Kropka nad i
Bartłomiej Sienkiewicz
W "Kropce nad i" Bartłomiej Sienkiewicz komentował słowa Zbigniewa Ziobry, który powiedział, że "musimy bronić polskiej suwerenności przed niemieckimi kolaborantami w polskiej polityce". Lider Suwerennej Polski stwierdził też, że "Niemcy traktują Donalda Tuska jak swojego agenta wpływu Warszawy". - To słowa powinny być przedmiotem analiz prawnych. Nie wiem, czy nie powinien odpowiedzieć za nie przed sądem. To są absurdalne kalumnie - powiedział były szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Zdaniem Sienkiewicza "to nie Zbigniew Ziobro jest problemem, tylko Jarosław Kaczyński, który tego mikropolityka z nanopartii utrzymuje z pieniędzy podatników, pozwala wycinać dowolnie polskie lasy i rzucać na polityków opozycji dowolne kalumnie" tylko po to, by utrzymać większość parlamentarną. Polityk Koalicji Obywatelskiej odniósł się również do śledztwa, jakie w sprawie Donalda Tuska wszczyna prokuratura. - Trwa operacja "zniszczyć Tuska" zanim wygra wybory - ocenił. Komentując powołanie sejmowej komisji do spraw badania rosyjskich wpływów stwierdził, że "umiera z ciekawości, co zrobi prezydent". Współtwórca Ośrodka Studiów Wschodnich mówił też o rosyjskich oskarżeniach wobec Kijowa po rzekomym zamachu na Kreml. - Rosjanie się panicznie boją nowej ofensywy ukraińskiej i być może przygotowują jakieś drastyczne kroki, aby jej zapobiec - ocenił Sienkiewicz.