowi tvn24.pl Robert Zieliński, wójt gminy Sztutowo. Zapowiada też dalsze kroki wobec sołtysa. Władze gminy wydały w tej sprawie oświadczenie.

Agresja i bójka na drodze. "Niestety, to sołtys"

Agresja i bójka na drodze. "Niestety, to sołtys"

Źródło:
TVN24

Samochód wjechał w tłum ludzi w centrum Mannheim w zachodniej części Niemiec. Nie żyją co najmniej dwie osoby, jest wielu rannych. Podejrzany został ujęty, to obywatel Niemiec. Nie jest jasne, czy zdarzenie w Mannheim było nieszczęśliwym wypadkiem czy aktem terroru. "Po raz kolejny opłakujemy Mannheim, po raz kolejny opłakujemy rodziny ofiar bezsensownego aktu przemocy" - napisał na X kanclerz Olaf Scholz.

Samochód wjechał w tłum ludzi. "Kolejny raz opłakujemy Mannheim"

Samochód wjechał w tłum ludzi. "Kolejny raz opłakujemy Mannheim"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, "Bild", PAP

Dziennikarz, który pytał prezydenta Ukrainy o brak garnituru, pojawił się w Białym Domu niedawno, gdy administracja Donalda Trumpa zaczęła sama decydować, kogo wpuszcza na wydarzenia z prezydentem. To Brian Glenn, pracujący dla znanej z rozpowszechniania teorii spiskowych stacji Real America Voice. Jak oceniają media, pytanie zadane przez Glenna było "ciosem poniżej pasa" wobec prezydenta Ukrainy, które "zmieniło nastrój" spotkania w Gabinecie Owalnym.

"Pan posiada garnitur?". Kim jest dziennikarz, który zadał Zełenskiemu "cios poniżej pasa"

"Pan posiada garnitur?". Kim jest dziennikarz, który zadał Zełenskiemu "cios poniżej pasa"

Źródło:
Reuters, The New York Times, The Telegraph, PAP, BBC, tvn24.pl

Większość Amerykanów negatywnie ocenia działania Donalda Trumpa jako prezydenta i uważa, że wskutek jego polityki kraj zmierza w złym kierunku. Większość ankietowanych jest też zdania, że głowa państwa nie poświęca wystarczającej uwagi "najbardziej palącym problemom kraju" - wskazują wyniki najnowszego sondażu, przeprowadzonego na zlecenie CNN.  

Amerykanie ocenili pierwsze tygodnie prezydentury Trumpa. Sondaż

Amerykanie ocenili pierwsze tygodnie prezydentury Trumpa. Sondaż

Źródło:
CNN

Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące podejrzenia, że prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Radosław Piesiewicz mógł popełnić tak zwaną zbrodnię VAT - wynika z nieoficjalnych informacji tvn24.pl. W śledztwie nadzorowanym przez Prokuraturę Regionalną w Gdańsku weźmie udział Krajowa Administracja Skarbowa, a także Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Rusza śledztwo dotyczące zbrodni VAT-owskiej w Polskim Komitecie Olimpijskim

Rusza śledztwo dotyczące zbrodni VAT-owskiej w Polskim Komitecie Olimpijskim

Źródło:
tvn24.pl

Zachowanie innych kierowców nie przyczyniło się do śmieci mężczyzny, który zginął natychmiast po uderzeniu w bariery energochłonne, przez co nie może tu być mowy o rozpatrywanie tego zdarzenia pod kątem przestępstwa nieudzielenia pomocy - tak prokuratura tłumaczy umorzenie śledztwa w sprawie śmiertelnego wypadku motocyklisty na obwodnicy Zambrowa (Podlaskie). W czasie gdy doszło do tego zdarzenia, drogą przejeżdżali była I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i jej mąż, były prezes Trybunału Konstytucyjnego Bohdan Zdziennicki.

Zginął motocyklista. Obok przejeżdżali była prezes Sądu Najwyższego i jej mąż. Koniec śledztwa

Zginął motocyklista. Obok przejeżdżali była prezes Sądu Najwyższego i jej mąż. Koniec śledztwa

Źródło:
PAP

Działacze studenccy w Irlandii mówią o "alarmującym wzroście" liczby ofert wynajmu mieszkań w zamian za seks i apelują do władz o pilne działania. Zielona Wyspa pozostaje popularnym kierunkiem wśród zagranicznych studentów, a jednocześnie mierzy się z kryzysem braku nieruchomości, podaje brytyjska Sky News.

Mieszkanie za seks. "Alarmujący wzrost" ofert wynajmu

Mieszkanie za seks. "Alarmujący wzrost" ofert wynajmu

Źródło:
Sky News

W Trójmieście około dwukrotnie wzrosła w ofercie deweloperów liczba mieszkań z ceną ponad 20 tysięcy złotych za metr kwadratowy - wynika z danych portalu Rynekpierwotny. Podano również dane dotyczące cen nowych lokali w największych miastach Polski.

20 tysięcy złotych za metr. W tym mieście podwoiła się liczba ofert

20 tysięcy złotych za metr. W tym mieście podwoiła się liczba ofert

Źródło:
PAP
Przekraczają granicę i znikają. Co się stało z tymi dziećmi?

Przekraczają granicę i znikają. Co się stało z tymi dziećmi?

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Gotowość do wyjazdu to jeszcze nie udział w wojnie. "To jest mądrość tych rządów"

Gotowość do wyjazdu to jeszcze nie udział w wojnie. "To jest mądrość tych rządów"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Oscary 2025 za nami. "Anora" łącznie otrzymała aż pięć Nagród Akademii. Została najlepszym filmem, jeden z jego producentów - Sean Baker - wygrał także w kategoriach: najlepsza reżyseria, najlepszy scenariusz oryginalny oraz najlepszy montaż, a gwiazda produkcji Mikey Madison otrzymała Oscara dla najlepszej aktorki.

Oscary 2025. "Anora" wielkim zwycięzcą

Oscary 2025. "Anora" wielkim zwycięzcą

Źródło:
tvn24.pl