Kropka nad i
Aleksander Kwaśniewski
Polskie Stronnictwo Ludowe i Polska 2050 zapowiedziały start z jednej listy w nadchodzących wyborach parlamentarnych. - Dobrze się stało, że jest decyzja dwóch ugrupowań programowo podobnych i potrzebujących siebie nawzajem. PSL to wielka tradycja i dobre struktury organizacyjne. Hołownia to nowość, ale jednocześnie pewna słabość strukturalna. Życzę im wszystkiego najlepszego - komentował Aleksander Kwaśniewski w programie "Kropka nad i" w TVN24. Odniósł również do słów Włodzimierza Czarzastego, który zapowiedział, że jeżeli Lewica dojdzie do władzy, to będzie renegocjowała konkordat. - Życzę, żeby Lewica uczestniczyła we władzy po tych wyborach. Na ile będzie potrafiła przekonać swoich partnerów, że trzeba renegocjować konkordat, to zobaczymy. Ja bym dzisiaj się tym tematem nie zajmował - mówił Kwaśniewski. Przyznał, że gdy sam podpisywał konkordat, kierował się wolą większości parlamentarnej, a nie wolą swojego ówczesnego środowiska. Dodał, że nie spodziewał się, że Kościół będzie aż tak związany z rządzącymi. Kwaśniewski był pytany także o zapowiedzi ministra edukacji Przemysława Czarnka, który chce ograniczyć środki dla Instytutu Filozofii i Socjologii PAN. To reakcja na wypowiedź profesor Barbary Engelking w rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim, która padła w programie "Kropka nad i" w TVN24. - PiS chce iść do wyborów jako partia, która jako jedyna broni dobrego imienia Polski. To cynizm - stwierdził były prezydent. Zachęcał także od udziału w marszu 4 czerwca, który organizuje Donald Tusk. Komentował też dochodzenie w prokuraturze w sprawie szefa Platformy Obywatelskiej.