Chcę przytyć i zrobię wszystko, żeby nabrać chociaż 2-3 kg - oznajmiła polska top modelka Kasia Struss. Zareagowała w ten sposób na wyrzucenie jej z pokazu Tommy'ego Hilfigera.
Modelka wraz ze swoją menadżerką Małgorzatą Letiner pracuje nad odpowiednią dietą. Dzięki niej Kasia ma wyglądać zdrowo na jubileuszowym pokazie Balenciagi.
Wcześniej Struss chciała wystąpić w pokazie kolekcji wiosna 2011 Tommy'ego Hilfigera podczas nowojorskiego tygodnia mody. Projektant się jednak nie zgodził.
Według menadżerki Kasi, modelka usłyszała, że "nie pasujedo kolekcji", a za kulisami mówiło się, że ubrania nie leżą na modelce tak, jak znany projektant by sobie tego życzył.
Modelka waży 53 kilogramy przy wzroście 179 cm. Jej BMI (Body Mass Index - wskaźnik idealnej wagi) wynosi 16,5. Wcześniej wielokrotnie była posądzana o zaburzenia łaknienia. Jej menadżerka przekonywała, że to wyniki dobrej przemiany materii, a nie anoreksji.
Źródło: Plotek.pl, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: EastNews