Tragiczny wypadek w Rudnikach pod Częstochową. W nocy wzdłuż torowiska szedł 15-letni mieszkaniec powiatu częstochowskiego. Wpadł pod przejeżdżający pociąg. Zginął na miejscu.
Była godzina 22.40 w sobotę, gdy pociąg relacji Bielsko-Biała - Częstochowa przejeżdżał przez miejscowość Rudniki pod Częstochową. Pod koła pociągu wpadł 15-latek, mieszkaniec powiatu częstochowskiego.
- Prawdopodobnie szedł wzdłuż torowiska - mówi Joanna Lazar, rzeczniczka częstochowskiej policji.
Chłopak zginął na miejscu. Policja ustaliła jego personalia i skontaktowała się z rodzicami. Dotąd nie wiadomo, co robił o tej porze na torowisku.
Ruch pociągów wstrzymany
- To było na bocznicy, więc nie było żadnych utrudnień w ruchu pociągów - powiedział TVN 24 Michał Banaś z Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie, która zabezpieczała miejsce wypadku.
Inne informacje otrzymaliśmy od policji. - Ruch kolejowy był wstrzymany do godz. 2 w nocy - mówi Lazar.
Śledczy ustalają okoliczności wypadku.
15-latek zginął na torach w Rudnikach:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl
Autor: mag / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Katowice | Paweł Skalski