Jerzy Marek Nowakowski, Jan Wojciech Piekarski

Jan Wojciech Piekarski stwierdził, że wojna na Bliskim Wschodzie "już de facto trwa". Były ambasador w Izraelu w programie "Tak jest" w TVN24 określił działania Izraela wobec Iranu jako wojenne. - To jest na razie tylko obrzucaniem kamieniami przez płot z Iranem - powiedział dyplomata. Stwierdził także, że Izrael "nie bardzo bierze sobie pod uwagę różnego rodzaju ostrzenia". Jerzy Marek Nowakowski nazwał sytuację "kolejnym rozpalającym się ogniskiem" i ostrzegał o możliwości wybuchu trzeciej wojny światowej w formie wojny hybrydowej i "kilku konfliktów". Były ambasador w Łotwie i Armenii porównał wybuchające konflikty do sytuacji w latach 30. XX wieku. - To napięcie rośnie do granic wytrzymałości i gdzieś może pęknąć - dodał. Zwrócił uwagę, że zarówno Chiny, jak i USA są zaangażowane w konflikt, lecz Stany Zjednoczone nazwał hamulcowym konfliktu. - Chińczycy są de facto sponsorami Iranu i w interesie Chin jest, aby się rozgrzewał ten konflikt, ale nie rozgrzał do pełnej wojny - komentował ekspert.