Amerykańska marka odzieżowa Ecko wprowadziła kampanię promocyjną "Branded for Life", która wywołuje wielkie kontrowersje. Pomysł polega na tym, że każdy kto wytatuuje sobie logo marki dostanie 20-procentową zniżkę na wszystkie produkty do końca życia. Na apel odpowiedziało co najmniej trzech mężczyzn.
Kampania "Branded for Life" ma przyciągnąć klientów do sklepów marki.
Według regulaminu, ze strony internetowej Ecko można ściągnąć szablony tatuaży: nosorożca lub charakterystyczne nożyczki, które są logo marki. Każdy kto sobie je wytatuuje (tatuaż musi być trwały) dostanie 20-procentową zniżkę na wszystkie produkty Ecko do końca życia.
Pierwszy na apel odpowiedział 25-letni Simon Sanchez z Houston, który wytatuował sobie nosorożca na łydce. - Pracowałem w lokalnym sklepie Ecko i nawet po pracy nosiłem ubrania tej marki, na które jako pracownik miałem 30 procent zniżki. Po odejściu nadal chciałem mieć rabat – wyjaśnił swoją decyzję.
Wysłał zdjęcie do firmy, a ta pochwaliła się nim w mediach. To zachęciło kolejnych mężczyzn: jeden wytatuował sobie logo na bicepsie prawej ręki, a drugi na plecach.
Zabawa dla idiotów?
Kontrowersyjny pomysł najpierw zaczęto wyśmiewać na portalach społecznościowych. Jeden z internautów napisał: "Ecko chce być Bogiem i bawić się nami jak marionetkami. To zabawa tylko dla idiotów".
"Najgłupsza kampania promocyjna, o jakiej słyszałem" - napisał inny. Kolejny dodał: "Ktoś musi być głupi jak diabli, by w to wejść".
Kampanię skrytykowały amerykańskie media. "New York" oburzył się, że pomysł jest oszustwem i krzywdzi ludzi chwytliwym hasłem, a tak naprawdę niewiele oferuje. Bo 20 procent rabatu to nie jest dużo, zwłaszcza, że produkty Ecko należą do tanich, np. kupując koszulkę za 19,50 dolarów zaoszczędzi się zaledwie 3 dolary.
Poza tym, wystarczy, że na stronie internetowej Ecko zalogujemy się, by otrzymywać newsletter, marka od razu na wszystkie swoje projekty daje 15 procent zniżki.
Na zarzuty nikt z firmy nie zareagował.
Kiedyś koszulki, dziś imperium
Firmę Marc Ecko Enterprises w 1993 roku założył Amerykanin Marc Milecofsky, który zaczynał działalność na rynku odzieżowym od sprzedaży T-shirtów w połowie lat 80.
Dziś w skład jego przedsiębiorstwa wchodzi m.in. kilka marek dla młodych mężczyzn i dla dzieci, głównie z ubraniami i akcesoriami inspirowanymi sportem, a także marki z butami i zegarkami. Wśród nich najbardziej znana jest Ecko.
Milecofsky wydaje też magazyn lifestyle'owy "Complex", który rozchodzi się w ok. 340 tys. egzemplarzy. Produkuje również gry wideo i filmy do internetu.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Ecko