Tylko do końca października turyści w Niemczech mogą zwiedzać istną historyczną perełkę - gigantyczny bunkier słynnego przywódcy NRD Ericha Honeckera.
W bunkrze w Prenden pod Berlinem naprawdę jest co zwiedzać - na trzech podziemnych kondygnacjach dochodzących do 30 metrów głębokości można zobaczyć ok. 300 tajnych do tej pory pomieszczeń.
Olbrzymi schron, wybudowany na przełomie lat 70. i 80., miał służyć władzom NRD na wypadek ataku nuklearnego. Na wypadek ataku ze strony państw zachodnich, miał się w nim ukryć przywódca NRD Erich Honecker i jego najbliżsi współpracownicy.
Oprócz nich pod ziemią mogło znaleźć schronienie aż 400 osób.
Źródło: Reuters