Policja zapobiega co piątej ustawce. Pseudokibice mają nawet własne sale treningowe

Ustawka
Policja zapobiega co piątej ustawce. Pseudokibice mają nawet własne sale treningowe
Źródło: Paweł Szot/Fakty TVN
Ponad 300 osób miało wziąć udział w wielkiej ustawce kiboli - czyli nielegalnej bijatyce stadionowych chuliganów. Policja sprawiła, że do tej konkretnej bitwy akurat nie doszło, ale to niejedyny przykład z ostatniego czasu. Udział w takiej bitwie to przestępstwo. Grozi za nie do 5 lat więzienia, a jeśli w bójce ktoś zginął, nawet do 15 lat. 

To mogła być prawdziwa bitwa. Jeszcze przed rozpoczęciem meczu na Stadionie Śląskim policjanci zauważyli dwie agresywne grupy złożone z fanów kilkunastu klubów piłkarskich z całego kraju. W sumie 330 osób.

- Zdecydowana reakcja policjantów zapobiegła eskalacji konfliktu i konfrontacji pomiędzy tymi dwoma grupami. Wszystkie te osoby zostały wylegitymowane i część z nich nie została wpuszczona na teren imprezy - przekazał mł. asp. Paweł Kasprzak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

Do innego groźnego incydentu z udziałem kibiców doszło 31 maja na autostradzie A1 w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego.

- Kilka pojazdów osobowych zatrzymało się na pasach ruchu. Następnie kierujący, a także pasażerowie, wysiedli z pojazdów, uniemożliwiając całkowicie ruch innym uczestnikom - opisała asp. szt. Izabela Gajewska z Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim.

Pseudokibice mają własne sale treningowe

Bijatyki zniknęły z dobrze monitorowanych i zabezpieczonych stadionów. Przybrały formę ustawek, które najczęściej odbywają się w ustronnych miejscach. Rywalizują w nich bojówki pseudokibiców z całego kraju. To nie są przypadkowi ludzie.

- Łączy ich wszystkich to, że cały czas trenują. Niejednokrotnie mają swoje kluby, swoje sale, gdzie trenują. To jest ich własność. Nie ma tam wstępu żaden przypadkowy człowiek na trening. Obecność na tych treningach jest bardzo mocno przestrzegana i to, jaką dana osoba prezentuje formę sportową, ma bezpośredni wpływ na to, jaką pozycję zajmuje w grupie - opisał oficer operacyjny Wydziału ds. Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

Według oficjalnych danych Komendy Głównej Policji, od 2022 roku do końca kwietnia 2025 w Polsce doszło do 106 ustawek. Policja zapobiegła 375 takim bijatykom. W tym samym czasie prokuratorzy postawili 811 zarzutów udziału w bójce.

Za to przestępstwo grozi kara do pięciu lat więzienia, a jeśli w bójce ktoś zginął, nawet 15 lat. Śledczy nie muszą udowadniać, że konkretna osoba zadała komuś konkretne obrażenia.

- Udział w bójce jest rozumiany bardzo szeroko. Nie chodzi tylko o zadawanie ciosów, ale wystarczające do przypisania odpowiedzialności już jest wręcz kibicowanie, namawianie innych osób do tego, żeby zadawać ciosy - wyjaśnił adwokat dr Mateusz Szurman. Jednak nawet wysokie kary nie odstraszają uczestników ustawek.

Czytaj także: