Jakiej informacji nie spodziewa się 55-latek, na co dzień dziadek dwójki wnuków i prezydent 46-milionowego kraju? Na przykład tego, że jego żona zaszła w ciążę. Taką informację usłyszał 1 kwietnia rano Wiktor Juszczenko. Prezydent Ukrainy przyznał, że o mało nie zemdlał.
Szybko okazało się jednak, że pierwsza dama nie ma w brzuchu kolejnego Juszczenki. Ma za to spore poczucie humoru. - Spokojnie, to tylko primaaprilisowy żart - dopiero te słowa Kateryny Juszczenko uspokoiły jej męża.
Podeszła do mnie rano i powiedziała, że będziemy mieć dziecko. O mały włos nie zasłabłem. Wiktor Juszczenko
- Podeszła do mnie rano i powiedziała, że będziemy mieć dziecko. Dalej nie będę komentował... Proszę mnie zrozumieć, nie była to informacja, której bym oczekiwał. Byłem szczęśliwy, ale wiadomość ta była dla mnie całkowitą niespodzianką. O mały włos nie zasłabłem - relacjonował Juszczenko.
O zdarzeniu prezydent opowiedział dziennikarzom podczas wizyty w obwodzie połtawskim na wschodzie kraju. 55-letni Juszczenko jest ojcem pięciorga dzieci i dziadkiem dwójki wnuków.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA