Po wielkim finale karnawału, czas na równie wielkie sprzątanie. Hucznie obchodzony Mardi Gras w Nowym Orleanie zostawił po sobie wspomnienie obżarstwa, ból głowy i masy śmieci.
Mardi Gras znaczy po francusku tłusty wtorek. Jest połączeniem "naszego" tłustego czwartku i ostatków, które w Polsce obchodzimy właśnie dzień przed środą popielcową.
W wielu miejscach globu, właśnie w mardi gras odbywają się największe parady i festyny w karnawale. Nie inaczej jest w Nowym Orleanie, kotle religii i kultur.
W USA dzień ten nazywany jest dodatkowo "naleśnikowym wtorkiem". Jak wskazuje nazwa - jest okazją do spożycia ogromnych ilości naleśników. I wypicia niewiele mniejszych ilości napojów wyskokowych. Po jednym i drugim trzeba jednak posprzątać, czyszcząc ulice i posypując głowy popiołem.
Źródło: CBS, tvn24.pl